Strona 29 z 138

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

: pn paź 13, 2008 4:44 pm
autor: Oleczka
slodka dzidzia :) jak patrze na fotki to az sama nabieram ochoty na maluszka :D
glos oddany :)

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

: pn paź 13, 2008 5:27 pm
autor: Alexis
ten uśmieszek Niny mnie powalił :D

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

: śr lis 12, 2008 10:24 pm
autor: aruenka
ja sie tu chyba musze dopisac bo tak sie sklada, ze juz 22 tydzien idzie :):) tylko u mnie obylo sie raczej bez nudnosci i wymiotow:) za to ta okropna chec na slodycze:):) a no i kopie straszliwie:)

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

: śr lis 12, 2008 11:09 pm
autor: Sheila
Zazdroszczę, ja dopiero czekam na pierwsze kopniaczki/skrobniaczki :) U mnie 12 tydzień :) nudności masakryczne - ale już się kończą na szczęście, wymioty sporadyczne (li i jedynie po myciu zębów, kiedy się rozpędzę z energicznym czyszczeniem). Najgorsze jest notoryczne uczucie głodu, wsysania żołądka, tak że muszę wstawać w nocy bo bym spała 2 godziny. No i dramat - budzę się co godzinę, pić i jeść, pić i jeść :) dla dzieciaczka.

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

: czw lis 13, 2008 10:54 am
autor: Ania
No to witajcie dziewczyny w gronie mam ;-)
Dla mnie osobiście okres ciąży był straszny, szczególnie pierwsze 5 miesięcy rzygania do 7 razy dziennie. Ale myślę już o kolejnym (bo jesli teraz się nie zdecyduję, to już raczej tego później nie zrobię), tylko póki co - nie wolno mi (cc) ale może za pół roku, może rok... góra za dwa ;) Gorsza ciąża już mi się na pewno nie trafi, heheh :) Z resztą muszę karmić piersią minimum rok a najlepiej minimum 2, bo Młoda alergiczna, więc do tego czasu ciąża będzie czekać, żeby organizmu nie przeciążać.

A to fotki z dziś i wczoraj:

Mój nowy plac zabaw...
Obrazek

Zezujemy na super kaczkę, która dzwoni, jak się ją pyrgnie :)
Obrazek

Zdjęcie tamatyczne, specjalnie na "potrzeby" forum. Przyduże to to polarowe, ale fajowe ;))))
Obrazek

Udało się uśpić Zmorę :)
Obrazek

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

: czw lis 13, 2008 11:48 am
autor: koopa
Dziewczyny serdeczne gratulacje!!!! :D
Ja ciążę wspominam wspaniale (nie licząc wyskoków Iguliny w 7 i na poczatku 8 miesiaca, okropnej zgagi - polecam len i niewygody pod koniec podczas snu)
Igulina rośnie, rośnie, nadal grzeczniusia :) żadnych alergi na nic :) żywa jest bardzo i strasznie się ciągnie do siadania :( co mnie nie cieszy bo ja przez to ze tak wczesnie siedzialam i chodziłam mam problemy z kregoslupem.... Poza tym zapoznała sie z Jodeczkiem Iga obojetnie , Jodeczek a co to to? czemu tak pachnie? nie ma nic smakowitego to ide :D
My wreszcie rozpoczeliśmy wykańczanie naszego domu :D :D huuuura!!! bo tu sie wykańczam ja :)

Foteczki nowe niedlugo
Pozdrawiam gorąco

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

: czw lis 13, 2008 2:25 pm
autor: maua_czarna
OOO jaaaaa ;D Aniu, jakie piekne zdjecia, nie zauwazylam tam zadnej zmory :D

Gratulacje dla ciezaroweczek, no i oby maluchy w brzuchach rosly zdrowo :)

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

: czw lis 13, 2008 2:40 pm
autor: ogonowa
Czy na jednym z tych ciuszków jest szczurek? :D Piękny bobas :P

Aniu gratuluję potomka :) ;)

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

: czw lis 13, 2008 2:45 pm
autor: zona
Mój Fifol skończył dziś 3 miesiące:

Obrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

: czw lis 13, 2008 7:12 pm
autor: aruenka
dzieki :) z tymi kopniaczkami to moje male momentami przesadza :D a jedyne co mi obecnie dolega to zadyszka przy wdrapywaniu sie na moje 4 pietro:)

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

: ndz lis 30, 2008 9:10 am
autor: koopa
Mamy za sobą 2 szczepienie-tradycyjne i 1 pneumokokowe, kolejne 19 grudnia. Chrzest bedzie 7.12.08 chce miec to wreszcie z glowy...
Igulina 5,5kg , 60cm dlugości, łebek 41 i klatka 40. Rośnie nam córa :D nadal grzeczniutka i wesolutka, i juz od jakiegoś czasu ciągnie się żeby siadać :-\ chyba trochę przesadza z tą sprawnością ruchową........
Pozdrawiamy

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

: ndz lis 30, 2008 10:01 am
autor: szpaczek
tak nie do tematu: moja mama gdy mnie urodziła miała 36 lat
koniec offtopu:P

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

: śr gru 10, 2008 6:04 pm
autor: koopa

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

: śr gru 10, 2008 11:58 pm
autor: lavena
Śliczne maleństwo. :)
Na tatę też się przyjemnie patrzy. :P ;)

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz

: czw gru 11, 2008 12:14 am
autor: maua_czarna
mnie tam sie przyjemnie patrzy na mame :D bo piekna kobita z Ciebie:)
No a bobo,ech...najlepsze jest zdjecie zieeeeeewu ;)