szczury.org

matko ależ on jest cudny. dumbo black i na dodatek self ! a po kastracji będzie miał mięciutką sierść na dodatek jeszcze..!
kradnę !

co do kastracji, to hmm.. zależy jak finansowo dajesz radę [robisz na wziewce czy iniekcji?], czy masz dodatkową klatkę, czy będziesz w stanie pilnować obu [jeśli nie będą mieli kołnierzy], dokarmiać [jeśli kołnierze będą mieli obaj]. na raz kastracja to jednak potem szybsze połączenie w duże stado. zamiast po 6tyg, stado będziesz miała połączone po 3

No no no ale się pozmieniało Zaraz jest uroczy i cieszę się, że wpadł w oko mojej ulubienicy Krówce. Nie zazdroszczę chłopakom czekającego ich zabiegu ale skoro to zjednoczy stadko to trzymam kciuki

Świetne masz stadko !
Proszę o wymizianie tych wszystkich piękności !

https://lh3.googleusercontent.com/-Ubav ... G_4996.JPG Dziewczyny mają takie miny jakby omdlewały na widok szczurzego faceta Biedne, je również dopadło bezlitosne zakochanie
A Zaraz to niezły amant, tak z dwiema na raz... Zakichany bigamista, a Ty mu na to pozwalasz

Ależ z Baśka piękny mężczyzna urósł. Miło się na niego patrzy, takiego dorodnego i zdrowego

Zdjęcia cudne!
A opis koedukacji bezcenny!

Kupiłam dziś wagę do szczurów Tzn. taką zwykłą kuchenną, ale i tak współlokatorzy popukali się w głowę, kiedy to usłyszeli

Wyniki pomiarów:
- Luna: 329 g
- Chrupka: 252 g
- Benia: 315 g
- Krówka: 340 g ( byłam pewna, że to Luna jest najcięższą z dziewczynek)
- Zaraz: 430 g (gratulujemy, kwalifikuje się pan do kastracji )
- Basiek: 289 g (no i tu trzeba będzie go ostro podtuczyć na razie czarno widzę, żeby w krótkim czasie przytył 60 g )

Polećcie coś tuczącego

Polećcie coś tuczącego

Banany.
Ale to ciekawe bo jak je miałam to wydawały mi się takie klopsy z tych dziewczynek.

oj rzeczywiście mizernie z tą wagą u Baśka.
orzechy? siemię lniane? makarony? kaszka na wodzie i mleku (50/50)? banan? Nic więcej mi nie chce przyjść do głowy...
może ktoś jeszcze będzie miał jakieś pomysły

dodawać oliwy do jedzenia, ziemnoły (też z oliwą), orzechy i pestki, owoce, powiedziałabym awokado, ale niektórzy twierdza że jest trujące dla gryzoni, inni że nie, ja osobiście się boję dawać...
podtykać kilka razy dziennie prosto do łapek różne rzeczy, szczury chętniej jedzą coś co dostaną osobiście a nie co leży i tak w misce

Ja dawałam awokado, po takim średnim kawałku 'na łebka' i nic się złego nie działo, więc zakładam, że w małych ilościach jest bezpieczne. Szczury zjadły ale jakiegoś szału to nie było

Alken, problem z Baśkiem jest jeszcze taki, że (przynajmniej u mnie) dość nieufnie podchodził do atrakcji jedzeniowych poza serkami waniliowymi

Basiek jest za chudy, a Zaraz za gruby - ciężko jest w jednej klatce jednocześnie tuczyć i odchudzać szczury Ale w trochę ponad tydzień Basiek przytył 10 g ^^ (Zaraz w tym czasie przytył 20 g, ale trudno, trzeba się poświęcić dla przyjaciela ) To zasługa moich współlokatorów, którzy się nimi opiekowali podczas gdy byłam na woodstocku

ser...ale żółty

Szczury nie mogą jeść żółtego sera Ewentualnie biały.