szczury.org

Szpilki przy moich nogach to zbawienie
Ale i tak zazwyczaj latam na całkiem płasko. Chociaż np w zimie tylko wysoki obcas.

Nina pisze:...Ale i tak zazwyczaj latam na całkiem płasko. Chociaż np w zimie tylko wysoki obcas.

W zimie? Podziwiam Nie ślizgają Ci się nogi? Ja w zimę to tylko w trekingach, bo inaczej to bym tydzień w tydzień połamana była, taka ze mnie Ofiara Losu

170 i narzekasz ? Ja mam 185 i jezeli mam ochote na obcasy to sobie w nich ide.
Zazdroszcze Ci wzrostu nie ze wzgledu na buty a na nogawki i rekawy

Flaumel pisze:170 i narzekasz ? Ja mam 185 i jezeli mam ochote na obcasy to sobie w nich ide.
Zazdroszcze Ci wzrostu nie ze wzgledu na buty a na nogawki i rekawy

O bogowie... w takim razie kupuję te 12cm szpilki, będę w nich tylko 2cm wyższa niż ty normalnie! (a tak serio, jak wysokie ci się zdarza nosić obcasy? Mi jest głupio nawet w 5cm )

Malachit, jakbym miała 170 to bym nosiła obcasy Ale mam 176 i jak włożę jakieś buty na obcasie ( niższych niż te 7-10 cm nie uznaję, mam za długą stopę;P) to jestem wyższa niż TŻ i połowa ludzi na ulicy. W dodatku chodzę jak pokraka Więc raczej omijam takie buty, ale Flaumel wygrała - gratuluję takiego podejścia

Tyle, że ja też mam 175 a zakochałam się w butach, które mają 12cm obcas, są takie pięknee... ale gdzie takie buty założyć tym bardziej szpilki na Wrocław się nie nadają (a 12cm to nawet na wybieg na pokaz mody tak średnio)
No i właśnie, w obcasach to nawet faceci za niscy - także laski nie marudźcie, że jesteście za niskie! Wysokie też nie mają lekko

Ja jestem zbyt "wygodna" na obcasy, poza tym stopę mam wielką (zarówno na długość, jak i szerokość - znaleźć na tego potwora ładny, wygodny but... pominę milczeniem) i... nie, nie umiem chodzić A wzrostu mam 170 i akurat to nie problem
Za to moja bratowa problem wzrostu (186) rozwiązała w sposób szczęśliwy, a przypadkowy - brat i tak ma dwa metry wzrostu, to może ubrać jakikolwiek but a i tak nie będzie większa
(a my w tłumie mamy sposób na odnajdywanie się, nigdy się nie zgubimy z tymi tyczkami )

Ja tam nie marudzę, mnie się podoba żem malutka, tylko te 5cm by się przydało, bo nóżki takie jakieś krótkie No i ciągle spodnie trzeba podszywać

Najwię

Ugh, klawiatura.
Najwieksze jakie posiadam to sa bodajze 7cm, bo mam ten sam problem co Entreen - dużą stopę :< - zakłdam je od swieta, i sie nie przejmuje tym ze jestem wyzsza Moj TZ tez juz sie przyzwyczail

Malachit pisze:Tyle, że ja też mam 175 a zakochałam się w butach, które mają 12cm obcas, są takie pięknee... ale gdzie takie buty założyć

Właśnie, takie buty są po prostu piękne, wołają do mojej kobiecej strony natury. Ale co z tego, że takie buty sobie kupie, jak nawet nie mam gdzie ich założyć. Dlatego każde wołanie obcasów próbuję zdusić i zdecydowanie wole kupić sobie jakieś trampki czy baletki.

BlackRat pisze:

Nina pisze:...Ale i tak zazwyczaj latam na całkiem płasko. Chociaż np w zimie tylko wysoki obcas.

W zimie? Podziwiam Nie ślizgają Ci się nogi?

To są najwygodniejsze buty jakie kiedykolwiek miałam O te: http://s573.photobucket.com/albums/ss17 ... 0090-1.jpg Chodzi sie w nich jak w trampkach.

A wygodne buty kupić jest łatwo, ale trzeba szukać na półkach 200+, poniżej ciężko znaleźć, przynajmniej jak sie ma rozmiar 39,5

Nina pisze:

BlackRat pisze:

Nina pisze:...Ale i tak zazwyczaj latam na całkiem płasko. Chociaż np w zimie tylko wysoki obcas.

W zimie? Podziwiam Nie ślizgają Ci się nogi?

To są najwygodniejsze buty jakie kiedykolwiek miałam O te: http://s573.photobucket.com/albums/ss17 ... 0090-1.jpg Chodzi sie w nich jak w trampkach.

A wygodne buty kupić jest łatwo, ale trzeba szukać na półkach 200+, poniżej ciężko znaleźć, przynajmniej jak sie ma rozmiar 39,5

Śliczne Kurczę, zawsze mi się marzyły takie trapery na obcasie na zimę

Super butki

BlackRat pisze: Emi, ja to uwielbiam Twoją urodę - taka świeża, młoda, naturalna i nie zamalowana

BlackRat, dziękuję. Ja się nie lubię malować. Jak się zdaży (raz na hmm... pół roku? ), to zawsze potem jestem zła, że się pomalowałam. I dzięki temu nie wyglądam jak moje koleżanki, które wydają się dużo starsze niż w rzeczywistości, a jak makijaż zmyją, to by ich nikt nie poznał. Jedynie last.droop.of.blood ładnie wygląda w makijażu jak dla mnie. Tak naturalnie właśnie.
Co do obcasów - sama takowych nie posiadam, ale w te wakacje pożyczyłam sobie na kolonii buty na obsacie od koleżanki i mi się spodobało chodzenie w nich. Niziutka jestem (niecałe 160 cm ), to fajnie czasem dodać sobie te parę centymetrów (dużo fajniej niż dodanie sobie parę kilo przez tapetę na twarzy ). Nie wiem czemu wszyscy się zachwycali, że umiem świetnie w nich chodzić. Może znajdę fotę, to wrzucę.