Strona 27 z 32

Re: SŁOWNICZEK szczurzego języka

: ndz lip 24, 2011 8:30 pm
autor: borys1981
Kilku weterynarzy potwierdzilo ze zgrzytaja bo cos boli, moj Roki przed smircia bardzo zgrzytal zebami mial zapalenie stawow

Re: SŁOWNICZEK szczurzego języka

: ndz lip 24, 2011 9:26 pm
autor: noovaa
Zgrzytanie występuje zarówno przy bólu, jak i przy hmm.. zrelaksowaniu ( ? ).

Jeśli szczurek jest chory, widać że coś jest nie tak, to nie ma najmniejszej wątpliwości, że zgrzyta z bólu. Kiedy rozwala się jak placek z miną 'rób mi tak jeszcze', to nie ból jest powodem zgrzytania ;).

Re: SŁOWNICZEK szczurzego języka

: wt sie 09, 2011 12:59 am
autor: Rajuna
Oj baby, baby (i faceci ;)). A my, ludzie, to nie jęczymy i z bólu, i z przyjemności, co? ;D
Co do dominacji... w sumie u wszystkich zwierzaków wygląda podobnie, więc przypadek Conana i Baltazara jest raczej typowy - moje dwa psiaki (trzylatki już, rodzeństwo) mają tak, że chłopak (sporo większy od dziewczynki) staje nad nią, kładzie jej łapę na głowie, uwala się na niej albo obok niej, etc i to jest typowe zachowanie przywódcy stada. Natomiast zastanowiłabym się, jakie były relacje Conana i Batlazara PRZED kastracją. Może w tym tkwi sęk, może Baltazar doszedł do siebie i zaczął robić coś, czego wcześniej nie robił?

Re: SŁOWNICZEK szczurzego języka

: pt paź 21, 2011 9:51 am
autor: baja0799
Moja szczurzyca zgrzyta zębami jak jest zrelaksowana i zadowolona ,kiedy biorę ją na dwór często siedzi mi na ramieniu i zgrzyta zębami ! ;)
Często też zwęża właśnie oczy jak coś przy niej jem ... (?)
Czy to znaczy ,że wpadła w złość ?
Ale kiedy jej dam od razu chwyta jedzonko i zaczyna jeść !

Re: SŁOWNICZEK szczurzego języka

: czw lis 17, 2011 8:52 pm
autor: paczekpaczek
Moje zgrzytają zębami jak się bawimy i skaczą dookoła mnie :-) ale jest wtedy fajnie! chociaż jeszcze mi nie zazgrzytały od głaskania :-(

Re: SŁOWNICZEK szczurzego języka

: czw lis 17, 2011 9:15 pm
autor: gosja1
Mój zgrzyta zębami w takich sytuacjach, że trudno ocenić, co mu jest. Czasem leży wyciągnięty u mnie na kolanach i zgrzyta, a czasem po prostu sobie stoi gdzieś i zaczyna zgrzytać... Ale ogólnie nie zachowuje się jakby go coś bolało. Może jest ogólnie zadowolony z życia? :P

Re: SŁOWNICZEK szczurzego języka

: pt lis 18, 2011 2:17 pm
autor: baja0799
Szczury po prostu są jak ludzie ;p
TRudno ocenić ;p

Re: SŁOWNICZEK szczurzego języka

: sob lis 19, 2011 6:11 pm
autor: rattulia
Słuchajcie a czy nadmierne wydalanie odchodów to też jakiś stres? Rozumiem, raz na jakiś czas ale cztery bobki w ciągu 15 sekund to chyba jednak coś oznacza?

Re: SŁOWNICZEK szczurzego języka

: sob lis 19, 2011 11:53 pm
autor: baja0799
Ja słyszałam ,że nadmierne wydalanie takich bobków to jest ze strachu . Jednak do końca pewna nie jestem ;/..

Re: SŁOWNICZEK szczurzego języka

: ndz lis 20, 2011 12:16 am
autor: Paul_Julian
To jest ze strachu (szczególnie u weta), ale mozliwe, ze akurat była pora kupkowania.

Re: SŁOWNICZEK szczurzego języka

: ndz lis 20, 2011 2:11 pm
autor: rattulia
To ja mam jeszcze jedno pytanko: Czy wasze szczury są ciche czy non stop wydają jakieś dźwięki? Bo ja notorycznie słyszę: "kssst" albo "kszzt", "psst" i inne takie

Re: SŁOWNICZEK szczurzego języka

: ndz lis 20, 2011 2:28 pm
autor: Paul_Julian
Nie są ciche :)
Zobacz na 1sze strony tematu, szczurki wydają rózne dzwięki.
A jak siedzą same np. na hamaczku to potrafią szurać ząbkami. Ale jesli chrumkają , gwizdzą, cwierkaja, to moze być oznaka choroby płuc.

Re: SŁOWNICZEK szczurzego języka

: pn lis 21, 2011 10:53 pm
autor: paczekpaczek
Moje np. non stop popiskują jak ze sobą biegają, co chwile któryś drugiego trąca, od razu kotłowanie i piski. Zauważyłam jednak, że czasem popiskują w dokładnie ten sam sposób, gdy ja je głaszczę - pomimo tego że siedzą spokojnie, nie wyglądają na wystraszone i jeszcze grzecznie znoszą pieszczoty (zamiast się na przykład wiercić i dawać w długą). Co to może oznaczać? Boli je czy co?

Re: SŁOWNICZEK szczurzego języka

: pn lis 21, 2011 10:54 pm
autor: paczekpaczek
Dodam, że to ten sam dźwięk co przy iskaniu. Może odbierają to za iskanie?

Re: SŁOWNICZEK szczurzego języka

: pn lis 21, 2011 10:59 pm
autor: Paul_Julian
To takie piszczałki jak moja Kredka i Nicponia. Czasem to znaczy " pi! nie rusz!" , czasem " ja chce tu siedzieć, a kysz!". Jak najbardziej to może być odebrane jako iskanie,jesli to ten sam dźwiek co przy iskaniu , to nie jest objaw bólu.

Moje czasem też wydają taki króciutki skrzek.