szczury.org

Ten głupol wkłada głowę do dziurki, i patrzy co ma pod balkonem [tak, tak, drugi balkon ]

Babli pisze:Ten głupol wkłada głowę do dziurki, i patrzy co ma pod balkonem [tak, tak, drugi balkon ]

Wszystko jasne
wymziać ode mnie!

http://s562.photobucket.com/albums/ss68 ... 00x600.jpg
Dream Team

Terakotka.. Schudło moje biedactwo Tuczę te małe labinki na boku, a Terakotka to dodatkowo niejadek. I taka biedulka, ledwo do 200g dociągają, a staram się dodać im kilogramów.. eh. Wzmacniamy dzieciątka obecnie. Jak mała jeszcze troszkę schudnie, to zastanawiam się czy do weta jej nie pociągnąć. Mam nadzieję, że odzyska chęci do życia, teraz niemrawa taka, i śpi sporo..

Z weselszysz.. zdjęcia Dardanelle, Chorche, Benitta, a Biały spał sobie, oraz Dżinusia, Mila, Bablisia, Nisha chyba też gdzieś tam jest, i Gruba

















Proszę bardzo, miłego oglądania życzę

Babli pisze:a staram się dodać im kilogramów..

Babliś, kilogramów to Ty im lepiej nie dodawaj bo mogło by się to i dla ciebie, i dla nich źle skończyć

A tfu! Gramów miało być

http://s562.photobucket.com/albums/ss68 ... 00x600.jpg jak dziki szczurek wygląda.

Babli i Gruba są świetne
Babli to taki dziki obierzyświat - http://s562.photobucket.com/albums/ss68 ... 00x600.jpg
A na poprzedniej sesyjce baardzo mi w oko wpadła niebieska kapturka, śliczna jest
Te Twoje szczurzaki to mają życie Takie wypady na balkon i takie widoki z balkonu superrr

Ta niby rynna na balkonie to na kwiatki ?

Świetne paszczuraki!

Ten agutek wymiata

Oczywiście, że na kwiatki! A konkretnie na kwiatki w doniczkach

A, który agut ? Bablisiowa czy Dżindżer ?

Dziękujemy bardzo za zachwyty Niestety dzisiaj burza i paskudnie jest, a balkon nam zlało, więc dopiero jutro postaram się ogrodzić balkonik

Imponujące stadko ahhhh rozplywam się:)No a te widoki ....ja to tylko z okna inne bloki widze:-/

Kurczak. Byłam u kuzynki na noc. Wracam do domu.. Aluzyj i Kyuutek 'ciągną' [po swojemu] mnie do hamaczka. Zaglądam do wnętrza, Terakotka wygląda jak Tajgusia, wtedy. To było dosłownie parę minut temu. Już rozmrażam nutri, vibovit jest.. lakcid itp, też w pogotowiu. Muszę jechać do wetki. Z tym, że z nikim się nie zabiorę, jest paskudna pogoda, a Terakotka okropnie się stresuje poza znanymi miejscami. Boję się, że jej zaszkodzę bardziej, niż pomogę. Pojadę, ale nie wiem kogo zabrać z nią.
Najlepiej czuje się z Kyuu, ale z kolei, boję się zabrać zdrową labinkę w taką pogodę . Teraz nie wiem kogo zabrać. Bo bez Kyuu będzie się stresować dużo bardziej, ale nie chcę mieć dwóch chorych labinek.. Ludu, doradźcie.

Hm.. ja bym wzięła labinkę, dałabym dużo więcej szmatek, opatuliła na maxa transporterek i w drogę, lepiej dla Terakotki. Myślę, że się nie rozchoruje Kyuu, razem dadzą radę .

Nie bierz Babliś nikogo. Musisz ją odseparować od stada, innej opcji nie ma
No i postaraj sie z tym wetem jak najszybciej...
Trzymamy kciuki.

O 10:08 mam busa. Terakotka zaraz zostanie odizolowana. Dzięki Nina.

Prosimy bardzo o kciuki.