Jutro angielski, więc chcą pracy domowej.
Niech spadają, huh. Nie będę im wszystkim myśleć jak napisać żeby miał każdy inaczej i dyktować, pff.
Ostatnio jak zobaczyłem efekty mojego dyktowania, to się załamałem. Nie wiem jak można napisać "ju" zamiast "you" albo inne idiotyzmy.. Czy oni naprawdę są w 2 kl szkoły średniej, czy powinni sie cofnąć? Bo jak ktoś nie umie pisać to zasem mogę to zrozumieć kiedy ktoś ma dysortografię czy coś takiego, ale jesli nie umie przetłumaczyć najprostrzego zdania typu "marek lubi frytki" to się załamuję..
Jestem egoistą. Nie lubię pomagać. Nie każdemu.
