Duecik Bez Siostrzyczek: Trochę inne uszka - RENIA :)

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: owca i kapturek:)

Post autor: unipaks »

Mamy u siebie na święta gościa :)
Cudny, przemiły dumbo, double rex. Tylko sam jest, bo jego towarzysz nie przeżył kastracji, na iniekcyjnej był ciachany a nie wszystko może z jego sercem było jak należy, w każdym razie stracili go... :-\
Samczyk poznał u nas dobrodziejstwo hamaków i korzysta z nich całą swoją osobą; jest naprawdę uroczy. :D Z najwyższą atencją obwąchuje nam dłonie, a i w dziewczyny wstąpił wiosenny przypływ emocji, garną się obie podekscytowane i rozgorączkowane obecnością gatunkowo pasującego im chłopa. ;)
Bella ma we zwyczaju wchodzić każdemu z nas do nogawki spodni, to teraz robi to jak tylko czyjeś nogi się w pokoju choć na moment zatrzymają. ;D
Wszystkim życzymy wesołych świąt! :-*
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
altelily
Posty: 200
Rejestracja: wt lut 11, 2014 8:51 am

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: owca i kapturek:)

Post autor: altelily »

Szczurasek gości u Ciebie na DT? Nie dziwię, się, że panny szaleją skoro piszesz, że jest taki uroczy. :D Też pewnie bym szalała. :D Również życzę Wesołych Świąt i wymiziaj panny i rodzynka. :)
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: owca i kapturek:)

Post autor: ol. »

Zawsze weselej z dodatkowym towarzystwem, a już szczególnie płci przeciwnej, domyślam się, że mieliście bardzo ruchliwe święta :D Mam nadzieję, że od Pepitki też dzięki temu wszelkie zębowe smętki odstąpiły i panna zajęła się tym co nadrzędne ;)
Opowiadaj Uni co tam się działo ! O0

A ja sobie jeszcze wrócę do zdjęć:
http://s599.photobucket.com/user/unipak ... 4.jpg.html – hah, szelma przeurocza ! jeszcze jak zerka czy patrzą :D
Bella i jej łagodne uśmiechy
http://s599.photobucket.com/user/unipak ... 5432466284
Nawet owinięta Pepitką ma ten spokojny wyraz twarzy. Szczęśliwa jest u Was :)
A tutaj taka dystyngowana
http://s599.photobucket.com/user/unipak ... 4846395434 ^-^

Głaski dla dziewczynek, dla kawalera, i dla Was pozdrowienia świąteczne :)
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: owca i kapturek:)

Post autor: unipaks »

Pojechał sobie nasz świąteczny tymczas, szkoda... Przez 5 dni mogliśmy tulić, głaskać i miętolić do woli cudnego miziaka. :D
Bardzo szybko zaakceptował fakt, że do swojej klatki wraca wtedy, kiedy sam zechce; praktycznie, ponieważ zdublowane jedzenie i picie czekało też na podłodze, wracał rzadko.
Żywo reagował na zapach naszych samic, a i one właziły na nas jedna przed drugą czując jego woń.
Gdyby był bezjajcem, pewnie złożylibyśmy właścicielom propozycję... ;)


Obrazek Obrazek


http://i599.photobucket.com/albums/tt78 ... 1885-1.jpg http://i599.photobucket.com/albums/tt78 ... 1886-1.jpg



Obrazek Obrazek


http://i599.photobucket.com/albums/tt78 ... G_1890.jpg http://i599.photobucket.com/albums/tt78 ... 1889-1.jpg



Obrazek


http://i599.photobucket.com/albums/tt78 ... 1887-1.jpg


Pepi sporadycznie już tylko kicha, ale nie przestała szatkować szmatek ani kartonów; usiłuję zaglądać jej w paszczę, ale przy jej ADHD i traumie ostatniej wizyty z piłowaniem zębów nie daje sobie dobrze tych zębów obejrzeć, czy nie odrastają za bardzo i czy nie krzywo... :-\
Bella nadal jest płochliwą samiczką, zmykającą z tupotem na byle dźwięk i ruch; do ludzi garnie się głównie żeby coś wysępić lub ukraść. W świąteczny ranek, uciekając ze zdobyczą akurat po mnie, zwaliła mi na kolana rąbnięte rodzince śledzie po cygańsku. :P
Kapturka lubi się obżerać co mnie martwi, jest jej przy tym niemal obojętne co dają, nadrabia ilością. Jedynie podając Scanomune muszę nieco pokombinować
W uroczy sposób ciągnie łapką za nogawkę spodni, kiedy człowiek usiądzie do stołu; jeśli się jej nie weźmie do góry, za chwilę sama materializuje się komuś na kolanach. Jest niezwykle szybka mimo swojej korpulentności :D
Jeszcze z dziewczynami nie byliśmy na łonie natury, a kusi nas, żeby je zabrać na jakaś ładną polanę ::)
Dziewczynki pozdrawiają! :-*
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
Buba
Posty: 679
Rejestracja: wt gru 17, 2013 2:41 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: owca i kapturek:)

Post autor: Buba »

Jaki chliczny chłopaczek :) Bardzo ciekawe umaszczenie ma. Cudeńko :-X
Pepcia wróci do zdrowia całkowicie, a Bella się otworzy. Trzymam kciuki. Moje nie marnują czasu na proszenie o wzięcie na kolanka. Moje po prostu wchodzą. Niestety czasami nie patrzą, czy mam spodnie >:D
Spacer na dworze? Aż tak odważna ie jestem ;) Bałabym się, że coś je zaatakuje. Jakiś kruk czy kot. Byłaś z wcześniejszymi szczurami na "łonie natury"?
Mizianko dla cudnych panien :-*
Granda i Toffi :)
Moje dziewuchy: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=43502
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: owca i kapturek:)

Post autor: unipaks »

Nie na spacerze na dworze, tego bym akurat nie robiła, ale na świeże powietrze w las czy na łąkę to tak; dziewczyny "przykryte" składaną górą od klatki, dla bezpieczeństwa żeby nie prysnęły rozchochocone lub czymś przestraszone, albo żeby ich co nie porwało. ;)
Z innymi tak robiliśmy, niektóre chętnie skubały koniczynkę albo mleczaj
Co do wchodzenia po gołych nogach, to owszem znamy ten ból - niektóre pasjami lubiły codziennie "mierzyć" człowiekowi wzrost :P
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
altelily
Posty: 200
Rejestracja: wt lut 11, 2014 8:51 am

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: owca i kapturek:)

Post autor: altelily »

Śliczny tymczasek. :) Taki kudłaty bałwanek. :D
Normalnie wyobraziłam sobie Bellę kradnącą te śledzie i nie mogłam powstrzymać śmiechu. Od razu przypomniało mi się, jak Bestia próbował ukraść mojemu TŻ najpierw fasolkę po bretońsku a później chleb z masłem. :P
Wymiziaj wszystkie panny a szczególnie Pepitkę. :*
Awatar użytkownika
Buba
Posty: 679
Rejestracja: wt gru 17, 2013 2:41 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: owca i kapturek:)

Post autor: Buba »

unipaks pisze:dziewczyny "przykryte" składaną górą od klatki
AAaaaaa ;) to ja tak robiłam też z moimi świnkami morskimi. Bardzo to lubiły. Ze szczurami też może wypróbuję, bo mamy działkę.
Granda i Toffi :)
Moje dziewuchy: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=43502
Awatar użytkownika
Megi_82
Posty: 2126
Rejestracja: ndz paź 14, 2012 8:22 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: owca i kapturek:)

Post autor: Megi_82 »

Jaki facio fajny :D Ekhem, jajca zawsze można uciąć :P I wtedy byłyby fotki jak od Diany - "Uważaj sobie, te kobiety są moje!" ;D

Po gołej nodze... auć, znam. Tylko Liw nauczyła się robić z paluchów przyssawki i wspinać po nodze jak miś, nie drasnąwszy mnie ani razu :)
Ciąganie za nogawkę jest faktycznie rozbrajające, dwie u mnie też praktykują, po czym stają słupka i tak patrzą...;D

Bella się rozbuja na pewno :) Jak u Was szczur się nie wyluzuje, to nigdzie...:)
A lekarz nie da rady zajrzeć w paszczę Pepi? A może na śpiocha by się udało? Ja z moją wijącą się Kluską tak praktykuję oglądanie i macanie, choć fakt, że z zębami nie próbowałam...

Też bym chętnie zabrała babony na powietrze, do rodziców na wieś na przykład, ale Czarnuś by się zsiusiała ze strachu. Chyba za dużo tam zwierząt różnych, w poprzednie Boże Narodzenie, jak miałam tylko 2 pierwsze dziewczyny, rozpłaszczyły się na podłodze transporterka i nie chciały za nic wyjść, były przerażone, wizytę spędziły u męża pod koszulą, Kluszon się zlała ze strachu :-/ A co dopiero na dworze, kocury wsiowe łażą i znaczą teren, koty z całej wsi, takie dzikusy w zasadzie, łowne, przychodzą do mamy na popas i wygrzewanie na tarasie... także raczej odpuszczę ;)
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38243

[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
Awatar użytkownika
Megi_82
Posty: 2126
Rejestracja: ndz paź 14, 2012 8:22 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: owca i kapturek:)

Post autor: Megi_82 »

Uni, co słychać? Zawsze mi jakoś nieciekawie, jak się kilka dni nie odzywasz...
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38243

[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: owca i kapturek:)

Post autor: unipaks »

Dziękujemy za pamięć :) żyjemy tylko czasu trochę mało, kwiecień to taki miesiąc szczególny, majówka również, a to co pozostaje chciałoby się wykorzystać wspólnie z rodziną no i na własne przyjemności również. Staram się na bieżąco podczytywać wątki albo przynajmniej z doskoku, pisać już nie było kiedy.

Zapomniałam Wam napisać, jak bardzo baby poszukiwały tymczasa po jego odjeździe. Daliśmy im nawet zlustrować sąsiednie pomieszczenie, żeby przestały żyć złudzeniami, a ponieważ go tam nie znalazły, Bella posunęła się do tego, że przeszukaniu poddała nawet nos mojego męża oraz jego uszy :D .
Fiaska poszukiwań nie przyjęła do wiadomości Pepi, następnej nocy usłyszałam jak biedny chłop klaruje kocopałkowi: - Daj sobie spokój Pepi, Bella już tam szukała...

Dziewczyny trzymają się razem, czasem słychać popiskiwanie Belli, trzymanej pod butem Pepitki, w jak największej odległości od jadła. Na niewiele się to zdaje; nasze w podobnym zamierzeniu starania również, bo czarny kapturek ani myśli chudnąć, obeżre się choćby miała tylko rat nature lub complite, nie pomogła nawet specjalna odchudzająca karma nabyta w lecznicy.
Na dodatek obie kradną. :-X
Niedawno przyniosłam sobie kawałek szarlotki (pyszna, i mało słodka przy tym) i ze trzy okrągłe ciastka sasanki, postawiwszy to na stole zawróciłam aby zamknąć drzwi. Rzut oka na stół uzmysłowił mi brak na talerzu tak na oko ze ćwiartki ciasta, więc piorunem znalazłam się na podłodze i na kolanach ścigając rabusia, odebrałam Belli to co zdołałam
Po to, by powstawszy... ujrzeć zadowolonego z siebie kocopałka, jak cudnie kłusuje po wersalce z wielkim okrągłym ciastkiem, dumnie trzymanym w pyszczku. :P Pepi ma strasznie nieprzyjemny kwik, kiedy odbiera jej się zdobycz, ale nie bacząc na kwiki oraz momentami straszliwe wrzaski, odzyskałam ile się dało. ::)
Jedzenie z nimi w pokoju to koszmar. Dziesiątki razy trzeba zdejmować z kolan, stołu czy talerzy niezrażone tym zupełnie łakomczuchy i odstawiać je na dół, a one i tak za chwilę są z powrotem...
Sfrustrowana, zaczęłam nawet ostatnio zamykać baby, coby nie żuliły i nie kradły.
Efekt jest taki, że teraz nie mamy już ich gdzie zamykać, bo bardzo szybko wygryzły dla siebie półokrągłe wyjście w kuwecie ::)
Ząbki Belli poczułam na sobie i ja, kiedy wczoraj sięgnęłam za koc osłaniający ich legowisko z tyłu wersalki. Uderzyła z prędkością atakującej kobry, ale na szczęście niezbyt mocno bo się zorientowała że to tylko ja; ale skórę we wnętrzu dłoni przecięła... Nie mam żalu, powinnam uważać podczas sprzątania albo wcześniej sygnalizować babie, że to ja, może zabrać ją też ze sprzątanego miejsca

Pepitce chyba znów trzeba będzie spiłować zęby, bo nasiliło się siekanie materii wszelakiej i wyglądają na cokolwiek przydługie, a ścierają się niestety trochę nierówno; paskuda nie daje sobie tam zajrzeć dokładniej. W ogóle od tamtego piłowania pod wziewką straciła do nas zaufanie, nie zależy jej już na głaskach, umyka po krótkiej chwili... :-\
Kicha też troszkę. Na domiar złego na jej grzbiecie widać nieznaczne zgrubienie, coś jakby guz, i chciałabym aby obejrzał to specjalista; mam nadzieję że to nic złego.
Pozdrawiamy wszystkich! :-*
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
kalinda
Posty: 445
Rejestracja: pn paź 12, 2009 8:19 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: owca i kapturek:)

Post autor: kalinda »

Żarłoczne bestyjki masz. :) Ale dzięki temu fajne historie możemy u Ciebie poczytać i się uśmiechnąć.
Oby to zgrubienie nie było czymś bardzo groźnym ani nawracającym bumerangiem... Tego bardzo nie lubię. :/
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: owca i kapturek:)

Post autor: unipaks »

No też mam taką nadzieję ::)

Obrazek

Tak nasze dziewczyny pokazały, co myślą o zamykaniu szczurów w klatce.
Robotę zaczęła Bella, a kocopałek skończył, przy otwartych drzwiczkach :P
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
Buba
Posty: 679
Rejestracja: wt gru 17, 2013 2:41 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: owca i kapturek:)

Post autor: Buba »

A to małpy jedne. >:D W jaki sposób one to wygryzły?? ??? ::)
Chyba czeka Cię kupowanie nowej kuwety :D
Granda i Toffi :)
Moje dziewuchy: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=43502
Awatar użytkownika
altelily
Posty: 200
Rejestracja: wt lut 11, 2014 8:51 am

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: owca i kapturek:)

Post autor: altelily »

Biedna Pepiptka, wymiziaj ją mocno, mam nadzieję, że wszystko się jakoś ułoży...
A kuweta widać, że smaczna, czekoladowa. :P U mnie hamaczki mają za mało dziur... ::)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”