hehe te zdretwienia po szczurze sa czasami b. meczace...ja kiedys pzez Floyda pol dnia nie moglam ruszac :roll:
MOJE OGONIESTE
Moderator: Junior Moderator
					Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
		
		
	Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
MOJE OGONIESTE
ja tez trzymam kciuki 
 wszystko bedzie dobrze 
 
hehe te zdretwienia po szczurze sa czasami b. meczace...ja kiedys pzez Floyda pol dnia nie moglam ruszac :roll:
			
			
									
						
										
						hehe te zdretwienia po szczurze sa czasami b. meczace...ja kiedys pzez Floyda pol dnia nie moglam ruszac :roll:
MOJE OGONIESTE
Będzie dobrze 
 Teraz ja u małej zauważyłam troszke porfirynki przy nosku i oczkach.....bardzo malutko....Od razu echinacea. mam nadzieję ze nie zaraziła się ode mnie 
			
			
									
						
							Miszka 3.04.04 - 3.06.06 [']
			
						MOJE OGONIESTE
Byłyśmy u dr Mileny
Cóz... Kłopoty z serduszkiem
przespieszone nierówne bicie, głuche, jakies szmery...
ogólnie nieładnie :/
niestety wet który ew mógłby sie podjąć zrobienia małej ekg jest na urlopie, bedzie w przyszłym tyg.
jak na razie mała dostała steryd i jeszcze dwie rzeczy (nie pamietam co :oops: )
ma u mnie 'wakacje' - cały czas chodzi popokoju, do klatki wedruje tylko jak wychodze do pracy
odebrałam dziś mniejsza klatke która chwilowo bedzie jej służyć za domek - w dużej niestety spadała z półeczek
no i zobaczymy...
			
			
									
						
										
						Cóz... Kłopoty z serduszkiem
przespieszone nierówne bicie, głuche, jakies szmery...
ogólnie nieładnie :/
niestety wet który ew mógłby sie podjąć zrobienia małej ekg jest na urlopie, bedzie w przyszłym tyg.
jak na razie mała dostała steryd i jeszcze dwie rzeczy (nie pamietam co :oops: )
ma u mnie 'wakacje' - cały czas chodzi popokoju, do klatki wedruje tylko jak wychodze do pracy
odebrałam dziś mniejsza klatke która chwilowo bedzie jej służyć za domek - w dużej niestety spadała z półeczek
no i zobaczymy...
MOJE OGONIESTE
wczoraj kolejna wizyta u dr Mileny
serducho sie uspokoiło, ma za to mocno powiekszone węzły chłonne w tylniej części ciała
i w sumie nie wiadomo co to jest ....
chudnia malutka strasznie ...
			
			
									
						
										
						serducho sie uspokoiło, ma za to mocno powiekszone węzły chłonne w tylniej części ciała
i w sumie nie wiadomo co to jest ....
chudnia malutka strasznie ...
MOJE OGONIESTE
Biedna Moria.......Aś jakie są rokowania Wojtyś? Poprawi się szczurci czy nie? Dobrze, że chociaż ma apetyt, je i pije.....ehhhh...biedna niunia....
Pozdrawiam,
Aguśka
			
						Aguśka
MOJE OGONIESTE
od poniedziałku podaje bactrim 
i chyba jest wreszcie lepiej
dzis samodzielnie zjadła dropsa, udało jej sie utrxymac go w łapkach
oby tak dalej
			
			
									
						
										
						i chyba jest wreszcie lepiej
dzis samodzielnie zjadła dropsa, udało jej sie utrxymac go w łapkach
oby tak dalej
MOJE OGONIESTE
Oby tak dalej...postaraj się podawać przynajmniej 7 do 10 dni, wtedy będą efekty trwalsze. Cieszę się, że u Was też lepiej. 
			
			
									
						
							
MOJE OGONIESTE
jek na razie jest ok 
Moria wróciła juz do dużej klatki, do Yasco i Lorki
głodomory pochłaniają ostatnio strasznie ilości jedzenie, praktycznie 2 razy więcej niż powinny, no ale nie mam serca nie dosypać im jak maja zupełnie pusta miche
bo wyjadaja do ostattniego okruszka
dzis się na ryż rzuciły, tak jak bym im nic przez tydzień nie dawała (pochłoneły cała porcje jedzenie nasypana wieczorem)
rozmyslam nad dwoma nowymi szczuram ... tylko chyba by mnie mamuska z domu wystawiła...
			
			
									
						
										
						Moria wróciła juz do dużej klatki, do Yasco i Lorki
głodomory pochłaniają ostatnio strasznie ilości jedzenie, praktycznie 2 razy więcej niż powinny, no ale nie mam serca nie dosypać im jak maja zupełnie pusta miche
bo wyjadaja do ostattniego okruszka
dzis się na ryż rzuciły, tak jak bym im nic przez tydzień nie dawała (pochłoneły cała porcje jedzenie nasypana wieczorem)
rozmyslam nad dwoma nowymi szczuram ... tylko chyba by mnie mamuska z domu wystawiła...
MOJE OGONIESTE
jak coś to ja mogę przygarnąć 
cieszę się że poprawiło się Morii... oby tak dalej
 wygłaszcz głodomory ode mnie 
			
			
									
						
										
						cieszę się że poprawiło się Morii... oby tak dalej
MOJE OGONIESTE
mnie, czy nowe szczury  
bo marzy mi sie himalayan i niebieski dumbo.. heh :roll:
			
			
									
						
										
						bo marzy mi sie himalayan i niebieski dumbo.. heh :roll:
MOJE OGONIESTE
niech będzie... Ciebie też... 
 
			
			
									
						
										
						MOJE OGONIESTE
ciesze sie bardzo, ze morka czuje sie juz lepiej... oby tak dalej... 
			
			
									
						
										
						