Strona 27 z 39

RE: czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?

: pn kwie 30, 2007 5:31 pm
autor: Esma
Yss pomysł genialny!! :D Szkoda, że go nie zrealizowaliście ;P
Aha i już wiem o co Ci chodziło z tym 4w5, tak się składa, że ja też :smykrat:
Ale mam rozumowanie opóźnione xD

RE: czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?

: pn kwie 30, 2007 6:26 pm
autor: Pajton
yss, no ja nie twierdze, że wszyscy są źli, po prostu nie przepadam, za takim komplementowaniem mojej osoby...
a co do żuli /zwykle tych bezdomnych i pijanych/, to mam chyba na nich jakiś magnetyzm, bo co idzie jakiś i podpity to zwykle do mnie podchodzi i bełkocze coś, że mam z nim iść, że taka malutka fajna jestem czy głębsze wyznania miłosne a nawet propozycje o zabarwieniu seksualnym itp :P no cóż podobno lepszy taki "wielbiciel" niż żaden, aczkolwiek czasem troche mam stracha jak za mna tacy łażą, bo nigdy nie wiadomo co mu do głowy przyjdzie.

RE: czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?

: pn kwie 30, 2007 7:16 pm
autor: Esma
Dokładnie, zgadzam się z Pajton, tym bardziej, że mnie niestety(?) :D także zapraszają; np. na jakieś piwo czy cuś. Chociaż ostatnio to się pytali dwaj nawet całkiem sensowni i wcale nie żule ;P

RE: czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?

: pn kwie 30, 2007 7:57 pm
autor: Pajton
no u mnie niestety takie zaproszenia to tylko żule w wieku powyżej 40 lat ;p
jakby tak ktoś sensowny to czemu nie :D

RE: czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?

: wt maja 01, 2007 4:58 pm
autor: PaulinaK
Mnie te babcie tramwajowe wnerwiają. Kiedyś sobie jade tramwajem i na moment wstałam z miejsca bo mi chyba coś wyleciało z kieszeni, już nie pamiętam jak to było dokładnie, no ale wstałam i mi się już na moje miejsce wepchnął moher jeden, przy tym mamrocząc coś, "że ta młodzież to normalnie już nawet człowiekowi nie ustąpi" a przede mną jeszcze kawał drogi był :D

A co do takich żuli, to mi się kiedyś taka sytuacja przytrafiła;
Idę sobie kulturalnie ulicami naszego pięknego miasta tuż koło przystanku autobusowego i nagle przechodze obok faceta, ubranego w jakiś brudny garniturek i totalnie narąbanego, ledwo się na nogach trzyma, no i bełkocze;

- Dżeń... dżeń dobryyy psze pani, ja żem z wesela uciekł w ... (nie pamiętam już jakie to było miasto, w każdym bądź razie, sporo drogi od łęczycy) no i wsiodłem że se do tego, no... o, autobusu i teraz nie wiem gdzie jestem, co to za miasto ?
- Łęczyca
- O żesz w mor... co tu sie stało, nic nie pamiętam, łeb mnie napier****, ma pani papierosa może ?
- Nie, żegnam.

I w nogi. Nie no, tego gościa to ja nigdy nie zapomne :D

RE: czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?

: wt maja 01, 2007 6:17 pm
autor: Pajton
Heh to do mnie na przystanku autobusowym (gdzie było pełno ludzi) podbija jakiś bezdomny, oczywiście w stanie wskazującym, i zaczyna nawijać coś w rodzaju "jaka Ty malutka jesteś, chodź ze mną" no to ja oczywiście grzecznie acz stanowczo odmówiłam, na co on dalej swoje "no chodź, bedziemy sie kochać" :/ na szczęście przyjechał akurat mój autobus, więc szybko poszłam z burakiem na twarzy :P
Ja naprawde nie jestem uprzedzona do bezdomnych/żuli itp., ale strasznie nie lubie takich sytuacji, chociaż poniekąd już sie do nich zdąrzyłam przyzwyczaić, i teraz to już sie z tego śmieje ;-)

A wracając do tematu to nie lubie komunii, urodzin itp. imprez rodzinnych... Nie mam tam praktycznie żadnych rówieśników (nie licząc siostry z meżem), nudze sie straszliwie, w dodatku trzeba sie elegancko ubrać. A cała "zabawa" polega głównie na siedzeniu, jedzeniu i piciu (to akurat jedyna alternatywa - po kilku "głębszych" łatwiej wysłuchuje sie zbereźne opowiastki wujków :P).

RE: czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?

: pn maja 21, 2007 6:38 pm
autor: Rilla
Uwielbiam deszcz ^^ szczególnie burze. Upajam się też zapachem palonych liści na działkach, zapachem ogniska, ach, ten zpach dymu unoszącego się w powietrzu...
Jeśli chodzi o rzeczy, które jedynie ja nie lubię w otoczeniu to wszelkie napoje gazowane (nie mogę przełknąć ni łyka, bo mnie w gardle pali) i gorąca (wszytkie dziewczyny się zachwycają słońcem, że wreszcie się opalą, a ja ledwie żyję). Prawie wszyscy z mojego otoczenia boją się= nie lubią... szczurków (!), a ja je poprostu kocham. I to byłoby narazie na tyle. Jeśli przypomni mi sie coś jeszcze to napiszę.

RE: czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?

: wt maja 29, 2007 7:05 pm
autor: PeLINKA
Nienawidzę placków ziemniaczanych! Sam ich zapach wywołuje u mnie odruchy wymiotne.

RE: czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?

: wt maja 29, 2007 7:40 pm
autor: Nina
[quote="Rilla"]
Uwielbiam deszcz ^^ szczególnie burze. Upajam się też zapachem palonych liści na działkach, zapachem ogniska, ach, ten zpach dymu unoszącego się w powietrzu...
Jeśli chodzi o rzeczy, które jedynie ja nie lubię w otoczeniu (...) gorąca (wszytkie dziewczyny się zachwycają słońcem, że wreszcie się opalą, a ja ledwie żyję). Prawie wszyscy z mojego otoczenia boją się= nie lubią... szczurków (!), a ja je poprostu kocham. I to byłoby narazie na tyle. Jeśli przypomni mi sie coś jeszcze to napiszę.
[/quote]

Jakbyś pisała o mnie, autentycznie :hoprat: Dodałabym jeszcze zapach świeżo skoszonej trawy i sklepów mięsnych (taki sentyment z dzieciństwa)

Nie lubie tandetnych horrorów gdzie tylko leje sie krew i co chwile kogoś mordują a moi znajomi sie często nimi zachwycają.

Ze szczurami może nie tyle że moi znajomi ich nie lubią ale jak opowiadam o moich dziewuchach albo gadam do nich jak najęta w obecności znajomych to patrzą na mnie jak na idiotke :dontrat: Lubią tylko moją Mafie bo jest bardzo ufna i towarzyska, reszte omijają :/

Lubie sporo rzeczy który inni nie lubią i nie lubie wielu rzeczy powszechnie uważanych za fajne ale ciężko mi cokolwiek sobie przypomnieć :hmmrat:

RE: czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?

: wt maja 29, 2007 8:23 pm
autor: RattaAna
nie cierpię jak ktoś z rodziny przypomina mi, że są urodziny/imieniny/ kogoś innego z rodziny i że WYPADA żebym złożyła życzenia...!!!??!!!!

RE: czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?

: sob cze 02, 2007 1:16 am
autor: 'Asia
[quote="Czarna+"]
Dodałabym jeszcze zapach świeżo skoszonej trawy
[/quote]

Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaach, Czarna+, trafiłaś w samo sedno :D To jest jedna z rzeczy, którą uwielbiam najbardziej na świecie, co zawsze dziwiło wszystkim znajomych :D Nawet jak się bardzo spieszę i przebiegam akurat obok miejsca gdzie koszą trawę to po prostu muszę się zatrzymać ;)) Cudowny zapach... I jestem zła bo zawsze pod moim blokiem był trawnik, którego kosili (otwierałam wtedy okno i się upajałam tym cudnym zapachem a pan od kosiarki patrzył na mnie jakby mi coś odbiło :D ), a teraz zabetonowali ten trawnik :[ Nie chciało się kosić leniom :-D

[quote="Czarna+"]
i sklepów mięsnych (taki sentyment z dzieciństwa)
[/quote]
:shock: Nienawidzę tego zapachu... No może nie nienawidzę ale... jak go można lubić?? ;P

[quote="Rilla"]
Uwielbiam deszcz ^^ szczególnie burze.
[/quote]
Taaaaak, może burzę samą w sobie to nie uwielbiam, ale ten zapach - aaaaaaaaaaaaach.... Cudo ;)

I nie lubię się opalać :| Jak można latem leżeć plackiem na plaży gdy pogoda jest taka piękna?? Nie rozumiem... Ja po prostu nawet na moment nie wychodzę z wody wtedy :D Lubię opaleniznę w ruchu ;) Nienawidzę natomiast"opalenizny" z solary (oczywiście jak ma się wyczucie to nie mam nic do tego, ale większość klientek solarium, które widuję na codzień np. w tramwaju, raczej go nie mają o zgrozo... :| ), która jest czasem tak nienaturalna że aż bije po oczach... Poza tym czytałam jak strasznie postarza i niszczy skórę taka regularna solarka...

Jak jestem sama to lubię gadać do siebie po angielsku :shock: Nie wiem nawet czy już nie pisałam o tym w temacie bo to jedno z moich ciekawszych wydziwień :-D

Uwielbiam dziecięce skarpetki ^^ Kupuję ich dużo i robię z nich np. futerały na komórkę, odtwarzacz MP3 (na niego mam z takim strasznie śmiesznym dinozaurem ^^ ) oraz różne drobiazgi ;)) Takie skarpeteczki kupuję często w second handach na wagę za jakieś 10 gr., byleby kolorowe i maluśkie :D

Często wyjadam moim szczurkom karmę :shock: Np. suszoną marchewkę, jabłuszko, bananka, chlebek świętojański, pestki dynii, achhhh - pycha :D Czasem nawet myślę by taką mieszankę na wagę kupić osobno dla siebie i dla czurów ;P

I co tam jeszcze... Jak sobie przypomnę to napiszę :P

RE: czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?

: sob cze 02, 2007 9:56 am
autor: Telimenka
hehe burza to wymiata...:hoprat: fakt....uwielbiam ten zapach grzmoty itp...a jak zimniutko jest to kubek czekolady i jechane jakas fajna muzyczka,najwyzej walnie w chate a co tam :-D
bleeee zapach miecha w rzezniku...no zbełtać sie mozna,nie nawidze!!
a nie nawidze jeszcze durnych zyczen smsowych na gwiazdke,zajaca (na ur i imieniny to jeszcze obleci)
aha i uwielbiam byc budzona o 4:30 11.05,i slyszec glos znajomych zaspanych jak mi skladaja zyczenia,a czemu o 4:30 bo sie o tej urodzilam :hoprat:,moze to takie glupie,ale lubie to mimo ze mnie budza :loverat:

RE: czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?

: pn cze 18, 2007 6:02 pm
autor: Natalia_1222
Nie lubię:
-chomików
-zimy
-prażynek(polskich)
-zapachu mięsa[jak Teli], i jedzenia mięsa[accept tylko parówki i jakieś lekkie i konserwowe szynki, ewentualnie mielone kotlety).

aska, też wyjadam ciurom jedzonko ^^. Rodzina żartuje, że niedługo już sama się w szczura zamienię.

RE: czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?

: pn cze 18, 2007 6:23 pm
autor: KEN-KON
A ja jestem wszystkożerny.Nic już na to nie poradzę. :-)

RE: czy nie lubicie czegos co wszyscy lubia?

: śr sie 01, 2007 5:12 pm
autor: the_dark
Nienawidzę:
1.suszonych owoców typu:
-rodzynki
-bakalie
2.Wielu ludzi...
3. Niektórych piosenek- jak je słyszę to się wnerwiam...
4. Ketchupu do parówek i kiełbasy... :x
5.Tortów...blleeee
6. Wódki...piwa... --> :x ...szampana...wina...-->napije sie okazyjnie...
7. Tych których biją, wykorzystują, mordują zwierzęta ;/
8. Parę rzeczy na tym forum... Mówię to bo to prawda... SORRY
9. ............dużo tego ale nie pamiętam.......

A to co ludzi dziwi:
1. W kręgosłupie ryb jest coś takiego dobrego i to lubię ;D
2. Kocham owoce morze... ich to mdli na samą myśl...
3. Jestem inna...
4. .....itd.........