futrzaste momenty
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: futrzaste momenty
Przygotowałam draniom nowy teren, puściłam Gabę i Gretę. Po 3 minutach Greta dokonała skoku na biurko (jakieś 0,5m w górę i 0,5m w dal) złapała się rękami za krawędź i ześlizgnęła na podłogę... Następnie przeniosłam wybieg na stałe miejsce wybiegów, tyle że z nowym prześcieradłem. Po 3 minutach Greta dokonała takiego samego skoku na klatkę, wlazła do środka i umościła się w sitku. Wyjęłam Gytię. Trochę się porozglądała, zaczęła znów majstrować przy Gabie, mała znów w krzyk, ale mniejszy - ja twardo jak skała nie reaguję, po chwili spokój. Rozlazły się po łóżku, Gytia w poszukiwaniu ucieczki, Gaba w różne strony. Gytia próbowała się zagrzebać w ich kryjówce za łóżkiem - ale zablokowałam wcześniej do niej dostęp. Wcisnęła się jakoś, ale cała nie dała rady, wylazła po chwili i przycupnęła w kąciku. Mała zaczęła brykać po łóżku, Gytia wciśnięta w róg. Gaba podeszła do niej, Gytia paszczę w górę (mam wrażenie, że ze wstrętem i niemym pytaniem w oczach "czego ona ode mnie chce i kiedy sobie pójdzie). Ponownie wyciągnęłam Gretę. Po 3 minutach znów skoczyła na klatkę. Gandzia nawet nie dała się wyjąć. Oczywiście na łóżku streskupy, a czego część prawie rzadka
Chyba będę próbować z wanną... albo z transporterem... Czy ktoś może to zrobić za mnie? 
saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
- handzia600
- Posty: 636
- Rejestracja: czw wrz 20, 2012 6:58 pm
- Numer GG: 12805114
- Lokalizacja: Białystok
Re: futrzaste momenty
saszenka - odchowałaś młodą pieszczoszkę

A tu po brzusiu

A tu po brzusiu
Re: futrzaste momenty
Ale to czarne maleństwo to takie mikroskopijne
saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
- handzia600
- Posty: 636
- Rejestracja: czw wrz 20, 2012 6:58 pm
- Numer GG: 12805114
- Lokalizacja: Białystok
Re: futrzaste momenty
Oczywiście 
No ale Neska to totalny miziak
Jestem pełna podziwu jak ją wychowałaś
Czasami piśnie jak ją głaszczę ale mam nadzieje że niedługo oswoi się z nowym otoczeniem
No ale Neska to totalny miziak
Re: futrzaste momenty
Bo widzisz - jedno wejście do domku to za mało
Fajny pomysł z tą zawieszoną kukurydzą, też muszę tak spróbować
Fajny pomysł z tą zawieszoną kukurydzą, też muszę tak spróbować
"And If You're Not Down With That, I've Got Two Words For You..."
Moje dzieciaczki: Kane, Kofi, Triple H i Goldust
nasz temacik
[*][/b]: MoDo,Łatka,Gacuś,Piwniczuś,Myszka,Złośniczka,Ogryzek,Wisienka,Achmedzik,Porzeczka,Dustie.
Moje dzieciaczki: Kane, Kofi, Triple H i Goldust
nasz temacik[*][/b]: MoDo,Łatka,Gacuś,Piwniczuś,Myszka,Złośniczka,Ogryzek,Wisienka,Achmedzik,Porzeczka,Dustie.
Re: futrzaste momenty
Jestem dobrym człowiekiem
i zwierzęta mnie lubią i czują się u mnie komfortowo
Bardzo się cieszę, że jesteście zadowoleni z Neski

Szczerze mówiąc, maluchy są lepiej wychowane niż moje paskudy: autystyk, sikacz i niszczyciel
Szczerze mówiąc, maluchy są lepiej wychowane niż moje paskudy: autystyk, sikacz i niszczyciel
saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
- malina89_dg
- Posty: 332
- Rejestracja: pn kwie 09, 2012 9:23 pm
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza / Częstochowa
Re: futrzaste momenty
Jaki pieszczoch z Neski 
Ze mną: Teodor i Leon 
W serduszku: Dexterek, Lakuś, Piorunek i Tajfunek <3 [*][/color][/b]
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 58#p882758 - Malinkowe cudaki
W serduszku: Dexterek, Lakuś, Piorunek i Tajfunek <3 [*][/color][/b]
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 58#p882758 - Malinkowe cudaki
- handzia600
- Posty: 636
- Rejestracja: czw wrz 20, 2012 6:58 pm
- Numer GG: 12805114
- Lokalizacja: Białystok
Re: futrzaste momenty
była próba łączenia Nadii z Neurą i Neską ( i tak muszę całe stado odrobaczyć ) i powiem Ci saszenka że mała jest chyba bardzo zestresowana bo nie ufa mi i mojemu TŻ broni się łapkami przed dotykiem i piszczy jak się ją bierze na ręce próbuje gryźć... Nadia normalnie ją chciała iskać przytulać się wtulać bawić a Neska ucieka od niej cały czas piszcząc wniebogłosy ... Mam nadzieję że to ze stresowej zmiany otoczenia
Re: futrzaste momenty
Przecież pisałaś, że miziak. A teraz, że nie ufa Wam i nie daje się dotknąć? Nie rozumiem 
saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
- handzia600
- Posty: 636
- Rejestracja: czw wrz 20, 2012 6:58 pm
- Numer GG: 12805114
- Lokalizacja: Białystok
Re: futrzaste momenty
bo w ich tymczasowym domku jak głaszczemy to jest ok a jak wypuściłam je po raz pierwszy u nas na kanapie to zwrot zachowania o 180 stopni. Mam nadzieję że to chwilowe. Może stres związany z łączeniem 
Re: futrzaste momenty
No może ona chce po prostu pobiegać i pozwiedzać, a nie siedzieć na rękach
A piszczy bo np denerwuje ją to, że nie dajecie jej się wyszaleć, tylko mizianie i mizianie 
saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
- handzia600
- Posty: 636
- Rejestracja: czw wrz 20, 2012 6:58 pm
- Numer GG: 12805114
- Lokalizacja: Białystok
Re: futrzaste momenty
Oczywiście dam jej tyle czasu ile potrzebuje na przyswojenie nowej sytuacji 
Re: futrzaste momenty
U mnie na wybiegu kilka razy pisknęła, ale właśnie dlatego że biegła gdzieś a ja ją pochwyciłam w rękę i z biegania nici
Poza tym wiesz, pierwszy dzień, w sumie drugi na obczyźnie, tyle km - zawsze to trochę stresujące.
saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Re: futrzaste momenty
saszenka jak łączenie ?

Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ...
Re: futrzaste momenty
A powracając do tematu łączenia hasz-G-szczurów... Kolejna próba zakończyła się kolejną miękką kupą oraz kolejną spektakularną ucieczką Grety (jak tak dalej pójdzie to na sufit wskoczy). Wobec tego nastąpiła wymiana śmierdzących domków - z pełną akceptacją po obu stronach (nie kapuję, są w stanie wyspać się w sikach Gaby, ale przed nią uciekają
). Na jutro w porze spania
(czyli od rana) przewidziane jest gnieżdżenie się w transporterze!
(czyli od rana) przewidziane jest gnieżdżenie się w transporterze!
saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha