szczury.org

a dzisiaj odebrałam Alucarda i Po... wielkie, cudowne miśki
w pociągu się trochę pogotowały (potem z resztą też, po upał jak nie wiem), przyjechały takie upaćkane kupą i śmierdzące oczywiście przy przepakowywaniu ich do swojego transportera sama się upaćkałam
szłam do tramwaju z myślą, że zaraz mnie wyrzucą za ten smród
ale chłopcy są super, grzeczni - póki co śpią, jednak upały robią swoje.. rozpłaszczyli się w kuwecie klatki i odpoczywają.








na razie chłopcy pomieszkają sami, bo codziennie jestem w pracy, a nie zostawię ich bez opieki. w przyszłym tygodniu mam wolne od czwartku do niedzieli, więc w czwartek od razu zaczniemy łączenie

O jaa, klim jakie misie dwaaa, takie puchate do gniecenia...

oj misie misie.... są cudni .. i dziwni. mają w klatce mięciutki hamak, a i tak śpią w kuwecie
i ciągle chcą być na rękach, można miziać i miziać.. mam nadzieję, że ładnie nam się połączą, chciałabym już teraz zacząć łączenie, ale nie mogę wziąć wolnego wcześniej

wyglądają jak polarne szczurki

Jakie śliczne ogonki Wyczochraj i wycałuj od moich futrzaków

Jacy cudowni chłopcy!
Współczuję podróży w takim upale....

Ooo nie! Alucard jest tylko jeden i ile dobrze pamiętam, dzisiaj rano jeszcze wylegiwał się w hamaczku!

Omg, jakie pikne... takie ah ah

Ojej, jakie misiaki cudowne!

są nie dość, że piękni, to straszne miziaki

od czwartku mam remont w pokoju. dzisiaj zaczęliśmy malować, więc szczury biedne siedzą w salonie w transporterach... śpią, jedzą i tak w kółko
zaraz będę próbować ich łączyć, zbawieniem byłoby dla mnie wrzucenie wszystkich do duny
klaciora urządzona czeka na stadko... jest problem, bo skręciliśmy ją w salonie i mama straszy, że jak dla niej to ona przez drzwi pokoju nie wejdzie

z Fluffem w przyszłym tygodniu idziemy umawiać się na zabieg.

mam nadzieję, ze uda mi się jakoś zdjęcia później wgrać..

wieści z łączenia - puściłam wczoraj całą zgraję na sofę w salonie, poobwąchiwały się, minęło 10 minut i..... poszły spać. wszystkie. więc dałam im domek, żeby mogły się razem schować. stadko od razu wlazło, Alucard i Po spali obok domku, ale w pewnym momencie psy zaczęły szczekać, więc chłopcy od razu schowali się w domku i tak zostali
straszne miziaki są, potem się obudzili, pobiegali i poszli spać dalej.
noc spędzona w dunie - tylko raz były piski, ale postukałam w szybkę i spokój. rano zastałam Kosmitę podrapanego dość mocno, ale powierzchownie. chłopcy śpią w najlepsze, jedzą razem i w ogóle jest ok
wrzuciłabym ich już do nowej klatki, ale przeprowadziliśmy się na czas remontu do salonu, a tu biega pies rodziców, który dostaje szału na widok szczurów (staram się go tu nie wpuszczać, ale świr sobie radzi odsuwając pseudo-drzwi), więc w dunie się bezpieczniejsi teraz, no i w sumie niech się pokiszą jeszcze

remont nam się przedłuża, mieliśmy skończyć dzisiaj, a się okazuje, że jeszcze jakieś 2-3 dni są nam potrzebne...

zdjęć mam tyle, że przez tydzień będziecie je oglądać
o ile oczywiście brat mi je zgra, bo tylko u niego jest czytnik kart.

strasznie kochane mam te szczury, mama mówi, że fajne nako0lankowce, bo samic to wszędzie było pełno, a te to się położą koło nogi i każą miziać, a po chwili zasypiają

ok, więc sama do siebie
zasypuję fotami.

przed łączeniem było tak..:


potem już tak:













Fluffcio:


klatka, już urządzona (teraz doszło jeszcze kilka drabinek i rura, bo Abu nie dawał rady wejść w kilka miejsc):



i zamieszkana:





i dzisiejsze myszki w gratisie:




uffff, koniec - uprzedzałam, że trochę tego będzie

Fajnie, że się szczuractwo dogadało

http://imageshack.us/photo/my-images/546/5muc.jpg/ to dopiero mnie rozbawiło Nie ma to jak zapaść w sen.
http://imageshack.us/photo/my-images/692/94lg.jpg/ tutaj błoga mina, szczur w pieleszach

http://imageshack.us/photo/my-images/90/gg3c.jpg/ ta jasna myszka jest jak zrobiona ze srebra!! Twój temat powoduje we mnie zauroczenie myszkami, a te są po prostu obłędne. Jak to możliwe że one się tak błyszczą?

Misiakiiii
Takie polarne http://imageshack.us/photo/my-images/546/5muc.jpg/ niedźwiedzie!
A tu "wypuśćcie ufola" http://imageshack.us/photo/my-images/12/1thz.jpg/
Klatka jest super, mnie ta mniejsza wersja kusiła jakiś czas, ale - wylazłyby mi z tego...
No i myszkiii A przez ciebie mi ostatnio myszki coraz bardziej po głowie chodzą, tym bardziej, że teraz miałam na DT 3tygodniowe szczury i one takie maleńkie i w ogóle jak myszki

gosja1 pisze: http://imageshack.us/photo/my-images/90/gg3c.jpg/ ta jasna myszka jest jak zrobiona ze srebra!! Twój temat powoduje we mnie zauroczenie myszkami, a te są po prostu obłędne. Jak to możliwe że one się tak błyszczą?

to odmiana satin, satynkom się właśnie tak sierść błyszczy

Malachit pisze: No i myszkiii A przez ciebie mi ostatnio myszki coraz bardziej po głowie chodzą, tym bardziej, że teraz miałam na DT 3tygodniowe szczury i one takie maleńkie i w ogóle jak myszki

myszki polecam każdemu, są strasznie pocieszne, śliczne, często śmieszne dużo przy nich robić nie trzeba, chętnie zwiedzają człowieka

co do klatki - jest super, ja jestem bardzo zadowolona, ogony chyba też, bo poszalały w środku i teraz każdy śpi w innym miejscu naprawdę, a jeszcze nigdy się nie zdarzyło, żeby każdy spał osobno
sprzątania będzie dużo, ale wydaje mi się, że będzie łatwiej niż w perfekcie, bo tam syf właził między półki i ciężko to było sprzątnąć. a tu wszystko zmiotę do kuwety, z kuwety do worka na śmieci i już .. mam nadzieję, że tak będzie