Strona 27 z 39
Re: Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?
: śr lut 17, 2010 2:23 pm
autor: Izold
Nie w klatce, bo zasyfi wszystko. lepiej... na podłodze, na gazecie, czy coś. ziemia, a w niej piękne pachnące chrupki. I koniecznei towarzysza mu zaadoptuj. w jakim wieku jest Twoj szczur?
Re: Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?
: śr lut 17, 2010 2:33 pm
autor: syntonia
Izold pisze:Nie w klatce, bo zasyfi wszystko. lepiej... na podłodze, na gazecie, czy coś. ziemia, a w niej piękne pachnące chrupki. I koniecznei towarzysza mu zaadoptuj. w jakim wieku jest Twoj szczur?
bubu pisze:Izold, chyba nie wiesz , basta ma trzy szczurki .
Poczytaj wątek basty i jego szczurów to się wszystkiego dowiesz
http://szczury.org/viewtopic.php?t=25010
A wracając do tematu. Najbardziej u moich szczurasków nie lubię ich sikania na półeczki. Szału można dostać

Re: Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?
: śr lut 17, 2010 2:40 pm
autor: Tili
Ja nadal "walcze" ze strzelajacymi kupkami mojego starszego.Ze mna jest w 100% oswojony,leci do mnie jak tylko poczuje jakies zagrozenie czy jest zaniepokojony, je razem ze mna, bo czasem nawet zlizuje cos z warg, podchodzi, bawi sie, wloze reke do klatki zaraz przybiega, zeby go wziac, najlepiej czuje sie na moim karku pod wlosami, ktos by powiedzial super oswojony szczur. Tak, ale wystarczy, ze wyjde z nim z pokoju, albo nawet poloze w innym miejscu niz zwykle w tym samym pokoju to juz leca kupy. To juz mlodszy nauczyl sie, ze poza teraz klatka wczesniej akwa sie nie robi i potrafi naprawde dlugo wstrzymac, a ten kurcze wali kloce na prawo i lewo.
Re: Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?
: śr lut 17, 2010 3:57 pm
autor: basta
Izold, był, jak już pisałem "jedynakiem" przez 7 miesięcy.
Co do sikania: jak leżę na materacu który jest na podłodze i np. oglądam TV Homer przebiegając przez materac i po drodze przeszkody w postaci moich rąk to sika tylko na skórę na rękach. Śmiesznie toi wygląda, bo kropelka pojawia się tuż przed moją ręką pełen sik i kropelka za ręką 30 cm (odległość do drugiej ręki) nic i powtórka na drugiej. Ja wziąłem to za znaczenie. Podejrzewam, ze słusznie, nie mam do niego o to pretensji

Re: Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?
: śr lut 17, 2010 6:05 pm
autor: Izold
Też nie mam moim samcom tego za złe. po prostu taka ich natura.
Mojej siostrze raz wlazł na głowę, i zaczął sikać, a to jej ściekło po czole, aż po samą brode.
Re: Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?
: śr lut 17, 2010 7:57 pm
autor: bubu
basta,digging box to taka raczej atrakcja nie do klatki ,polecam ci ten temat ;
http://szczury.org/viewtopic.php?f=18&t ... igging+box 
Re: Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?
: sob lut 20, 2010 1:28 am
autor: kazimierrra
Mam 4 panów i mimo ze czytalam ze tu ludzie mają wiecej to podziw mój wielki dla nich bo moich 4 jest trudno dopilnować, jak się rozejdą to strach się bać, kazdy w inna stronę ucieka, a najgorsze jak dorwą sie do firanki lub zasłonki i weja na góre na ten drążek od firanki (zawsze zapominam jak się to nazywa...

) się boję strasznie ze moga spaść a one pewne radoche mają. Zqwze podwijam firanki i spinam jak najwyzej kiedy są na wybiegu a i tak jakimś cudem tam dotrą, raz widziałam jak wcodziły na psa i z niego hop na parapet (mam dosyc dużego psa, taka mieszanka wilczura). I potem grzebią w kwiatkach i juz nie chodzi o ziemię rozsypaną ale brudne sa niesamowicie, ale blubią wchodzić do pojemnika z wodą (kuweta po starek klatce, 15 cm ma , wod tam nalewam do połowy i sie chlopaki pluskają). A moje psy nie lubią jak się im coś plącze pod nogami :p
Re: Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?
: sob lut 20, 2010 2:44 am
autor: Kameliowa
Mnie irytuje nocne uciekanie: moje nauczyły otwierać sobie klatkę. jak zablokowałam drzwiczki, to zaczeły gryźć pręty. akurat tej nocy, kiedy musze wstac rano
Re: Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?
: sob lut 20, 2010 8:59 am
autor: Paul_Julian
Daj im gałązki. Moje przestały jeść kuwetę jak mają gałązki. I jak idę spać dostają kaszki dla dzieci i tak sie napchają , ze potem zasypiają wczesniej ode mnie i trawią jak pytony

Re: Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?
: sob lut 20, 2010 9:43 am
autor: Kameliowa
patent z żarciem mi się podoba

Re: Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?
: sob gru 11, 2010 10:34 pm
autor: molll
Taaa a więc nie różnie się od reszty:
Pralinka zaczyna pokazywać się ze złej strony :] - gryzie wszystko co napotka nowego- najgorsze jest że nie odpusci nawet tego co mam na sobie! wskakuje mi na ramie i chap za rękaw, albo włosy w łapcie bierze i chrupie sobie! Próbuję ją "dominować" ale pomaga dopiero za 3 razem i to i tak na chwile. Moje dominowanie traktuje raczej jak zabawe- odbiega na chwile w przeciwną strone i chops chops spowrotem do mnie xD gupolek. No i znaczyć zaczęła czyli to co najprzyjemniejsze :] - kropelki dosłoownie wszędzie a najlepiej na dłoni mojej :}
reszta stworów jeszcze nie zalazła mi za skóre- muffi tylko wkurza swoim egoizmem. Mają dwa domki w klatce- pralinek lubi dolny a muffi górny- No io że muffi wredna jest- wszystko co najlepsze- wnosi do swojego górnego (ręczniki papierowe i jedzonko) po czym pralinka spi na twardym granulacie- chociaz ostatnio zaczeła się do muffinki przenosić

pozatym straszna złośnica z niej- zaczepia muffine i jedzenie jej zabiera! mimo że jest w misce zapas cały!
Re: Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?
: ndz gru 12, 2010 10:57 am
autor: lovekrove
U moich stworów denerwuje mnie łażenie po klawiaturze

Alvin najbardziej upodobał sobie spację

Oba już mi zalazły za skórę przegryzając kabel od klawiatury i rozwalając poduszkę, wywalając jej wnętrzności na wykładzinę. Straszne są jeszcze ich pazurki - szczególnie alvina. Nie mam na nie rzadnego patentu, a obciąć sama sie boję, a one z resztą sobie nie dadzą. Ostania moja wizyta u lekarki nie obeszła się bez pytania: Co to za straszne podrapania?! Jestem calusieńka w czerwonych kreseczkach

Re: Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?
: ndz gru 12, 2010 11:29 am
autor: valhalla
Podrapania to też mój ból

Frodo uwielbia włazić za dekolt, a wiadomo pazurki ostre... z drugiej strony największemu szczurzemu pieszczochowi trudno odmówić
Mysz i klawiaturę mam bezprzewodowe, w ogóle szczurki z dala od kabli staram się trzymać. Zresztą moje chłopaki jeszcze nic mi nie zniszczyły, ale kto wie, może się rozkręcą...
Mnie najbardziej wkurza, jak rozwalają jedzenie po całej klatce, bo w ferworze wesołej gonitwy "nie zauważą" miski z jedzeniem

Re: Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?
: ndz gru 12, 2010 1:05 pm
autor: szczurolap
Czerwone kreseczki to u mnie norma, znajomi nawet przestali pytac czy jestem ofiara przemocy domowej

Pozegnalam sie juz z ksiazkami, 3 parami glosnikow, ladowarka i niezliczona iloscia ciuchow ^^ A najbardziej nie lubie jak dziewczyny jedza w kuwecie z kupskami, szczegolnie owoce, obtaczane potem w piasku. A sprzatanie zasiuskanych polek jest mi fundowane co najmniej 3 razy dziennie, codziennie

I wkurza mnie ze Istar i Alice ciagle wchodza do lozka (piekna dziure w nim juz wygryzly) i zostawiaja tam jedzenie, potem mi sie posciel klei po dropsach

Poza tym nie moge na klatce polozyc nawet rolki papieru, ktorym chce wycierac siuski, bo od razu go wciagaja i cala klatka jest nim przystrojona. Ogolnie jednak sa najkochansze na swiecie i w sumie tylko te dwie rozrabiaja, bo pozostale dwie (Sigma i Tiah) sa przegrzeczne i nawet z lozka nie chca schodzic

Re: Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?
: ndz gru 12, 2010 1:52 pm
autor: Sheeruun
Nic mnie tak nie denerwuje jak sprzątający nad ranem Japek. Bo on nie może skorzystać z kibla, dopóki nie wywali wszystkich kup na zewnątrz! I się zaczyna.. Jeszcze jak wysypuje z dolnej kuwety to idzie wytrzymać, ale z górnej, jak wszystko leci na dół z paskudnym hałasem, to po prostu..uhh.
Ale za to mam darmowy budzik około 5-6 rano
