Ano szczury boskie wyglądają jedne na drugich
W stadzie, hmm, Fatum chyba powoli odpuszcza, a dla mnie osobiście, Baggins jak na alfe jest zbyt porywczy , agresywny. Fatum zawsze samym swoim jestestwem sprawiał, że szczury się uspokajały, jesli on zaakceptował nowego, reszta też, a teraz w stadzie rozpierducha...
Występek mieszka z łysolami, ale namiętnie kradnie im żarcie

Wypuszczony przychodzi do mnie, i albo robimy coś razem, typu pranie, gotowanie, albo śpi obok na łóżku, albo pod bluzą. Za to Pohybel się troche wycofał, bo zawsze to on spał na łóżku.
A dziś przekonaliśmy sie o zbawiennym istnieniu adresówek u kundli, Fryda śmignęła za kotem, pół godziny chodziłam z Korą po garażach, okolicy szukając, wołająć. Nagle telefon, pani znalazła Fryde w centrum miasta, na skrzyżowaniach... Suka pognała w strone domu, tylko że go minęła i pobiegła dalej. Dziwi mnie to tym bardziej, że ona nigdy tak nie robiła, jesli sie gubiła to szukała, wracała tam gdzie mnie ostatnio widziała, więc tym bardziej jestem w szoku.
Pani była naprawde miła , zgarnęła sierotke z ulicy i zabrała do siebie, sama przyznała, że gdyby nie adresówki to by ją zatrzymała, ma psa jagdterriera i chciała z Frydy zrobić matkę, ino Frydzie brakuje tego i owego, co panią zasmuciło
No i Czerwonooki nam się starzeje

jest pełen pomysło, zapędów, ale ciałko go już ogranicza.Dziś miał problem z zaniesieniem ligininy do siebie, tak się starał i nie do końca się udawało.
edit/
będzie kastracja, tylko musze pomyśleć czyja, na razie Występek okej, skłaniam się ku Bagginsowi , chodzi pobudzony i atakuje reszte

Trudno jest mi zdecydować, kastrując Szczurosława i Białasa pośpieszyłam się. Chłopaki dogadałyby się i bez tego, a po kastracji jakby straciły energiczność, brakowalo tego błysku w oku...
Ale jeśli Baggins się nie uspokoi straci jajca, dziwnie sie zachowuje, potrafią spać wszystki razem, a potem Baggins się wkurza i atakuje pierwszego lepszego.