Strona 28 z 37
Re: Kijankowe stadko :)
: sob lis 01, 2014 5:20 pm
autor: diana24
Albercikowi już ranka się pięknie zagoiła, jednak moje szczury nigdy nie wyjdą z choroby czy schorzenia bez szwanku... Na grzbiecie zrobiły mu się dwa wielkie, paskudne strupy (na szczęście nie głębokie). Z wetką nie mamy pojęcia od czego, ponieważ w tamto miejsce nie dostawał antybiotyku...
Tak więc teraz przemywamy i nacieramy strupy, w poniedziałek kontrola.
Reszta czuje się dobrze. Odkąd Albert jest osobno (bo niestety cały czas musi, żeby dziewczyny nie pogorszyły jego ran), babki cały czas siedzą razem i tęsknią... rudzielec jeszcze gorzej , bo siedzi sam

widują się tylko na wybiegach.
Wrzucę niedługo parę zdjęć, bo coś tam się na aparacie zebrało

Re: Kijankowe stadko :)
: sob lis 01, 2014 5:37 pm
autor: unipaks
A może, choć wkłucia były gdzie indziej, te okolice były miejscami absorpcji leku, czasami igła wchodzi zbyt płasko pod skórę

Jaki antybiotyk brał?
Tak czy owak, strupy się wyleczą, tylko ich nie zrywaj bo może dojść do silnego krwotoku; pomógłby żel solcoseryl albo octenisept, ale jeśli się nic złego tam nie dzieje, śmiało można pozostawić te strupy do samoistnego wyleczenia
Re: Kijankowe stadko :)
: pn lis 03, 2014 8:31 pm
autor: diana24
Re: Kijankowe stadko :)
: wt lis 04, 2014 4:04 pm
autor: Buba
Ale mają wypasioną klatkę!

Super!
Głaski dla zdrowego już chłopaka i dla na szczęście zdrowych dziewczyn

Re: Kijankowe stadko :)
: wt lis 04, 2014 10:42 pm
autor: Megi_82
Cudownie, jak wszystko może wrócić do normy

Przystojniak już w formie

Jak tam ponowne spotkanie, radość wielka?

Zdrówka dla wszystkich, rekonwalescentów i dźwięczących... tfu tfu na psa urok. Zdrówka

Re: Kijankowe stadko :)
: czw lis 06, 2014 12:28 pm
autor: harleyquinn
Matko, tyle masz w tej klatce, a u mnie to tak biednie... Jak już całe stadko będzie w tej wielkiej to chyba zrobię im przemeblowanie.
Re: Kijankowe stadko :)
: wt lis 11, 2014 10:49 am
autor: diana24
Radość była, przez resztę nocy siedzieli wszyscy razem
harleyquinn klatka w taki sposób wygląda tylko przez dwa dni, potem część jest zerwana i wciągnięta do domku
W niedzielę przeżyłam chwilę grozy, ponieważ wstałam rano do pracy i usłyszałam charczenie. Okazało się, że Aria się zadławiła w nocy i na tak długo kawałek jej utknął, że miała problemy z oddychaniem, śliniła się i była osowiała. Niedziela rano, ja za chwilę do pracy a szczur się dusi... Winda na szczęście pomogła i poprawiło jej się. Najpierw odpoczęła na moich kolanach, potem zaczęła się myć, po diecie na jabłku wydobrzała

Przy okazji wizyty kontrolnej Alberta zabraliśmy również ją. Serduszko nie ucierpiało przy tej przykrej przygodzie i wszystko czysto osłuchowo

Re: Kijankowe stadko :)
: wt lis 11, 2014 11:30 am
autor: Buba
Znam to uczucie

Człowiek się namęczy, żeby klatka wyglądała jak pałac, a szczury i tak umeblują po swojemu. Paskudy
Dobrze, że winda pomogła. Mizianko

Re: Kijankowe stadko :)
: czw lis 20, 2014 9:06 am
autor: diana24
20.11.
Aria - ok. rok i 7 miesięcy
Iskierka i Gabi - rok i 4 miesiące
Albert - umownie rok i 10 miesięcy
Wszystko na razie (odpukać) jest ok

Szczury leniwe, ale rozrabiają kiedy nie trzeba

Czas im znowu porobić jakieś porządne focie
Myślę cały czas o nowym członku stada, ale bije się z myślami i zdrowym rozsądkiem... Przygarnęłabym, kochałabym, troszczyłabym się jak o całą resztę, ale czasem po 12 godzin w pracy, brak regularnych, długich wybiegów i klatka troszkę za mała...
Re: Kijankowe stadko :)
: czw lis 20, 2014 11:01 am
autor: harleyquinn
Dobrze, że wszyscy juz zdrowi. A mnie też tak bierze, zwłaszcza, że regularnie odwiedzam olx, czy Szczurze Adopcje... Jak widzę tego biednie i mniej biedne to mam ochotę wszytskich do siebie wziąć... Trzymajcie się tam

Re: Kijankowe stadko :)
: sob lis 22, 2014 2:25 pm
autor: Megi_82
Dwa razy zaczynałam posta, i dwa razy coś mi przeszkodziło, wrrrr. Wczoraj zadławienie Pączka
Super, że zdrowi

Klatka... można upolować taniej

Czas... no tu musisz sama rozważyć, ale może lepiej takiemu nowemu szczuru w kochającym domu i stadzie, nawet jeśli pancia nie ma czasu dużo i wybiegi nieregularne, niż gdzieś tam...

U mnie na razie GMR przysiadło

Re: Kijankowe stadko :)
: ndz lis 23, 2014 8:44 am
autor: Buba
Też moim zdaniem szczurowi będzie lepiej u Ciebie, bi robisz dla nich wszystko co możesz, niż np. w wężym gardle

nigdy nie wiedaomo co się dzieje z niechcianymi szczurami. Ktoś, kto znalazł szczura i nie ma o nich najmniejszego pojęcia, może takiemu szczurowi uprzykrzyć życie. Więc moim zdaniem śmiało bierz
Klatkę czasami ktoś chcę oddać za darmo, albo możesz zrobić dobudówke
A na zdjęcia niecierpliwie czekam

Re: Kijankowe stadko :)
: czw gru 04, 2014 7:08 pm
autor: diana24
Re: Kijankowe stadko :)
: czw gru 04, 2014 11:31 pm
autor: Megi_82
Kij tam z jakością, jak się łapie momenty, to się cyka, byle było widać

Piękna sesja, wypasione wybiegi, przystojny Albercik i piękne dziewczyny

Ach, te wspinaczki

Wycałować!

Re: Kijankowe stadko :)
: sob gru 20, 2014 9:11 am
autor: diana24
20.12.
Aria - ok. rok i 8 miesięcy
Iskierka i Gabi - rok i 5 miesięcy
Albert - umownie rok i 11 miesięcy
Tak na prawdę Albert już może mieć 2 lata, ale i tak świętować będziemy dopiero za miesiąc
U nas wszystko ok

Tylko u mnie brak czasu na cokolwiek. Praca, szukanie lepszej w między czasie i chodzenie na rozmowy w jedyne dni wolne wykańcza. Ale przecież trzeba dbać o ogoniastych i szukać pracy w mniejszym wymiarze godzin i lepiej płatnej
