Strona 270 z 664

Re: Śmietnik :D / Prawie SB

: pt sty 08, 2010 10:35 pm
autor: LaCoka
Nie odważy się dotknąć Miziu ;)

Re: Śmietnik :D / Prawie SB

: pt sty 08, 2010 10:40 pm
autor: kulek
Ona nie odważy się dotknąć niczego co szczurze, ogon i te sprawy ::) Ona boi się nawet kotów...

Re: Śmietnik :D / Prawie SB

: pt sty 08, 2010 11:05 pm
autor: Paul_Julian
UprzejmaCegła pisze:Uff... a już myślałam, że ja jedyna tak mam ::)
W moim przypadku to tylko ja mam dostęp do klatki :)
Można to tak trochę nazwać "pilnowaniem stada przez osobnika alfa", bo tak szczerze mówiąc to my jesteśmy na samej górze tej hierarchii :D
U mnie mama może otwierac klatke i powoli się uczy , zeby nie mówić głosno przy sczurkach (w szczególnosci przy FLorce) , bo one się boją . Ale jak mnie nie ma, to na mamę mogę liczyć , że zawiezie do weta ( to ona była uśpić Sniezynkę , jak byłem w pracy , i została z nią i głaskała) . Nie uczę mamy tylko podawania leków , bo ja znam szczurze triki i pomysły :) I mama ich nei wypuszcza .
Inni nie maja wstępu .
Myślę , że jak wchodzi ktoś palący czy ktoś kto ciagnie za ogonek , to normalne że reagujemy agresywnie . Bo ktoś chce skrzywdzic nasze szczurki . Tak samo by zareagowały matki jakby ktoś chciał skrzywdzić dziecko.

Re: Śmietnik :D / Prawie SB

: pt sty 08, 2010 11:12 pm
autor: yss
tak, ja od roku nienawidzę szwagra, bo mimo wyraźnego zakazu otworzył okno przy chorym szczurze [zimą] i jeszcze się obrażał że co to za wymysły.

Re: Śmietnik :D / Prawie SB

: pt sty 08, 2010 11:24 pm
autor: UprzejmaCegła
Paul_Julian pisze:Myślę , że jak wchodzi ktoś palący czy ktoś kto ciagnie za ogonek , to normalne że reagujemy agresywnie . Bo ktoś chce skrzywdzic nasze szczurki . Tak samo by zareagowały matki jakby ktoś chciał skrzywdzić dziecko.
Czekaj, czekaj... to mężczyźni też mają instynkt macierzyński?
Wydawało mi się, że tylko baby takie przewrażliwione są :P

Można by było uznać, że szczurki są dla nas tak samo ważne jak dzieci dla rodzicielki, ale czy nie jest to aby lekka przesada?
Sama zauważyłam w swoim zachowaniu diametralne zmiany takie jak: ciągłe ściszanie muzyki, przesadne traktowanie innych jako intruzów, częste zaglądanie do pierdziochów w celu sprawdzienia czy wszystko ok., itp. itd..
Wydaje mi się, iż może to być nieco spowodowane formułkami ciągle wbijanymi do głów przez użytkowników tego forum ;)
Mój kumpel miał w swoim życiu wiele szczurków i jakoś nigdy nie zaglądał na szczurze fora tudzież ma do tego dystans, a my? ;D
yss pisze:tak, ja od roku nienawidzę szwagra, bo mimo wyraźnego zakazu otworzył okno przy chorym szczurze [zimą] i jeszcze się obrażał że co to za wymysły.
Pamiętam jak kiedyś przyjechała do mnie rodzina z dzieciarnią. Ja oczywiście zwiałam z domu i przyszłam wieczorem. Dowiedziałam się, iż jedna z gó*** wsadziła palucha przez pręty by dotknąć Apolla, a ten niewiele myśląc dziabnął ją tak, że miała symetrycznie rozwalonego palucha i ponoć w odwecie pociągnęła go za ogon smarkula podła.
Wyobraźcie sobie teraz rozwścieczoną Cegłę, nie słuchającą żadnych próśb zaprzestania krzyku, sterczącą nad 10-letnią płaczącą dziewczynką >:D
Jak będą mieli przyjechać na następny rok to zabieram chłopaków, mój pokój zamykam na klucz i sajonara- "Róbta co chceta" >:D

Re: Śmietnik :D / Prawie SB

: pt sty 08, 2010 11:47 pm
autor: Paul_Julian
Do mnie jak przyjechał kilkuletni kuzyn to ciągle latał do meni "obejrzec zwierzątka". Ledwo z pracy przyszedłem , to musiał obejrzeć . Ale głaskał je bardzo delikatnie jednym paluszkiem , i spójrz co zrobił :D

Obrazek

Regularnie przykrywał maskotkę szczurka moim kocykiem (na poduszce ) bo "szczurek teraz spi".

Faceci mają instykt macierzynski(czy raczej tacierzyński) . Ja swoje szczurki traktuję jak dzieci (swoich nie mam ) , nie pojechałem na kilka imprez , odwołałem Sylwestra u dalekich znajomych , bo Florka chora , albo Pati była chora , albo Sniezynka ...
Dwójka moich znajomi (rodzenstwo) jest święta , bo przeze mnie nie pojechali na tego Sylwestra - rodzice by nie puscili siostry samej , jest ode mnei duzo młodsza . A ja po prostu powiedziałem , ze nie moge , bo Florka chora i zrozumieli ...

Re: Śmietnik :D / Prawie SB

: sob sty 09, 2010 11:01 am
autor: LaCoka
Pomoooocy, zasypało mnie ;P

Re: Śmietnik :D / Prawie SB

: sob sty 09, 2010 11:26 am
autor: Sheeruun
Nas zasypuje właśnie XD Śnieg pada od samego rana (wstałem o 6 i już padało) i sypie dalej :P

A swoją drogą wczoraj na kuligu było super! Pomimo tego, że kiełbasa smakowała jakby ktoś ją zjadł i zwrócił.. a do zjeżdżania dali nam 1 worek na 22 osoby ::) huh. Anyway, jak wszyscy poszli zjeżdżać po kolei, to my z Sylwią myk, za kępę drzew i krzaków obok, i do lasu! Ale było zabawy, taczaliśmy się po śniegu takim do kolan, i usiłowaliśmy biegać na czworaka po nim.. skończyło się na kompletnym przemoczeniu ciuchów.. i głupawce do końca kuligu :P Wychowawczyni ciągle nam potem robiła zdjęcia, bo stwierdziła, że tak wesołych osób jeszcze nie widziała.. O0
I utopiliśmy chochlę do nalewania w herbacie. Ale jakby co, to njie my! ;D
Wesoło było w ogóle, wróciłem do domu po 14, a o 16 poszedłem spać, hah xD

Re: Śmietnik :D / Prawie SB

: sob sty 09, 2010 11:59 am
autor: sssouzie
u nas nie dość, że nas zasypało,
to wciąż dalej zasypuje...
:o

Re: Śmietnik :D / Prawie SB

: sob sty 09, 2010 12:03 pm
autor: Vivon
U nas we Wrocławiu też ::)

Re: Śmietnik :D / Prawie SB

: sob sty 09, 2010 12:16 pm
autor: LaCoka
Ja nie mogłam otworzyć rano drzwi wejściowych ;P

Re: Śmietnik :D / Prawie SB

: sob sty 09, 2010 12:21 pm
autor: Nina
U mnie chyba z pół metra śniegu :P Ale już nie pada. Psy dostają głupawki na spacerach :D

Re: Śmietnik :D / Prawie SB

: sob sty 09, 2010 12:24 pm
autor: Vivon
Tak dokładnie Nina !
Mój to oszalał ;D Jak tyle śniegu zobaczył ::)

Re: Śmietnik :D / Prawie SB

: sob sty 09, 2010 12:29 pm
autor: LaCoka
No ja mojej pskudy psiej nie mogłam zagonić do domu ;P

Re: Śmietnik :D / Prawie SB

: sob sty 09, 2010 12:31 pm
autor: sssouzie
nam się wydaje jacy my zasypani...kolega z Danii przesłał swoje zdjęcia:
http://picasaweb.google.com/adam.wasiel ... wInAalborg#

iii to dopiero zima :D