Strona 28 z 106
Re: futrzaste momenty
: czw paź 04, 2012 10:12 pm
autor: saszenka
Re: futrzaste momenty
: czw paź 04, 2012 10:45 pm
autor: Arau
Moje rodzeństwo też sobie krzywdę robi, a to warga rozcięta (bliznę Belze widziałaś u mnie), a tu sznyta na brzuszku, a tu postrzępione ucho. Mniejsze bezbronne też nie jest, też się może odwinąć, szybsze jest

Bez paniki, na spokojnie, zacisnąć zęby i dużo cierpliwości

Życzę!
Re: futrzaste momenty
: czw paź 04, 2012 10:52 pm
autor: saszenka
Dzięki Arau

Właśnie siedzę na forum, kawa podłączona w kroplówce i po raz setny czytam o łączeniu

I niby wiem, że tak to ma wyglądać i odpukać u nas jeszcze żadna krew się nie pojawiła przy bójkach (a tłuką się regularnie co 10 minut

), no ale mimo wszystko - jestem przerażona. To mój pierwszy raz

I tak jak inaczej się zachowywałam, jak moje były małe (moje pierwsze szczurki), tak zupełnie inaczej było z tymi maluchami, miałam już jakieś doświadczenie i wiedziałam, jak podejść do szczura. Następne łączenia też pewnie pójdą sprawniej

Bo bardzo bym chciała, żeby już były razem

Re: futrzaste momenty
: czw paź 04, 2012 11:01 pm
autor: akzi
saszenka ja ponad tydzien łaczylam Gucia z Kleo bylo strasznie schudlam ze 3 kilo przez to, ale oplacalo się

Re: futrzaste momenty
: czw paź 04, 2012 11:10 pm
autor: saszenka
Ano właśnie czytałam o Twoich przejściach. Mam nadzieję, że u mnie tak nie będzie, i tak już nie śpię od poniedziałku...
Re: futrzaste momenty
: pt paź 05, 2012 1:15 pm
autor: BlackRat
O proszę wracam i co ja tu czytam?
Saszenko, na pewno będzie dobrze, przecież nie zrobią przykrości takiej wspaniałej "mamusi"
Dotrą się w końcu i zaakceptują nową siostrzyczkę

Re: futrzaste momenty
: pt paź 05, 2012 2:20 pm
autor: saszenka
Gytia śpi w domku wymoszczonym polarkami Gaby, Greta i Gandzia wyrzuciły wszystko i śpią w pustym sitku... Gaba śpi na polarach dziewczyn. Nie wiem, może wytarzam je w cudzym żwirku

No i się waham, czy rzucić wszystkie 4 na konfrontację, czy próbować jak dotychczas po kolei... Cała ta sprawa z adopcją i teraz łączeniem stresuje mnie bardziej niż obrona dyplomu

Re: futrzaste momenty
: pt paź 05, 2012 4:54 pm
autor: handzia600
Maluchy są już u mnie, Neska i Neura są już zaprzyjaźnione teraz i mnie czeka łączenie ich z Nadią...
Re: futrzaste momenty
: pt paź 05, 2012 4:58 pm
autor: saszenka
Super

Dzięki za info

Wymiziaj maluchy od cioci

Re: futrzaste momenty
: pt paź 05, 2012 5:12 pm
autor: handzia600
tylko obawiam się że Neska została od Neury zarażona wszołami ... czekają ją zastrzyki
Re: futrzaste momenty
: pt paź 05, 2012 5:17 pm
autor: saszenka
ale jak to?

Re: futrzaste momenty
: pt paź 05, 2012 5:19 pm
autor: handzia600
Bo ta mała od cheruby strasznie zaniedbana i zauważyłam białe kropki na końcówkach ;/ mam nadzieję że Neska nie zaraziła się.
I pochwalę Cię saszenko jesteś szczurzą mamą na medal ^^ Neska jest super kulturalnym szczurkiem

Re: futrzaste momenty
: pt paź 05, 2012 5:25 pm
autor: saszenka
Handzia, to pędem do lekarza, im szybciej tym lepiej! Szkoda, że mała nie przeszła kwarantanny, ale cóż

Trzymam kciuki za sprawne leczenie.
Cieszę się, że Neska zachowuje się poprawnie

Mam nadzieję, że nie będzie sprawiała żadnych problemów wychowawczych

Re: futrzaste momenty
: pt paź 05, 2012 5:29 pm
autor: handzia600
No azki najwidoczniej nie zauważyła dlatego nie przeszły kwarantanny...
Re: futrzaste momenty
: pt paź 05, 2012 7:05 pm
autor: malina89_dg
Jak mnie tu dawno nie było... A tyle się dzieję
Na początek powiem że Gaby jest śliczna!

i oczywiście jej siostrzyczka również

cudeńka kochane!
http://imageshack.us/photo/my-images/809/p1020259r.jpg/ rozpływam się
Trzymam kciuki za łączenie

nie dziwie Ci się że spać nie możesz i że się stresujesz, ale jestem pewna że będzie dobrze
nie mogę się doczekać zdjęcia całej czwóreczki razem
Buziaki w pysie dla dziewczyn
