Strona 257 z 302

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Muffinko, czuwaj nad dziewczynk

: pt sty 24, 2014 10:46 pm
autor: souris
biedy zwierzak, oby jak najprędzej było lepiej

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Muffinko, czuwaj nad dziewczynk

: sob sty 25, 2014 11:21 am
autor: ol.
Jak u Biesa zrobił się krwiak, wet mówił, że musiało puścić, któreś z podwiązanych przy operacji naczynek. Na szczęście skończyło się na jednorazowym odciąganiu zawartości, a reszta ładnie zeszła po cyklonaminie i kilku dniach aescinu. Mam nadzieję, że i u Pumki to wystarczy, a ona sama poczuje ulgę po zmniejszeniu ucisku.
Być może też stres i dyskomfort związany z całą sytuacją pogarszają oddech niebieścianki, pośrednio przecież wpływają na odporność... Biedne istotki tak prześladowane przez los;(
Głaski delikatne ślę chorutce i trzymam kciuki. I Ty także kuruj się, Uni, dla Was obu :-*

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Muffinko, czuwaj nad dziewczynk

: ndz sty 26, 2014 3:53 pm
autor: unipaks
Aescinu jej nie zlecono, tylko to o czym pisałam. Jak dotąd wznowy obrzęku i krwiaka nie obserwujemy, i niechby tak zostało.
Ale ból nadal jakiś jest i Puma pręży łapki gdy nadchodzi fala, i zgrzytają ząbki nie z rozkoszy... :-\
Leki jakoś dajemy radę podawać, choć z Cyklonaminą przyszło nam się zmagać uporczywie dość, szczura nie zagustowała zanadto i trzeba niemal wyjść z siebie szukając sposobu na przepchnięcie jej tej niebieskiej szelmie.
Nie jest też Puma miłą dla Miki... Wacik ofiarnie rozciąga się pod nią, kiedy ta legnie na miękkim, innym razem opiera delikatnie białe łapki na niebieskich plecach i iska z czułością.Po powrocie z kliniki różowy nosek był cały zasmarowany porfirynowym niepokojem, a ultraskargi skłutej zastrzykami, obolałej Pumy zasnuły cieniem zaniepokojone porzeczkowe oczy. A tymczasem pumowata jędza potrafi zaanektować kartonowy domek albo garnek i nie wpuszczać jej do środka... :-\
Wciąż natomiast ciągnie do nas; gramoli się na któreś zmuszając do pozycji na wznak, i potrafi tak długo, dopóki potrzeba nie przyciśnie. A potem znowu...
Mika ze swej strony coraz chętniej jawnie cieszy się z przyjemności ofiarowywanymi przez człowieka, do którego przychodzi z własnej inicjatywy i z wyraźną radością. jakże się już zmieniła do przybycia :)
Dziewczynki pozdrawiają! :-*

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Muffinko, czuwaj nad dziewczynk

: ndz sty 26, 2014 4:20 pm
autor: odmienna
Oj. nooo... Mika, od samego początku- przez swą „dodatkowość” szczególnie jest dla mnie „duszoszypatielna” (jak mawiają Bracia Rosjanie)... czuję jednak, że ona wie, że nie jest tylko dodatkiem do ślicznej Jaguli....
Niechże ograniczenie chorobą „ pumowatej jędzy” przestanie kłaść się cieniem.
Uni, Ty walcząc o kolejne Istnienia, bierz ile możesz z tego: „jawnie cieszy się z przyjemności ofiarowywanymi przez człowieka, do którego przychodzi z własnej inicjatywy i z wyraźną radością.” To jest przecież sens naszej wierności wobec tego skrzywdzonego gatunku Obrazek ...

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Muffinko, czuwaj nad dziewczynk

: ndz sty 26, 2014 4:32 pm
autor: unipaks
"ofiarowywanych" miało być, i było, a ja to sama poprawiłam; po cóż, nie wiem... Skutki minionej gorączki pewnikiem ::) ;)

Cieszy nas ta Mikusia niepomiernie, córa też się nią wzrusza i rozczula :)

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Muffinko, czuwaj nad dziewczynk

: ndz sty 26, 2014 11:16 pm
autor: Megi_82
Mikunia <3 :)
Dobrze, że większość leków wcina jako-tako - jak mi było żal, jak musiałam siłowo podawać :-\ Mam nadzieję, że wszystkie pomogą i że skończą się u Was smuty i problemy - niechby już niebieska panna pohasała bez bólu i odetchnęła pełną piersią!
Ucałuj obydwa placuszki kochane :-*

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Muffinko, czuwaj nad dziewczynk

: pn sty 27, 2014 11:08 pm
autor: unipaks
Nie mam siły pisać
Tylko, że jeszcze nigdy Pumka aż tak bardzo nie potrzebowała Waszych kciuków i pozytywnej energii...
I przychylności nieba
:(

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Muffinko, czuwaj nad dziewczynk

: pn sty 27, 2014 11:22 pm
autor: Entreen
Trzymamy :(

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Muffinko, czuwaj nad dziewczynk

: pn sty 27, 2014 11:34 pm
autor: Megi_82
:( Uni, trzymamy oboje :( :'( Daj znać, jak dasz radę :(

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Muffinko, czuwaj nad dziewczynk

: wt sty 28, 2014 12:10 am
autor: Paul_Julian
Kciukamy za obie dziewczynki !!

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Muffinko, czuwaj nad dziewczynk

: wt sty 28, 2014 12:40 pm
autor: Eve
Uni - trzymam, trzymam.

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Muffinko, czuwaj nad dziewczynk

: wt sty 28, 2014 1:04 pm
autor: Magdonald
Macie nasze wszystkie kciuki! Te u rąk, u nóg, i te szczurze, małe paluszki! Pumuś, trzymaj się! :-*

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Muffinko, czuwaj nad dziewczynk

: wt sty 28, 2014 6:46 pm
autor: ol.
Uni, kciuki tu zaciśnięte i ciepłe myśli ku Wam !
Walcz Pumuś...

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Muffinko, czuwaj nad dziewczynk

: wt sty 28, 2014 7:07 pm
autor: Zuzolka
I ja nie puszczam..

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Muffinko, czuwaj nad dziewczynk

: wt sty 28, 2014 7:55 pm
autor: pariscope
My też trzymamy i nie puszczamy.