szczury.org

Jakby nie mogli wykorzystywać tej swojej inteligencji bardziej produktywnie.
U mnie cwaniaki też kombinują i jak wciskam koc w szpary łóżka, to we dwóch
staja i rolują . Albo pomagają sobie łapą i podważają koc żeby zobaczyc czy
się tam da wejść. Nie wspominając o spychaniu poduszek na środek łóżka żeby
łatwiej jej było gryźć.

A znacie jakiekolwiek sposoby zniechęcania szczurków do gryzienia tapet? Moje drą te tapety niemiłosiernie - to ich ulubiona rozrywka wynajmuje to mieszkanie tylko do okresu wakacji więc mogę mieć problemy z tego powodu może jest coś co by bardziej dziewuchy zainteresowało i odciągnęło od tapet??

Co do tapet to chyba sprawa jest niestety przegrana - moje robią to samo i nic nie jest w stanie tego zmienic...

Jedyna rada - pozasłaniać tapety do pewnej wysokości, np. jakimis deseczkami.

Moje też obgryzały ściane ale wyposażyłam się w dwa wapienka (Bo one się kłócą nawet o ziarenko w miseczce i kazdy musi miec swoje)i problem ustał.
Ale przykrywanie deseczkami na dłuższą mete jest bez sensu :
Ogony są bardzo sprytne -próbowałam przykrywać małymi panelami ale szybko zębami je odsuwały. ;]

akka: no cóż. prucie wykładzin i zrywanie tapet to dla niektórych zwierzątek najlepsza zabawa
może trzeba obić blachą?
albo niestety wytapetować chatę na nowo przed wyprowadzką.

jak się mówi ludziom, żeby przemyśleli sobie dobrze, czy stać ich na zwierzaka, który potrafi tyle niszczyć, to się zawsze oburzają a potem panika bo szczur coś ważnego zeżarł.
nie mam konkretnie ciebie na myśli, tylko tzw ogół

ehhh i tak bym nie zrezygnowała z tych małych kruszynek po prostu myślałam że ktoś z was ma jakiś sposób

yss pisze:jak się mówi ludziom, żeby przemyśleli sobie dobrze, czy stać ich na zwierzaka, który potrafi tyle niszczyć, to się zawsze oburzają a potem panika bo szczur coś ważnego zeżarł.

Dokładnie.
Moja koleżanka kupiła sobie szczura,wszystko ładnie pięknie aż do czasu gdy pogryzł jej bluzke gdy położyła ją koło klatki.Po prostu ciekawe zwierzątko wyszarpneło przez pręciki materiał i zrobil sobie gniazdko.
Potem upierała się że to wina szczura a nie jej.Ale czy to szczur położył tam bluzke?
Przez moich ogonow straciłam już 2 bluzy bluzke i pare spodni (Ponieważ mieszkały na pólce a nad nimi była szafa z ciuchami a moj cudowny tatuś tak pieknie posklejał meble że przez tyły szafy mozna by bylo coś wyjąć.No i ciuchy wypadały a szczurasy-ryn do siebie.
Ale nie wkurzyłam się.To tylko ciekawe zwierze,kiedy ja bym siedziała w klatce i sie nudziła to też bym starała się znaleźć sobie jakąś ciekawą rozrywke.

Moja szczurka wygryzła mi kiedyś dziurę w kapelutku ale jej za to nie winiłam:) była z tego kupa śmiechu za to - w końcu nikt nie ma takiego drugiego:P
A co do tapet... Raz na noc klatkę podsunęłam za blisko do ściany... rano była tylko wygryziona łatka ^^'

Moje mi zzarly dwa plecaki, dwie pary butow, kilka kabli, kawalek biurka itd. hehe trzeba sie z tym liczyc po prostu

moje masowo zdzierają tapetę, wapnem ściennym gardzą ale za to tapetka schodzi kawałami. Ostatnio pomyślałam, ze może w miejscach juz zdartych jaką kafelkę/płytkę nakleić czy cuś... muszę to przetestować bo ściany przy podłodze mają wygryzione zaokrąglenia:)

A z wapienek to najchętniej jabłkowe szamają.

Muszę wybadać teren.

Czy komuś z was kiedykolwiek szczur nadgryzł tapetę, która była dokładnie doklejona? I końce te na dole schowane pod listwę?

Niedługo prawdopodobnie będę mieszkać w wynajętym pokoju, gdzie są tapety. Oglądałam i nie ma tam absolutnie żadnego "punktu zaczepienia" - gładka ściana, więc nie potrafię sobie wyobrazić jak miałyby sobie z tym poradzić. No ale jak wiadomo szczury potrafią być nieobliczalne... myśl o ponoszeniu kosztów trochę mnie przeraża

Wiatm
Mam wielki problem gdyż moja 2- letnia szczurka zrobiła mi 2 dziury na łózku i nie wiem co zrobic gdyz jeszcze w tej chwili mieszkam z rodzicami i jak to zobaczą to nie wiem czy nie będę musziała wydac moich najkochanszych szczurków moze wiecie co moge im powiedziec co wymyslec przekleiłam tam podobny materiał ale widać to bardzo ;(

Niestety mając szczury trzeba się liczyć z takimi wypadkami.
Rodzicom możesz jedynie powiedzieć że to Twoja wina bo nie przypilnowałaś szczurów i że na przyszłość będziesz ostrożniejsza.
A co do wydawania... no to już raczej po ptakach, szkoda zrobiona więc pozbycie się zwierzaków niczego nie naprawi.

ale co to za dziury? w materacu? w poszewce na kołdrę?
jeśli w materacu, kup taką nakładkę na materac, w ikei na pewno mają. w necie bywa. albo w hipermarketach. taka osłonka materaca. wtedy jak będą dalej gryźć, to nakładkę a nie materac.
poszewki można zaszyć albo olać
a ja tylko ostrożnie spytam: czego innego się spodziewałaś, biorąc do domu szczuraśne, szczególnie samiczki?

cokolwiek by to nie było,materac,łóżko,kanapa, poszewki- możesz naszyć laty, kupić pokrowiec i nie robić z tego afery
im bardziej ty histeryzujesz tym gorsza będzie reakcja rodziców
o swoje rzeczy warto dbać ale z czasem wszystko się niszczy, starzeje czy psuje i nie jest to koniec świata..czasami po prostu kosztuje nas ciężko zapracowane pieniądze