szczury.org

Kurde ja mam nadzieje ze mi sie nie rozłożą przez ta zime.. niech juz bedzie wiosna!

Ja już z uporem maniaka dodaję do wody echinaceę, grzeję dodatkowo w pokoju (bo kaloryfer nie wystarcza ;P), daję im tyle kocyków, że czasami aż szczurów spod nich nie widać i non stop nasłuchuję potworków czy przypadkiem żadna nie kichnęła ;P

chyba musze na noc woliere kocem okrywac i tez im dawac szmatek bo sie o nie boje..
Dobry pomysl.. moje dostaja biostymine..

Ja zaprzestałam przykrywania klatki kocem po tym jak trzy takie koce zostały w całości wciągnięte do klatki
Teraz coby się dziewczyny nie męczyły dostają go od razu do środka i tną na małe szmatki

Nooo a u mnie Lechu już kicha :/

I chyba nici z moich ferii, jeśli dobrze pójdzie to do Szyszki samotnika dołączą dwaj panowie bezjajeczni i będę musiała kupić im klatkę ;P
U mnie Kizia pochrumkuje ale taki już chyba jej urok bo kilka dni po zakończeniu terapii antybiotykowej znowu zaczyna ;/

No kurde nie cierpie dlatego takiej pogody. Nie wiem jak zabezpieczyc ogony przed zima... a w mieszkaniu grzeje piecem kaflowym wiec rano za cieplo nie jest trzeba znow rozpalic . Dziewczyny byly odporniejsze jak o to chodzi

Dzisiaj zapewne klatka do mnie przyjedziee Jupiii
Tylko mam pytanie do forumowiczów:
Czy ktoś z Was zamawiał jakieś rzeczy z Zoohandlu na allegro? Czy przed otrzymaniem paczki odpisywali Wam, że wysyłają lub cos w tym stylu?
Bo ja czekam już dwa dni na jakąś odpowiedź i nic

Ja zamawiałam dwa razy, to bardzo solidna firma jest. Bardzo szybko wysyłają towar. Za drugim razem nie mieli klatki z zółtą kuwetą, którą zamówiłam, więc właściciel zadzwonił i zapytał, czy może być niebieska... Generalnie biorąc - firma bardzo na plus.

Zgadzam sie, to solidna firma. Ja zamawialam klatkę przed swietami, przyszla bardzo szybka. Na maila dosdtalam dane o wysylce kurierskiej (tzn o tym, ze paczka zostala nadana). Mysle, ze mozna ich polecic.

echh,jakas taka zmeczona jestem.. wczoraj 9 h wydawalam w Multikinie okulary na Avatara 3d, mylam je, wycieralam, wydawalam, odbieralam.. i wiem jak sie film zaczyna i kończy... ale nie wiem co jest pomiędzy

O ludu, skonczyłem lekcje o 13:30 a dopiero kilkanaście minut temu przyszedłem do domu. Masakra, normalnie mam 20min drogi, a w tym śniegu to szedlem ponad godzinę.
I nie przestaje padać...
W sumie to i dobrze. Niech nas tak zasypie, że szkoły pozamykają!
W sumie tak sobie myślałem..gdyby tak podkraść się w nocy i zasypać wejścia do szkoły?

Już wiem co mi jest z tym spaniem takim.
W tamtym roku i dwa lata temu też tak miałem (czy wcześniej też nie pamiętam xD), że wstawałem około 8 nawet w dni wolne, a o godzinie 15 oczy mi się zamykały i przysypiałem na siedząco.. a o 18 to już smacznie chrapałem w łóżeczku
Byłem z tym u lekarza nawet, bo kilka tygodni to trwało.. powiedział, że to jakieś zimowe takie zmęczenie, robili mi badania i w ogóle, nic nie wyszło, najwyraźniej tak już mam zimą że muszę swoje odespać..
Ale to uporczywe jest, przychodzisz do domu, i masz ochotę tylko na jedno - sen, sen sen! A tu jeszcze homework i nauka do sprawdzianów..

Teraz robie właśnie ściągi dla całej klasy na fizykę, a potem mykam spać. Uczyć się nie będę..odrabiać tez nie. Niech spadają.

moze masz w genach zimowy sen ?

U mnie ciężko...

moze masz w genach zimowy sen ?

Mooże.. w sumie nazwisko by na to wskazywało XD *związane z niedźwiedziami..*

Ha! Widziałam dzisiaj w szkole Kingę Duży !