Strona 271 z 290

Re: Klimatyczna Szajka

: pt lis 08, 2013 3:32 pm
autor: Cyklotymia
No, może to najlepsze wyjście, rozdzielić chłopów. Potem jak im hormony opadną, to się zapoznają na nowo i nie powinno być utrwalonych agresywnych nawyków.

Re: Klimatyczna Szajka

: pt lis 15, 2013 3:41 pm
autor: klimejszyn
sąąąąąą, sąąąąąą, wreszcie :D
mysie poznańskie dzisiaj dotarły.

samiczki Sitrina i Arisa (biała ma niedowład tylnych łapek):
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

i Uszek - chłopaczek bez uszu:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

taaaakie kochane są :D
albinoska i samczyk najbardziej towarzyskie, ale czarnula też panikarą nie jest :)

Re: Klimatyczna Szajka

: pt lis 15, 2013 5:17 pm
autor: Bandziornooo
Po jest cudny :) wygląda na ostatnim zdjęciu jak taki płatek śniegu puchaty :) ! Zauroczył mnie normalnie ! Aż nie chce mi się wierzyć że ten biały kulek jest zdolny do takiego bicia się, chuligan jeden, no! Mimo wszystko wymiziaj całe stadko (Po podwójnie ;) )
Widzę też nowe myszołki! To na stałe, czy na DT u Ciebie?

Re: Klimatyczna Szajka

: pt lis 15, 2013 5:37 pm
autor: klimejszyn
wymiziam, wymiziam :D one się wszystkie żrą, nie wiem co w tych puchatych łepkach siedzi :P
myszki na DS, zdecydowanie :)

a w ogóle moje zwierzaki tak fajnie żyją, Uszek puka w szybkę jak tylko widzi Primka przy dunie, Abu wczoraj się dzielił z Primkiem rybką przez pręty, inne dają mu buziaki.. :D

Re: Klimatyczna Szajka

: pt lis 15, 2013 7:48 pm
autor: IHime
Ojej, ojej, ale te mysie są słodkie! :-*

Re: Klimatyczna Szajka

: sob lis 16, 2013 2:39 pm
autor: efu
słodkie maluchy :)
co się Uszkowi stało, że nie ma uszek?

Re: Klimatyczna Szajka

: sob lis 16, 2013 3:30 pm
autor: emi2410
Jakie przesłodkie maleństwa. ;D :-*
Uszek...! :-*

Re: Klimatyczna Szajka

: sob lis 16, 2013 4:19 pm
autor: klimejszyn
a pewnie, że słodkie :D
dziewczynki chowają się w polarkach, albinoska nie wygląda na super zdrową, ale pójdziemy do weta sprawdzić. daje sobie super radę z niesprawnymi łapkami. czarnulka trochę się boi jeszcze.. kochane są :)
Uszek wciągnął polarki do kołowrotka i w nim śpi, a teraz jest zdziwiony, że nie da się biegać z polarkiem w środku :P
moja mama jest w nim zakochana i straszy, że go sobie weźmie do swojej sypialni. jak się tylko otworzy dunę to już leci, wskakuje na rękę :D
efu pisze: co się Uszkowi stało, że nie ma uszek?
Uszek się podobno urodził bez uszu :)

Re: Klimatyczna Szajka

: pn lis 18, 2013 10:14 am
autor: IHime
A nie ma tylko małżowin czy reszty też? Fajny jest, słodziak. :)

Re: Klimatyczna Szajka

: pn lis 18, 2013 10:25 am
autor: klimejszyn
ciężko mi się go ogląda, bo 'SPACER, SPACEREK, BIEGAAAAĆ, ZWIEEEEEDZAAAĆ!!!' jak go biorę na ręce :P
ale z jednej strony wygląda jakby nie miał nic, tu widać:
Obrazek
z drugiej strony ma jakąś małą dziurkę, ale z pewnością nie jest to dobrze rozwinięte.
on jest faktycznie głuchy, nie pomaga stukanie w dunę, szuranie ściółką czy merdanie w misce z karmą.. śpi jak zabity, dopiero jak jego szturchnę to się budzi - nie robię tego, żeby mi zawału nie dostał, zrobiłam raz, jak mama chciała go zobaczyć, a on nie wychodził :D

no to przy okazji dziewczyny, bo się od wczoraj łączą:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

zdjęć łysolków nie ma, bo to boidupki i się nie pokazują jak ktoś przy dunie stoi ::)

duny mi się fajnie skompresowały, jeszcze 2 dni temu było tak:
Obrazek
a dzisiaj jest już tak:
Obrazek
:D

Re: Klimatyczna Szajka

: pn lis 18, 2013 10:27 am
autor: Evilka
jakby to Wesleyowie powiedzieli: oduchowiony ^^

Re: Klimatyczna Szajka

: pn lis 18, 2013 12:49 pm
autor: Megi_82
Aaaale fajne mysziii :D
Kurde, żeby nie moje zdrowie, to też bym jakieś przygarnęła... miałam kiedyś dwie dziewczynki, fajne były, moja psica była w nich zakochana po uszy :D

Re: Klimatyczna Szajka

: ndz gru 08, 2013 8:38 pm
autor: klimejszyn
aktualizacja na szybko, krótko, ale po zdjęciu mam :P

Abu - 2 lata i 10 miesięcy - kochany ciapciak, trzyma się tak dzielnie, zawsze chętnie pcha się na rączki, kombinuje jak może, potrafi się zawziąć i bez problemu wdreptać na taras, a potem do hamaka :)
Obrazek
Cosmo - 2 lata i 2 miesiące - schudł mi strasznie maluch, spokojny taki, spowolniony.. będziemy badać serduszko. łysol mój brzydki, nic nie pięknieje :D
Obrazek
Sznycel - rok i 8 miesięcy - dzikus jak zawsze, weź go człowieku złap to kwiczy jakby ze skóry obdzierali :P
Obrazek
Comet - rok i 6 miesięcy - ten to pocieszny jest. grzeczniutki taki, zawsze blisko człowieka, ale jednocześnie głuptok z zezem i motorkiem w tyłku :)
Obrazek
Alucard - rok i 4 miesiące - chłopak jest wszędobylski, zwiedzanie, zwiedzanie, chwila miziania i znowu zwiedzania. największy w stadzie, nawet głowę ma wielką, zawsze jak biała kula wyglądał :D
Obrazek
Po - rok i 4 miesiące - w przeciwieństwie do brata zdecydowanie woli siedzenie na kolankach i mizianie, dopiero potem idzie zwiedzać, uwielbia się wspinać i wchodzić na głowę :P
Obrazek
mieszkamy:
Obrazek
Obrazek

Hiacynt - 5 miesięcy - uspokoił się już trochę, nie ma takich strasznych bójek z bratem jak wcześniej. motorek w tyłku, bieganie, latanie, a do człowieka to z łaską przyjdzie :D
Obrazek
Lukier - 5 miesięcy - grzeczniutki jak zawsze, można miziać, tarmosić, miętosić... a on się rozpulsuje i odpływa :D
Obrazek
mieszkamy:
Obrazek

mysie, już bez opisów, skrótowo zdjęcie i wiek :)

Rzeżuszka - rok i 7 miesięcy:
Obrazek
Gerda - rok i 6 miesięcy:
Obrazek
Arisa - 6 miesięcy (bardzo umownie):
Obrazek
Sitrina - 6 miesięcy (również bardzo umownie)
Obrazek
mieszkamy:
Obrazek

Pinky i Mózg - 11 miesięcy:
Obrazek
mieszkamy:
Obrazek

Uszek - 8 miesięcy (umownie):
Obrazek
mieszkamy:
Obrazek


Maximus - 13 lat i 2 miesiące:
Obrazek
Edi - 10 lat i 3 miesiące:
Obrazek
no i Primo - 3 lata i 6 miesięcy:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Klimatyczna Szajka

: ndz gru 08, 2013 8:51 pm
autor: gosja1
Chciałabym o każdym z osobna napisać, ale to nie sposób, bo masz takie wielkie stado w domu, zróżnicowane! Podziwiam i zawsze z przyjemnością oglądam zdjęcia od Ciebie :)
I trzymam kciuki za długowieczne szczury! Niechaj pobiją rekordy :P

Re: Klimatyczna Szajka

: pn gru 09, 2013 4:17 pm
autor: klimejszyn
mysia Arisa dzisiaj zmarła... :(
maluch z niedowładem, słabsza, jakby zatrzymana w rozwoju - w ogóle nie rosła. mimo apetytu i energii, która ją roznosiła..
wczoraj wszystko było ok, a dzisiaj znalazłam ją martwą :(