szczury.org

Łał... w szoku jestem...laska na prawdę potrafi śpiewać... tylko szkoda że teraz w takiej stylizacji w jakiej jest... no ale z tego największa kasa... jak by filmik nie był podpisany to w życiu nie zgadłabym że to ona...

http://www.youtube.com/watch?v=NM51qOpwcIM

bubu pisze:ostatnio(w wakacje ) widziałam dziewczynę,co miała buty na szpilkach ,chodziła w nich jak kaczka .

chciałabym zauważyć, że u nas w szkole kilka dziewczyn w twoim i moim wieku nosi buty na obcasach i chodzą w nich jak kaczki::) , więc proponuję w poniedziałek zaobserwować ich ruchy

ja tam narazie mówię sobie, że "mam czas" na obcasy. śmigam w glanach i trampkach. ale... chyba potrafię chodzić na obcasach, bo czasami pożyczam od mojej mamuśki buty (a ona też ma lekko upośledzony wzrost) kiedy wychodzę po coś do piwnicy i się nie wypieprzam.

nudzi mi się, duuude.

Ja polubiłam buty na obcasie.
Ale ja chyba mam w genach sportowe obuwie xD Żadna kobitka w mojej rodzinie nie chodzi w butach na obcasie Więc na razie łaże w tych z grubszą nóżką, te całkiem cienkie pozostawie innym
O właśnie... musze sobie kupić jakieś fajne buty na dość niskim (tak z 5cm) i stabilnym obcasie - na studniówke.


Lepiłam dzisiaj iglo xD

kto jeszcze wychodzi na imprezę po 1 w nocy? no kto? czekam na menczyzne aż wróci z pracy i śnieg zaczął padać jak szalony

O matko, znowu nas zasypuje. I to jak!

Drugi raz z rzędu wstałem o tak wczesnej godzinie. Hmm.. chyba coś ze mną nie tak
Idę się wyżywać artystyczne!

A u mnie nawet głupiego platka nie widze ;(, wczraj też nic... a ja musze napisac na jutro list z niemca >:[... miałem taką skrytą nadzieje że zasypie szkołe i ją odwołają, ależ mi sie niemiłosiernie nie chce iść...

Mi też się nie chce iść..
Szczególnie, że jutro ekonomię mamy, z tą nawiedzoną babą, eh. Nienawidzę jej. Chociaż dobre tyle, że nasza nowa wychowawczyni (poprzednia poszła rodzić xP) się wykłóciła i już nie dostajemy po kilku pał na jednej lekcji za "niekomunikatywność i nieekonomiczność", czyli siedzenie i patrzenie nie tak jak tej psycholce się podoba..
Boże, ona uczyła jeszcze moją mamę. I mama mówi, że była spoko kiedyś, na starość tak chyba zbzikowała, ona naprawdę normalna nie jest.
Moim zdaniem naprawdę czasem nie powinni zatrudniać emerytów..

Kurcze, nie mam pomysłu na tło, znowu! Nie umiem żadnych drzewek, lasów i innych takich, a mam leżącą gepardzią postać na białym pustym tle, duh. Jeszcze żeby to od tak o było, a to dla koleżanki, na wymianę, a dostałem rysunek z pełnym tłem więc.. głupio Mamoooooooooooooo.

ja jutro mam 5 godzin technologii z kobietą, która się nad nami znęca. fizycznie i psychicznie.
potrafi krzyczeć "zamknijcie wkońcu te mordy", wyzywa coś od psów, przeklina. rzuca czym popadnie, szarpie i wyrywa wlosy sciskajac je gumka recepturka w kołtun, bo jedno pasemko wystaje spod czapki.
w środę jest zebranie, klasa powiedziała rodzicom, że mają się na nim odezwać w sprawie tej kobiety. żeby nam zmienili nauczyciela. wychowawczyni mówi, że ona najlepiej uczy. ale my wolimy mniej umieć a pracować w miłej atmosferze a nie w ciągłym strachu co ona zaraz zrobi..

O boże, ona to powinna na oddział zamknięty trafić, a nie do szkoły..

powinna.. ostatnio zauważyliśmy, że miała w ręku tabletki na uspokojenie, takie turbo opakowanie -30 albo więcej. niestety było już puste, szkoda, że nic nie dały..

A co Wy małe dzieci jesteście, że sobie na to pozwalacie?
Niech by mnie spróbował nauczyciel dotknąć


Kurde, jakiś zły dzień mam. To pewnie ta perspektywa nauki...

do niej to nawet strach się odezwać.

a jakby tak w obronie własnej napaść klasowo na nauczycielkę ? to będzie zbrodnia czy nie ?

my w podstawówce mieliśmy niezłą katechetkę. na jej lekcjach to było tak cicho , że wszyscy zasypiali . w ogóle jak zaczęła mówić to nie mogła przestać . a jak ktoś podparł się ręką to było; 'co wy krowy doiliście w nocy?! ' .
ale było spoko .

Dzień dobry
Ależ miałam dzisiaj durnowate sny


Klimejszyn, miałam kiedyś taką babkę od polaka, która klęła, darła się i ciągnęła za włosy. Pewnego dnia nie wytrzymałam i przeprowadziłam z nią psychologiczną rozmowę czyli: "dlaczego jest pani niekulturalna wobec uczniów?", "nie rozumiem dlaczego się pani denerwuje", "czy mogłaby pani przestać ", "Wypraszam sobie taki ton w moim kierunku" nieważne, że potem miałam same 2 od niej, ale za to się uspokoiła


Właśnie zaczął padać grad

z nią taka rozmowa nie przejdzie.. trzeba zrobić wszystko, żeby nauczyciela nam zmienili. muszę się jutro te 5 godzin przemęczyć..

a zmieniając temat - idę zaraz robić półeczki i szyć hamaczki do nowej klatki