Strona 270 z 302
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Żegnaj, Miko...
: sob mar 22, 2014 9:50 pm
autor: Paul_Julian
unipaks pisze:Nie może doxy, złe wyniki wątroby (trzeci wskaźnik powiększony aż 5-krotnie, dwa pierwsze 2-krotnie. Nerki też nie najlepiej, poza tym podwyższona glukoza
Będziemy podawać Synergal, osłonę, Hepatiale Forte na wątrobę
Tylko że z małą gorzej, albo ją coś boli albo choroba tak postępuje. Prawie nie je, mało pije
Bardzo się martwimy...
Unipaks, a kiedy będziecie wiedzieć cos więcej, co robić ? Oprócz tego Synergalu, moze usg brzuszka dodatkowe ? Albo pełne badanie krwi ?
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Żegnaj, Miko...
: sob mar 22, 2014 9:55 pm
autor: Entreen
Ja z całej siły zaciskam kciuki... Trzymajcie się tam - wszyscy!!!
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Żegnaj, Miko...
: sob mar 22, 2014 11:02 pm
autor: unipaks
W usg serce i pozostałe organy wyglądały normalnie, była pewna ilość płynu ale zeszło po furosemidzie, w badaniu w jelitach od czasu do czasu pojawiały się jakieś twory - zgrubienia, które nie były kałem, zresztą mała załatwiała się bez problemów. Kontrolne ma być we wtorek rano
Pełne badanie krwi pani doktor zleciła właśnie dzisiaj, z tym że niestety kogoś tam brakowało w laboratorium i póki co mamy tylko to, o czym już pisałam: o wątrobie, nerkach, podwyższonej glukozie. Bardzo zależało mi na pełnej morfologii, bo może ona coś by podpowiedziała.
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Żegnaj, Miko...
: ndz mar 23, 2014 9:56 am
autor: ol.
Zaglądam z nadzieją na dobre wieści...
Lalu, zbierz siły, jedz maleńka, bardzo mocno tu za Tobą kciukamy...
Mam nadzieję, że jeszcze trochę i leki zaczną zwalczać tę wstrętną pasterellę, przynosząc ulgę malutkiej.
Uni, na wątrobę możesz oprócz hepatiale dodać heparegen ludzki (1/8 tabl.), mają różne substancje czynne, więc ochrona jest podwójna. Jeszcze sobie też myślę, czy nie dostała ona przed badaniem lub wcześniej sterydu ? to by mogło też tłumaczyć podwyższone wskaźniki, bez wyraźnych zmian w badaniu palpacyjnym i usg...
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Żegnaj, Miko...
: ndz mar 23, 2014 11:11 am
autor: unipaks
Steryd dostała dzień wcześniej, w piątek po 18.30, krew została pobrana wczoraj ok.10 -tej; pani doktor też o tym mówiła.
Przetrwaliśmy straszną noc, już się bałam że małą stracimy. Robiła bokami, miałam też wrażenie że próbuje odkrztusić jakąś wydzielinę z płuc, bo wydawała też dźwięki takie jakby kaszel, nawet miała coś jak atak paniki - z duszności, z nadmiernego bólu? Sądzę że raczej od duszności. Byłam z nią w łazience nawilżanej prysznicem i przystawiałam garnek z parującą wodą w pobliże klatki, zostawiając miejsca na ujście oraz sposobność dostania się tam, gdyby wilgoć nie działała korzystnie.
Było naprawdę bardzo ciężko, dopiero głęboką nocą się wyciszyła, spała później biedactwo już nie pracując tak ciężko bokami, wymęczona i mizerna. Udało się podać antybiotyk z mokrym jedzonkiem, tak samo Essentiale Forte niedawno. Rano pojadła też troszkę gotowanej marchewki a teraz odrobinę Convalecsence Support z kaszką.
W osłuchu wczoraj był tylko leciutki szmer, na rentgenie z piątkowego popołudnia - nic. Pani doktor przyznała, że dla niej samej to zagadka; chcemy małej pomóc ale trudno o jasne postawienie diagnozy.
Chodzi mi po głowie, że może gazy w jelitach tak rozdymają, że powodują bolesność, a przy tym jelita mogą uciskać serce/płuca i ciężko o oddech.

Wciskam jej po trochu herbatki z kopru.
Może też pasterella jest w jelitach i narobiła czegoś złego, już sama nie wiem
Lala śpi teraz w hamaku, jest cicho i oddycha dość płytko, ale w miarę spokojnie
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Żegnaj, Miko...
: ndz mar 23, 2014 11:52 am
autor: Paul_Julian
Co sie dzieje z malutką

Na pewno pełna morfologia coś pomoże, ale to dopiero we wtorek. Trzymajcie się mocno!!
Na google znalazłem coś takiego
http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?p=579257#579257
Może to coś pomoże ? Niedobre wiesci, ale może choć naprowadzi na jakiś trop...
http://www.ogonek.waw.pl/weterynaria-w- ... likow.html
http://www.ogonek.waw.pl/aktualnosci_in ... erela.html
http://swinkimorskie.org/sforum/printvi ... 8684ec2571
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Żegnaj, Miko...
: ndz mar 23, 2014 12:02 pm
autor: unipaks
We wtorek usg, wyniki pełnej morfologii mam nadzieję w poniedziałek, tylko że akurat nie wyrwę się nawet w porze lunchu, jedna koleżanka ma L4 poszpitalne, druga krótki urlop; dopiero po południu mogę podjechać. Będę kontaktować się z panią doktor telefonicznie odnośnie tego, czy Synergal zaczął działać, i w razie czego chyba lecimy z jakąś tetracykliną wziewnie, wprost do płuc
Zastanawiam się nad próbą podstawienia jej pod tlen choć na trochę; choć z drugiej strony stres tak potęguje u niej to ciężkie oddychanie, że aż strach; widziałam już podczas robienia rtg.
Myślę też, że może jednak chwilowa premedykacja wziewna przed pobieraniem krwi mogła jej stan jeszcze pogorszyć... nie mam pojęcia
Trzymamy się, musimy walczyć razem z dziewuszką
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Żegnaj, Miko...
: ndz mar 23, 2014 12:15 pm
autor: ol.
unipaks pisze:Steryd dostała dzień wcześniej, w piątek po 18.30, krew została pobrana wczoraj ok.10 -tej
to jak najbardziej wyjaśnia również podwyższoną glukozę, nawet po jednorazowym poziom potrafi skoczyć na ponad 24 godz...
Ale duszności niedobre;( Może zapytać dr czy furosemid by w razie powtórki nie pomógł i może rozważyć jednak, jeśli objawy tak postępują, mimo wszystko silniejszy, a bardziej skuteczny antybiotyk? Doxy i tak jeszcze nie należy do tej najcięższej artylerii.. A pasteurella jeśli mogła przeniknąć do jelit, to do układu oddechowego chyba jeszcze łatwiej;(
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Żegnaj, Miko...
: ndz mar 23, 2014 12:46 pm
autor: unipaks
Tak też pani doktor powiedziała; bardziej martwią mnie parametry wątrobowe i trochę przekroczony parametr sprawdzający nerki (4,2 - norma do 3,5). Nerki i wątroba przy podawaniu doxy są bardzo ważne
Myślę też jeszcze o czymś: a co, jeśli to gruczolak przysadki? Czasem rosnąc powoduje zaburzenia oddychania (gdy rośnie "w kierunku tylnego dołu czaszki i ucisku na nerwy czaszkowe mające swój początek w pniu mózgu") No i to powiększone jedno oczko. Wetka, która usuwała jej te otorbione martwe płody potwierdziła, że było już wówczas powiększone - chyba jako efekt wylewu rok wcześniej, ale jeśli to nie był wylew? Wiadomo, że w leczeniu stosuje się też podawanie sterydów, bo niweluje objawy i dolegliwości
Dlatego tak dobijają mnie te niekompletne wyniki krwi, pani doktor tak na nie liczyła...

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Żegnaj, Miko...
: ndz mar 23, 2014 1:02 pm
autor: ol.
Chyba na tym etapie diagnozowania i z takim zestawem objawów trudno wykluczyć całkowicie cokolwiek, chociaż oczko jest powiększone od dawna i, jeśli dobrze rozumiem, "stabilne" pod tym względem, a przecież guz tak duży że wypychałby oczko, raczej rósłby sobie w tym kierunku i coś by się dalej działo?... Plus kłopot z oddychaniem przy przysadce - tak, tylko skąd przy tym mokre dźwięki, a wcześniej płyn w jamie brzusznej ? Jedno i drugie bardziej mi nasuwa na myśl kłopoty z układem oddechowo-krążeniowym... A masz możliwość w tych dniach skonsultować się dodatkowo z dr Piaseckim, może "drugie oko" coś by tu jeszcze wypatrzyło ?
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Żegnaj, Miko...
: ndz mar 23, 2014 1:09 pm
autor: unipaks
Ciągle zajęty na uczelni bo sesja, egzaminy, obecność przy obronie czyjejś pracy doktorskiej, przez pięć poniedziałków nieobecny w lecznicy i tak w kółko
Też mi te dźwięki przypominające kaszel z próbą odkrztuszania oraz oddech taki "dusznościowy" nie bardzo pasują do przysadki, ale już sama nie wiem, kombinuję na wszystkie strony...
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Żegnaj, Miko...
: ndz mar 23, 2014 2:45 pm
autor: Buba
No to zostało czekać do wtorku. Ciężko się czyta takie informacje

Biedna babocha...
Mam nadzieję, że wyjdzie z tego i będzie wszystko lepiej.
Wycałować!

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Żegnaj, Miko...
: ndz mar 23, 2014 4:17 pm
autor: unipaks
Żeby odskoczyć od smutnych chorób

: nie podzieliłam sie dotąd radością goszczenia pod naszym dachem przez 3 dni swego czasu dwóch szczurzych młodzieńców; przyjaciółka miała ich na DT a my opiekowaliśmy się zwierzakami - szczurki wzięliśmy do siebie, bo u nas mogły cieszyć się całym pokojem dla siebie. Były jak balsam na serce po stracie tej biedulki Burej (Myszki) z Poznania
Oto oni: czarny łobuz, oraz uszaty urok nieśmiałości - obaj miziaki i pieszczochy, dumbo bardziej
http://i599.photobucket.com/albums/tt78 ... 0987-1.jpg http://i599.photobucket.com/albums/tt78 ... 1005-1.jpg
Czarnuszek pozorami nieśmiałości maskował szatański charakterek: spójrzcie no tylko na te oczy
http://i599.photobucket.com/albums/tt78 ... 1001-1.jpg http://i599.photobucket.com/albums/tt78 ... 1004-1.jpg
Podczas gdy dumbolek się krygował albo wdzięczył, smoluszek piłował kartony, pojadał co wpadło pod zęby i uprowadzał co się dało. Za nic miał to, że dumbuś tak ofiarnie pilnował jabłuszka
http://i599.photobucket.com/albums/tt78 ... 0985-1.jpg http://i599.photobucket.com/albums/tt78 ... 0973-1.jpg
http://i599.photobucket.com/albums/tt78 ... 0971-1.jpg http://i599.photobucket.com/albums/tt78 ... 0977-1.jpg
Wcierał swoją pełnokrwistą samczość w każdy centymetr otoczenia, i wcale się nie przejął rozżaleniem gapcioucha za uprowadzenie owocu
http://i599.photobucket.com/albums/tt78 ... 1006-1.jpg http://i599.photobucket.com/albums/tt78 ... 0993-1.jpg
Chłopaczki były takie fajne, że żal było oddawać... Ale pojechały do nowego, stałego domu, i mam nadzieje, że są tam szczęśliwe, choć nie byłabym zdziwiona, gdyby czarnuszek potrzebował kastracji - sam sobie nie radził z własnymi hormonami
Nam w każdym razie miło ich było gościć choć przez chwilę

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Żegnaj, Miko...
: ndz mar 23, 2014 5:45 pm
autor: kalinda
Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Żegnaj, Miko...
: ndz mar 23, 2014 7:15 pm
autor: Paul_Julian
Pocieszne urwisy, taki typowy diabełek i aniołek
