Strona 255 z 290

Re: Klimatyczna Szajka

: sob sty 12, 2013 11:36 pm
autor: majulina
[*]

Re: Klimatyczna Szajka

: ndz sty 13, 2013 2:39 pm
autor: klimejszyn
nie.... jednak wszystko się skłania ku kończeniu historii..
mam dość.
łączyłam wczoraj Abu ze stadem.
w wannie wszystko ok, w dunie siedzieli ponad 3 godziny - zero pisków, przepychanek, od razu miłość i wszystkie spały na kupie..
więc wyszorowałam wolierę i je wpuściłam.
Cosmo wpadł w szał.... dopadł Abu, zaczął go gryźć, z klatki wielki kwik, musiałam Kosmitę odganiac książką i przygwoździć w rogu, a on zza książki na mnie fukał, skakał, jak taki bokser na ringu w amoku.. drugą ręką szybko wyjęłam Abu.
obaj oberwali. wydawało się, że nic poważnego, chociaż Cosmo wyglądał jakby chciał Abu zabić, naprawdę.. nigdy nie widziałam szczura w takim amoku.
dzisiaj zastałam Cosmo takiego.. :
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
masakra jakaś... od razu napisałam do wetki, powiedziała, że jak się potłukli to może być ropień od ugryzienia + stan zapalny skóry nad nim. juttro jedzjemy do lecznicy na 9.30.

boję się... boję się łączenia, nie wiem czy ryzykować.. a to oznaczałoby oddanie Abu.... oddanie kolejnego szczura....

Re: Klimatyczna Szajka

: ndz sty 13, 2013 5:55 pm
autor: Bandziornooo
Miał być happy end, a tu takie rzeczy się dzieją :/ Przykro mi klim, że łączenie nie wyszło, chociaż to faktycznie dziwne skoro już spali ze sobą...ehh Ci faceci za nimi nie nadążysz:/ Oby jutro u weta wszystko poszło ok, a chłopcy opanowali emocje i się kochali a nie tłukli!

Re: Klimatyczna Szajka

: ndz sty 13, 2013 10:10 pm
autor: emi2410
Klim, będzie dobrze, musi być! Cosmo pobędzie sam przez jakiś czas, zatęskni za stadem, a Abusia możesz już wcześciej połączyć z resztą stada. Kosmitek wróci do stada jako "nowy", nie powinien mu się taki agresor wtedy włączać.
Kciukam, będzie ok! :-*

Re: Klimatyczna Szajka

: ndz sty 13, 2013 10:28 pm
autor: majulina
klim trzymam kciuki:)!!!

Re: Klimatyczna Szajka

: pn sty 14, 2013 11:31 am
autor: klimejszyn
wróciliśmy od weta.

przez noc gula się troszkę zmniejszyła, ale naszła strasznie taką mocną czerwienią.
wetka wykonała biopsję w 3 miejscach i w 'guzie' jest tylko krew. więc tu można powiedzieć, że dobrze, bo nie ma tam ropnia.
jednak mam obserwować, czy nic się z tym nie dzieje.
ma dostawać przez 5 dni cyclonaminę + maść Lorinden na stan zapalny skóry.
dodatkowo pozbyliśmy się kaszaka z grzbietu wreszcie - byłam pewna, że ropień, ale nie chciał wyjść jak próbowaliśmy wyciskać.. teraz chodzi Cosmo cały podziurawiony :D
ale strasznie grzeczny był, podczas biopsji się nie wyrywał, nie obraził się, tylko zaraz poszedł znowu spać :)

Re: Klimatyczna Szajka

: pn sty 14, 2013 1:20 pm
autor: akzi
malutek jaki biduleczek nie dość że gula to jeszcze kaszaka mu wyciskały wredne baby , znęcają się :P

jakie to szczęście ze to tylko krew a nie ropa bo było to straszne jak by taaaaką ropą mu podeszło.


trzymam kciukale za chłopaków oby im przeszła ta agresja no bo jak tak może być !

Re: Klimatyczna Szajka

: pn sty 14, 2013 4:58 pm
autor: xiao-he
Żeby tak szczura dziurawić ::)

Re: Klimatyczna Szajka

: pn sty 14, 2013 9:22 pm
autor: Nietoperrr...
Nie chcę straszyć,ale takie krwiaki bardzo lubią się zaropieć :-\

Re: Klimatyczna Szajka

: pn sty 14, 2013 9:23 pm
autor: klimejszyn
Nietoperrku, dlatego wetka kazała obserwować, czy się nie zaczyna coś dziać. myślisz, żeby włączyć mu też enro?
dzisiaj tak to wygląda :
Obrazek

Re: Klimatyczna Szajka

: wt sty 15, 2013 8:43 am
autor: Nietoperrr...
Słońce,to się raczej samo nie wchłonie :-\ U szczurów każde ugryzienie jest związane z dużą ilością bakterii,stąd takie mocne stany zapalne.To wygląda jak wielki obrzęk,krwiak,jeszcze nie ropień,ale bez antybiotyku samo się raczej nie rozejdzie.Mój Angel miał takie duże krwiaki po pogryzieniu,jak kiedyś straszny omłot dostał.Dostał przeciwzapalne,trzy razy antybiotyk,ale widać to było za mało,bo krwiaki przerodziły się w ropnie.Długo je później leczyłam :-\
Proponowałabym włączenie enro aż nie zejdzie.

Re: Klimatyczna Szajka

: wt sty 15, 2013 10:16 am
autor: klimejszyn
hm, może wetka nie dała antybiotyku dlatego, że to przez noc się już trochę zmniejszyło? było naprawdę ogromne, a wczoraj jak go budziłam, żeby spakować do transportera, to trochę mi ulżyło, że schodzi. mówiła, żeby obserwować,żeby się nie zrobił stan zapalny i ropa.
dostaje tą cyclonaminę. włączę mu w takim razie enro :)
mam nadzieję, że wszystko zejdzie ładnie i nie będzie żadnych problemów..

Re: Klimatyczna Szajka

: czw sty 17, 2013 8:50 pm
autor: klimejszyn
moje najwspanialsze dziadziątko powoli foczkujące
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

:-* :-* :-* :-* :-*

Re: Klimatyczna Szajka

: czw sty 17, 2013 8:52 pm
autor: gosja1
Jaki ma wyraz pyszczka łagodny i cudowny :) Aż chciałoby się wygłaskać i nieba uchylić.

Re: Klimatyczna Szajka

: pt sty 18, 2013 3:29 am
autor: xiao-he
Dziadziu Fluffciu :-* :-* :-*