
U nas spokojnie choć troszkę kichają szczególnie Miodynka i Lucynka. Reszta ma się dobrze, mają apetyt i są ruchliwe.
Po wybiegu królika, wypuściłam resztę. Jak zwykle chca dorwać się do królika a królas ma ich w tyłku.
Więcej nic nie napiszę, bo nie wiem jak i brak mi weny

Milky - 450 g - 10 miesięcy 6 dni
Cudowny pan stada - miły, uległy pieszczoch - odważniacha i wytrzymał 7 dni na zastrzykach - dzisiaj już ostatni zastrzyk był. Już przestał świszczeć.



Majtki - 370 g - 1 rok 3 miesięcy 11 dni
Wszędobylska i wszędzie musi wyniuchać - nie znosi trzymania na rękach i troszkę płochliwa chociaż ciekawska - podchodzi - a jak odwrócę głową do niej - ucieka








Cherry - 250 g - 6 miesięcy 24 dni
Tak jak Majtki - ciekawska, wszędzie się pcha - tylko nie jest płochliwa - bardzo towarzyska i lubi przeszkadzać ludzi.




Lucynka - ? - 1 rok 3 miesięcy 26 dni
Panna z zasadami - wetkniesz niespodziewanie ręce pod jej pysio - dziabnę cię! Jak wie, że będę ją brać - jest uległa. Czasami ciężko odróżnić ją od Miodynki w sensie że jak gdzieś się chowają - to ledwo widać kto jest to i w wyniku po jej dziabnięciu wiem że to była Lucynka


Miodynka - ? - 1 rok 3 miesięcy 26 dni
Przeciwieństwo Lucynki. Towarzyska, nigdy nie dziabie, miała mieć zabieg 18.02 ale odłożono bo miała zapalenie okrzeli. W niedzielę miała ostatni zastrzyk <uff> Przed ostatni zastrzyk był kłopotliwy - dostała wtedy w tyłek bo kark miała zajęty przez martwice. I w wyniku straciła czucie w prawej nodze i nie reagowała na nią. Teraz jest lepiej po codziennym masowaniu jej nóżki, chodzi i jest sprawna. Ostatni zastrzyk dostała z boku żeber. Jutro idzie na kontrolę w celu sprawdzenia czy nic nie słychać - i wtedy będzie mogła mieć zabieg usuniecia guzka i sterylke w czwartek w Warszawie.

Królik Maiko - 3 kg ? - 1 rok 1 11/2 miesięcy ?
Towarzyski, ciekawski królik.




