szczury.org

Zabierzcie mi dzieci,to też przyrosnę...choć na jeden dzień...
Branoc...

dziewczyny tęskniły zakratkowane.
przyjemnie jest wrócić i znów dać im wolność .
wyciągnęłam dwie kapturzyce i pod kołdrę z nimi razem.mrrr

dziś zakupy, kupiłam 4 smaki pysiów, zrobiłyśmy sobie ucztę smakową, pysznościowo jest
wiem, że cukier (jest napisane, że bez cukru) ale to tak wyjątkowo, to takie pewnego rodzaju zadośćuczynienie
za brak mnie i brak wolności.
zdjęć na razie nie mam siły robić, wciąż jestem niewyspana, miałam wcześniej iść spać, no ale się nie udało..

pewnie jeszcze na jakąś sesyjkę się jeszcze dziś załapiemy, ale to już raczej nie w świetle dnia
to taki wstępik

aa ja daję kluchom Kubusia raz na jakiś czas, a co, im też się coś od życia należy

czeeekaaam na zdjęcia, mnóstwo zdjęć, i jeszcze więcej zdjęć !

Też czekam na zdjęcia! Póki mnie sesja całkiem nie dobije, chcę mieć coś od życia! Zwłaszcza w obliczu tylu obietnic!

oooooooo zdjecia czekam i obojetnie ile ich bedzie to prosze o wiecej

No właśnie,bo się zaniedbujesz w zdjęciach,moja panno!!!(moja babcia tak mówiła i zawsze mnie to rozśmieszało...)
Ja mam codzienną "sesję egzaminacyjną" z dwójką dzieci(potwory,jakich mało),mężem,garnkami i miotłą... ,więc Ty też dasz radę!!!ZDJĘCIA CHCEMY!!!

cholera jego jasna mać, ileż można udawać, że kapiące poidło to nie problem???
dotąd, aż klatki nie zaleje nie tylko woda, lecz odrobina nalanego do poidła kubusia, czy co ja tam kupiłam.

wściekłam się, próbowałam inaczej zamocować.kicha. będziemy pić z miseczek. one i tak wolą miseczki.
a jak podkładałam pod poidło miskę, żeby tam sobie kapało, to z uporem maniaka odsuwały miskę.
niech i tak będzie.o.

poza tym zgodnie sobie przed chwilą piły kubusia i nagle coś im odbiło, zaczęły się mnie bać.

i tu się mogę wkurzać na wodę, a raczej jej brak, kot mi się na kolana pcha, a ja nie bardzo mogę zmyć jego zapach idąc do dziewczyn.
jakoś żyć musimy.no, niechże t6a woda się pokaże!

kilka fot.jak tak krzyczycie
(Iwona, ale ja wyjeżdżałam na weekend do wawy, a babsztyle tu zostały )

jeśli nie wyjdą ze strachu to nici dziś z sesji dalszej.

tu w centrum czyjaś łapa wlazła


no przecież trzeba ukraść:

bo kradzione smakuje i nie tuczy:


na razie tyle.

No...nareszcie...Aż milej się zrobiło...A jak wyjeżdżasz,to dawaj do mnie szczurasy... ZJEM JE!!!
Bo takie superaśne...

A czemu CI kapie poidełko ? z rurki czy gdzieś indziej ?
A wogole jakies nieuczesane te Twoje dziewuchy i które takie wygryzione przed uchem http://img716.imageshack.us/i/dscf0796.jpg/ ?

Kamizela bawi się we fryzjera ?

fotek mało, no ale... pięęęękneee

iwonakoziarska pisze:No...nareszcie...Aż milej się zrobiło..

cieplej od razu, nie?

iwonakoziarska pisze:A jak wyjeżdżasz,to dawaj do mnie szczurasy... ZJEM JE!!!
Bo takie superaśne...

no właśnie dlatego nie dam, bo nie oddasz. już ja cie Nietoperu znam!

Paul_Julian pisze:A czemu CI kapie poidełko ? z rurki czy gdzieś indziej ?

kapie z rurki. jak ciepło to kapie częściej, jak chłodniej- rzadziej.
próbowałam powiesić pod kątem, ale się nie udaje

Paul_Julian pisze:A wogole jakies nieuczesane te Twoje dziewuchy

bo u nas moda na nieuczesanie panuje..jak to się mówi..jaka pani takie szczurki

wygryziona przed uchem jest Enigma
ale każda po trochu już futerko "zrzuciła"..

fotek mało, bo dziewczyny uciekły.
Kamizela piła w szufladzie, więc się zrobić nie bardzo dało.
eh, gdybym miała lepszy aparat..

Łał. Jak tu się dużo, szybko dzieje

Dobrze, że poidełka nie są ciężko dostępne. Kapiące cholerstwa są napraaawdę wkurzające.
Tak patrzę na fotki. Patrzę, patrzę... Cały czas mi ta Enigma niesamowicie wygląda. Moje małe szczurze zboczenie

Fajne są te Twoje dziewczyny.

kla.kier pisze:Łał. Jak tu się dużo, szybko dzieje

ostatnio i tak przystopowało, bo zdjęć nie robię i wyjeżdżałam

kla.kier pisze:Tak patrzę na fotki. Patrzę, patrzę... Cały czas mi ta Enigma niesamowicie wygląda. Moje małe szczurze zboczenie

szczure zboczenie, to my, moja droga wszyscy mamy
Enigma jest olśniewająca. lśni łysymi plackami
Enigma rzeczywiście ma coś w sobie
tylko co...już wiem! - seksapil, to nasza broń kobieca, seksapil, to coś co was podnieca...
zna ktoś piosenkę?

kla.kier pisze:Fajne są te Twoje dziewczyny.

za komplement dziękujemy wszystkie cztery



a tak,poidła są wkurzające. i chyba nawet już kupować nie będę. zniechęciłam się.
a dziewczyny i tak wolą pić z miseczek i kubków.
ostatnio jak wyjeżdżałam wstawiłam im cały kubek herbaty malinowej i po powrocie się okazało, że wypiły,
i nawet nie rozlały. nie licząc rozerwanej torebki i walających się fusów po półeczkach. mea culpa, zapomniałam wyciągnąć torebkę

sssouzie pisze:

Paul_Julian pisze:A czemu CI kapie poidełko ? z rurki czy gdzieś indziej ?

kapie z rurki. jak ciepło to kapie częściej, jak chłodniej- rzadziej.
próbowałam powiesić pod kątem, ale się nie udaje

Jak masz takie z drucikiem w kształcie U to spróbuj dać to U niżej lub wyzej- sprawdz palcem czy kulka sie rusza. Nie m,am pojęcia co do tego ma temperatura o_O

Paul_Julian pisze:Jak masz takie z drucikiem w kształcie U to spróbuj dać to U niżej lub wyzej- sprawdz palcem czy kulka sie rusza.

kulka się rusza. drucik mam, ale niezależnie jak zrobię- czy wyżej czy niżej, kapie jak kapało.

Paul_Julian pisze:Nie m,am pojęcia co do tego ma temperatura o_O

szczerze mówiąc ja też bym nie wiedziała, ale obserwuję to już jakiś czas.
jak nagrzeję pokój dmuchawą, woda w poidle paruje, i jest częsta amplituda kapów
jak się zrobi chłodniej, bo przestaję grzać, temperatura pooowoli spada, i poidło kapie mniej, lub czasem prawie wcale.
tyle, że nie będę marzła i mroziła szczurów, żeby nie kapało z poidła. no nic, jak mówiłam, będziemy piły z misek.
i tak są lubiane