szczury.org

W końcu ktoś, kto opisuje moje odczucia co do łysoli i ich macania! Jakkolwiek nie podobają mi się wcale - sorry - to dotykanie ich to właśnie takie "ciągnięcie się". Dla mnie nie jest to takie fajne jak niektórzy piszą, że takie cieplutkie, że cośtam, tylko ręka się tak jakby "haczy" na tej skórze...

Ja tam je lubie Są takie cieplutkie i gładziutkie, że aż sie miło miętosi, ale double rexy to już wogóle, mają boskie futerko (choć rzadkie i mało okazałe ).

no są cieplutkie, ale dziwnie się je mizia

u nas jak zwykle problemy, do weta muszę zabrać 4 myszki i Kosmitę...
u Kosmity mam podejrzenie, że szwankuje serducho.
a myszki... Winra z tym nowotworem, jadę skonsultować czy ją uśpić czy jeszcze nie - ma całe podniebienie zajęte przez nowotwór, ale jeszcze daje radę jeść nawet suchą karmę.
Rutewkę wczoraj znalazłam z krwią z ucha, dałam cyclonaminę, krwawienie ustąpiło, ale u nasady ucha ma obrzęk.
Jaredisa kicha, prycha, smarka.
a Pinky ma na szyi jakąś ranę.. nie wiem, czy go Mózg ugryzł, czy o coś otarł, ale drapie to cały czas

trochę zdjęć:






myszki:





psiny i kocina :

Ojejku... Niefajnie u was widzę. Trzymam kciuki, będzie dobrze!
A na zdjęciach same słodziaki

Biedne myszulki. Trzymam kciuki za moich maleńkich forumowych ulubieńców.
I oby u łysolka to nie było serducho!

Ale masz wielki ten zwierzyniec. Nie oszalałaś jeszcze od nadmiaru różnogatunkowych wrażeń?
http://imageshack.us/photo/my-images/842/fw2z.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/534/bryo.jpg/ te pysie ciekawskie
http://szczury.org/posting.php?mode=reply&f=37&t=23100

http://imageshack.us/photo/my-images/825/qshr.jpg/
Uwielbiam czekoladowe psiaki. Zresztą takich śmieszków też http://imageshack.us/photo/my-images/29/g0e4.jpg/

Coś mi się tam wyżej wkleiło zupełnie przypadkiem, jakiś nasz forumowy link do nowej wiadomości, nie wiem, jak W każdym razie nie miałam takiego celu

uwielbiam nadmiar różnogatunkowych wrażeń zawsze jest wesoło
dziękujemy za kciuki, przydadzą się bardzo.

a co do zwierzyńca jeszcze... będzie nas więcej.... będzie pies.. i na razie tyle powiem

gosja1 pisze:Coś mi się tam wyżej wkleiło zupełnie przypadkiem, jakiś nasz forumowy link do nowej wiadomości, nie wiem, jak W każdym razie nie miałam takiego celu

nic się nie dzieje

albo dobra, bo nie wytrzymam...


zdjecia autorstwa obecnego właściciela.
trzymajcie kciuki, bo to, czy zostanie zależy tylko od tego, czy Edi go zaakceptuje.. sprawdzimy w niedzielę

To nie pozostaje nic innego, jak za niego też trzymać kciuki
Fajny psiak. Śmieszne one są z tymi małymi oczkami

Jaki piękny! Tak bardzo Ci zazdroszczę!

Trzymam kciuki, żeby się polubili, bo przyznam, że miło będzie go jeszcze zobaczyć na innych fotkach, tym razem Twojego autorstwa!

O, Klimka schodzi na psy.

O, Klimka schodzi na psy.

haha! nooo proporcja szczurów i myszy do psow jest nadal ogromna więc chyba jeszcze nie !

Zakochałam się !:
http://imageshack.us/photo/my-images/109/gu0n.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/836/tkmc.jpg/

Wymiziaj te wszystkie cudaki!

wieści takie sobie - a i spóźnione psiak - Majki - przyjechał na wspólny spacer, z Primkiem poszalał, ale Edi go atakował więc ostatecznie Edka odstawiliśmy do domu i został tylko Primo i Majki.
co za tym idzie - Majki jeszcze z nami nie zamieszka. będziemy stopniowo przyzwyczajać do siebie psiaki, spotykać je, mam nadzieję, że Edi go zaakceptuje, bo jak nie... eh, ja już kocham tego psiaka

a z wieści lepszych...
klimka...się...doszczurza.....
TAK! i uwaga! będą to..................maluuuchi!!! dzisiaj odbieram chłopców, wczoraj klatkę im zamówiłam, bo muszą pomieszkać osobno dopóki mi do toddyego nie podrosną

Aaa, jeszcze szczury dodatkowe do tej gromady? Ale Ty musisz mieć harmider w domu
Ile tych maluchów? jakie?

Jak tam Lukier i Hiacynt? Jeszcze nie dojechali?

A o maratonie we Wrocku to weź mi nie mów, jakbym wiedziała to bym z domu nie wychodziła, porażka!