szczury.org

No t porównajcie 110 gram a 28 gram... wyć się chce.
Cheruby co z maluchami?????
I Lustrzasia też zniknęła...
I co z dorosłymi? oddasz?
I po raz kolejny się pytam co to za samice które chciałaś mi przekazać dla kolegi z Gdańska?

Zaczynam wątpić,że Cheruby jeszcze kiedykolwiek się tutaj wypowie...

Ponawiam pytanie: czy zamierzasz oddać samce?

marryjuana pisze:Zaczynam wątpić,że Cheruby jeszcze kiedykolwiek się tutaj wypowie...

...

mam wrażenie że Cheruby odeszła 'bo problem'. A Lustrzasia? Jak nie było potrzeby to murem za nią stała. A teraz cisza i ani jednej, ani drugiej nie ma. Ironia losu? No wątpię. Pewnie przestraszyły się, że je do TOZ'u zgłosicie.

wiewi pisze:Siouxie Ty miałaś mieć samiczkę jaką? czarną dumbo rex?
JA właśnie przeczytałam, to się w głowie nie mieści....

czarną standard rex

wiewi pisze:Mała Spinki waży 28 gram. to jest tragedia. Odwodnione, wychudzone, niedożywione, zbyt wcześnie odstawione maluchy poszły w świat. Do tego z wszołami i chłopcy zamiast dziewczynek.
To jest nieprawdopodobne.

Strasznie żałuję że nie dostałam panienki

Nie wydaje wam się dziwne, że "nagle" zniknął avatar Lustrzasi na którym miała swoją twarz...?

zuzka, już przestań podjudzać :/ poczekaj cierpliwie aż się pojawią

Dobrze, już się zamykam i o nic nie podejrzewam. Czekajmy na Cheruby i miejmy nadzieję, że wyjaśni nowym właścicielkom szczurków o co chodzi.

Najbardziej mam nadzieję że była ze wszystkimi szczurami u weterynarza.

25g i niecałe 9cm bez ogona. Mamy mleczko. Gruszki, marchewki kurczaczki itp. Będę sama gotowała i przecierała. Gerberki mają dużo konserwantów. Będą na w razie jak nie będę miała czasu.

Doszliście do tego ile one mają?

Przypomniałam sobie, że 14 lat temu moja suka po schronie miałą te wszoły. Przecieraliśmy ją wtedy dodatkowo skinseptem (czy jakims odpowiednikiem) po futrze w celu likwidacji jajeczek. Nie wiem czy pomogło ale nie zaszkodziło

zuzka-buzka pisze:Dobrze, już się zamykam i o nic nie podejrzewam. Czekajmy na Cheruby i miejmy nadzieję, że wyjaśni nowym właścicielkom szczurków o co chodzi.

Wiem że jestem upierdliwa, ale chciałabym żeby mi wyjaśniła czemu mam samca...

Cytrynkaa pisze:Najbardziej mam nadzieję że była ze wszystkimi szczurami u weterynarza.

Jak mi było szkoda że tak po niej jedziecie, tak teraz widzę to olewactwo.

No moja malizna ma 8! Waży 28 ehhhh nie mam juz sił pisać co o tym wszystkim myśle skupiam sie teraz na tym by zając sie mała jak najlepiej.

I po raz kolejny Cheruby oraz Lustrzasio pokazujecie jak bardzo nieodpowiedzialne jesteście i jakimi gó*** jeszcze śmierdzicie. Gdyby wam zależało na dobru maluchów nie sieprza**ycie stąd czym prędzej. Cheruby - nie wspominaj już o tym że jesteś odpowiedzialną właścicielką i że zarzuty są fałszywe bo jak widać gó*no obchodzi Cię los Twoich jak i naszych szczurów.
Bo najlepiej jest uciec od problemu prawda ? A ja i tak jestem pewna że przeglądacie te forum i wątek na bieżąco z ukrycia.

Naważyłaś piwa to teraz z jakąkolwiek godnością ( o ile takową posiadasz - wątpię ) je wypij!!!

Byłam ze wszystkimi szczurami u weterynarza dostały Ivermetyne za 10 dni idę na powtórkę. A wy dalej mnie szmaćcie tylko dlatego, że nie miałam czasu wejść na forum bo mam prywatne życie.

Ale jestem już trochę zadowolona. Szczurek je, ale tylko obok dziewczyn. Sam jedzenia się nie tknie. Właśnie wcinają gerberka:)

prywatne życie jest w tej chwili dla nas mało istotne. Co z tym, że wysłałaś samca zamiast dziewczynki?
I co weterynarz powiedział na stan maluchów? Które są odwodnione i niedożywione?
i czy masz jakiś dowód wizyty?
Co dalej? Co z dorosłymi szczurami? Co z tymi samicami co miały jechać do gda?
Możesz odpowiedzieć na pytania?