W cenie klatki Remy możesz mieć coś lepszego. Nigdy nie widziałam jej na żywo, ale widzę po opisie, że drzwiczki są małe, co przy klatce z tymi wymiarami może być uciążliwe. Poza tym pięterka do wyciągnięcia

A możesz kupić klatkę bez pięterek i nie będziesz musiała się męczyć. Szczury nie potrzebują pięterek z prętów - nie mogą na nich żyć długotrwale, jest to szkodliwe dla łapek, a dodatkowo wolą skakać

Lepiej zamontować im koszyki albo półki... i hamaki.

Druga klatka jest za mała, żaden wymiar nie powinien mieć mniej niż 40 cm (i to naprawdę ma znaczenie). Też ma pięterka, za mały domek, za małe kołowrotki. Nie sugeruj się, proszę, opisami aukcji "szczur" czy "chomik", ponieważ sprzedawcy zazwyczaj nie do końca się orientują... Dawniej też nie przykładano uwagi do takiego czegoś jak rozmiar klatki..
Nie wiem, w jakim wieku masz chłopaków, ale jeśli to jeszcze młodziaki, to może Ci się wydawać, że klatka, którą masz, jest ok. Ja bardzo szybko musiałam wymieniać klatkę na większą, bo pierwsze szczury urosły mi gigantyczne

Zobacz - ja mam dokładnie taką klatkę:
http://allegro.pl/klatka-dla-szynszyla- ... 63090.html
Jest tańsza niż Remy nawet

a wymiary ma bardziej "poprawne" i nie ma zbędnego wyposażenia.
Półki drewniane będziesz musiała raczej wymienić, bo zaczną śmierdzieć do moczu, ale na pierwsze 1-2 tygodnie mogą Ci wystarczyć. ALE! Poidło, które jest dodane do tej klatki i miska są bardzo fajne i z nich będziesz mogła na pewno skorzystać. Miska jest szeroka, trudna do wywalenia, ma gumki pod tymi "wypustkami" na dole, dlatego się się nie przesuwa. Klatka ma oczywiście swoje wady, ale za taką cenę chyba nie ma lepszej z takimi wymiarami (pod warunkiem, że zostaniesz przy dwóch szczurach, bo więcej tam raczej nie powinno mieszkać

). Wadą są dla mnie dość małe drzwiczki, a i tak są większe niż w klatce Remy...