Strona 29 z 32
					
				Re: Smegowych kłębuszków sześć
				: śr sie 10, 2011 11:04 am
				autor: Licho
				Nie przejmuj sie tak mocno, przecież on jeszcze młodziutki jest, a dziki z tego co zaobserwowałam wolniej przybierają na masie. Często wydaje sie, że ważą nie wiadomo ile, a okazuje sie jakieś mierne 400g.  

 Dziki zwyczajnie nie objadają sie aż tak bardzo, dbają o linię, no i dużo więcej sie ruszają. 
Tyfusowi stuknie niedługo rok, a waży 430g, zaledwie o 100g więcej niż moja 2 letnia staruszka. Mimo niedużej wagi jak sobie przycupnie, to ze skóry na brzuszku robi mu się słodki przedziałek  
 
 
Najważniejsze jak sie czuje i wygląda.
 
			
					
				Re: Smegowych kłębuszków sześć
				: śr sie 10, 2011 1:17 pm
				autor: Flaumel
				Smeg z Baśkiem walczy o wagę odpowiednią do kastracji 
 
Trzymam kciuki za tycie dzikuska 

 Wymiziaj i jego i Baśka i powiedz czarnej kulce, że ma nie tyć 

 
			
					
				Re: Smegowych kłębuszków sześć
				: czw sie 11, 2011 1:52 pm
				autor: Licho
				Przy kastracji Tyfusa nie doczekałam tych magicznych 400g. Młody miał zalecane 4 miesiące i ogromnie tęsknił za innymi szczurami. Dziki mocno przeżywają samotność i czasem trzeba wybrać między zdrowiem fizycznym a psychicznym. Szczególnie, ze po kastracji należy jeszcze odczekać jakiś czas z połączeniem stada, co wydłuża szczurzą samotność.
			 
			
					
				Re: Smegowych kłębuszków sześć
				: czw sie 11, 2011 2:36 pm
				autor: Flaumel
				Basiek nie siedzi sam, tylko z Zarazkiem, więc nie cierpi na samotność 

 Tylko Zarazek już nadaje się do kastracji, a Basiek ciągle za chudy 

 
			
					
				Re: Smegowych kłębuszków sześć
				: wt sie 30, 2011 2:51 pm
				autor: Agatow
				Ale tuczenie szczura to chyba przyjemne zadanie 

 Zazwyczaj trzeba odchudzać łakomczuchy więc Basiek to szczęściarz. A może po prostu wyczuł co go czeka i próbuje uniknąć straszliwej kastracji?  

 
			
					
				Re: Smegowych kłębuszków sześć
				: sob wrz 17, 2011 10:33 am
				autor: smeg
				Jesteśmy umówieni na kastrację Baśka i Zaraza w poniedziałek o 12:00 

 Operacja będzie na iniekcyjnej narkozie, bo wziewnej dla szczurów chyba nikt w Trójmieście nie ma. Kastrować chłopaków będzie dr Krefft z Gdyni 

 Byłam tam dziś pierwszy raz, bo denerwowało mnie, że wszyscy weci w przychodni u Debisa od miesięcy bagatelizowali chrumkanie Baśka i kazali tylko podawać betaglukan albo rutinoscorbin :/ Krefft osłuchał go dziś dokładnie, stwierdził zapalenie oskrzeli i od razu podał antybiotyk. Nie jest to na szczęście przeciwwskazanie do kastracji, a i tak po zabiegu musiałby przyjmować antybiotyki, więc będą dwie pieczenie przy jednym ogniu 

 Czytałam na forum, że jest świetnym chirurgiem, mam nadzieję że wszystko będzie dobrze 

 Proszę trzymać kciuki 

 
			
					
				Re: Smegowych kłębuszków sześć
				: sob wrz 17, 2011 11:43 am
				autor: pray
				trzymam kciuki za chłopaków  

 I mam nadzieje ,że Basiek szybko powróci do zdrowia  

 
			
					
				Re: Smegowych kłębuszków sześć
				: sob wrz 17, 2011 4:53 pm
				autor: Flaumel
				Trzymam kciuki za Baśka i za Zaraza też. Niech im dobrze bez jajków będzie z panienkami! 
 
Ps. Dziwne, mi chrumkającego Baśka nie olali...
PS2: MY CHCEMY ZDJĘĆ! 

 
			
					
				Re: Smegowych kłębuszków sześć
				: ndz wrz 18, 2011 11:34 pm
				autor: smeg
				
			 
			
					
				Re: Smegowych kłębuszków sześć
				: pn wrz 19, 2011 1:08 pm
				autor: smeg
				Basiek i Zaraz już po zabiegu, byli operowani o 12, a są już wybudzeni 

 Podobno wszystko poszło ok, jeszcze ich nie widziałam, bo TŻ dopiero odbiera ich z lecznicy. Proszę o kciuki nadal, żeby sobie nie porozpruwali brzuszków 

 
			
					
				Re: Smegowych kłębuszków sześć
				: pn wrz 19, 2011 1:18 pm
				autor: Kluska123
				Kciukamy  

 
			
					
				Re: Smegowych kłębuszków sześć
				: pn wrz 19, 2011 1:52 pm
				autor: Flaumel
				Kciukamy! 

 
			
					
				Re: Smegowych kłębuszków sześć
				: wt wrz 20, 2011 8:17 am
				autor: Licho
				i jak chłopaki?? całe i zdrowe??
			 
			
					
				Re: Smegowych kłębuszków sześć
				: wt wrz 20, 2011 9:15 am
				autor: smeg
				Całe i zdrowe 

 Wczoraj były jeszcze pijane, ale piły już nutridrinka, a potem nawet jadły karmę. Dziś jedziemy do lecznicy na antybiotyk, więc przy okazji miejsce po jajkach ( 

 ) zostanie skontrolowane 

 
			
					
				Re: Smegowych kłębuszków sześć
				: pn wrz 26, 2011 1:28 pm
				autor: Agatow
				Dobrze, że wszystko się odbyło bez kłopotów i chłopaki są już w domu. Mam nadzieję, że nie mieli kaca po pijaństwie  
 
 
Basiek wyglądający z mysiej dziury wygląda bosko 
https://lh3.googleusercontent.com/-_8rU ... G_5071.JPG i oczywiście Krówka podżerająca prosto ze słoika 
https://lh3.googleusercontent.com/-pn5m ... G_5124.JPG. Mizianko i trzymam kciuki za panów po operacji  
