Strona 281 z 290

Re: Klimatyczna Szajka

: wt gru 09, 2014 10:00 am
autor: Agik
Bo do życia zawsze kompan potrzebny :D super prosiaczki, Tymon wygląda jakby nie mogła się zdecydować w jakim kolorku ma być pyszczek to wybrał wszystkie :D

Oj Ty nie możesz żyć z ograniczoną ilością zwierzów ;)

Re: Klimatyczna Szajka

: wt gru 09, 2014 8:15 pm
autor: gosja1
Trzymam kciuki, aby wszystko się u Ciebie ułożyło :)

No i oczywiście za to, aby świniaki się połączyły.
Swoją drogą, oba chłopaki mają świetne ubarwienia.

Czy mogłabyś opowiedzieć coś więcej o świnkach? Tak z perspektywy osoby, która oddała dużo serca szczuractwu.
Pytanie wypływa stąd, że ostatnio zainteresowałam się świnkami... ;) Mimo tego, że bardzo chciałabym wrócić do ogoniastych, przerosły mnie już ich choroby, totalnie brakuje mi siły na to, aby tracić kolejne szczury przedwcześnie, mimo maksymalnego zaangażowania czasu, najlepszych wetów, i wszystkiego co się tylko da... Świnki też nie są wieczne, ale chyba jednak z zasady mniej obciążone genetycznie...no i jawią mi się jako całkiem sympatyczne i stosunkowo mądre. Niestety w nowym mieszkaniu nie byłabym w stanie młodym ogonkom zapewnić takich warunków jak wcześniej, a na świnkowe wybiegi widzę potencjał (bo nie skaczą na takie wysokości). Tylko, że.. czy z perspektywy osoby, która zaangażowała się w szczury, da się przestawić na świnki w ogóle?

Re: Klimatyczna Szajka

: wt gru 09, 2014 8:32 pm
autor: klimejszyn
chłopcy ładnie od wczoraj sobie żyją razem :)

gosju, jako, że od lat siedzę w temacie szczurków, myślę, że śmiało mogę powiedzieć.
świnki są miłą odskocznią, od chorób właśnie, od nerwów, kiedy trzeba ogona ściągać z karnisza, a drugi już siedzi na lampie.
żyją dłużej, podobno 6-8 lat, można znaleźć informację, że i 10.
chociaż moja świnka, którą miałam kilka lat temu, jak i świnki znajomych, żyły średnio 3-4 lata.
niskopodłoowe, u mnie wskakują na tarasy w klatce, ale na łóżko czy coś już nie. lubią hamaki :)
problem, jak dla mnie jedyny, to bobki. są wszęęęęędzie, na wybiegu co chwilę z łopatką latam i zamiatam :P i sikają, jak sikną, to już konkretną kałużę zostawiają, a ich mocz jest gęstszy, u samców taki jasnożółty/białawy.
więc zawsze musi być jakiś koc albo podkłady.
głośne :D gadają cały czas, czasem cicho sobie gugają, a potrafią się drzeć jakby je obdzierali ze skóry - Rysio jak był sam to codziennie o 5 rano mnie budził takim darciem, że słychać go było na cały dom, trzeba było mu przynieść warzywka i dopiero można było spać dalej.
odkąd ma Tymona to nie mam pobudki. na razie, bo dopiero pierwsza wspólna noc za nami :P

miewają głupawki, kiedy skaczą jak piłki po całym pokoju, robią fikołki i się turlają, wesoło przy tym kwicząc.
a i bardzo miziaste są jak się oswoją, Rysio potrafi pół dnia ze mną w łóżku przeleżeć miziany, pod szlafrokiem czy kocem, Tymon powoli też się relaksuje.

generalnie dla mnie to spokojniejsza odskocznia od szczurów, które ubóstwiam, ale czasem siły i nerwów już brak na pilnowanie, bo wejdą wszędzie i nie da się upilnować.
no i poza Fluffym, Ewokiem i Abu, na masę szczurów, nigdy nie miałam więcej miziaków, które ot tak by sobie ze mną leżały i spały.
przy świnkach to mam, mogę spokojnie usiąść, wypuścić je i się nie boję, że zaraz mi któreś po zasłonie wlezie, spadnie z klamki :P
jakbyś chciała coś jeszcze wiedzieć, to śmiało pytaj :)

Re: Klimatyczna Szajka

: wt gru 09, 2014 10:20 pm
autor: gosja1
Super, dziękuję Ci za odpowiedź. Nie spodziewałam się tak długiej ;D
W sumie potwierdziłaś moje przekonania :)
Bardzo chciałabym mieć taką odskocznię. Nie miałam może jakichś ogromnych szczurzych stad, ale wystarczyły mi 4 ogonki, dowiedziałam się, jak dla mnie, zbyt dużo o ich chorobach. Miałam w swoim życiu naprawdę wiele zwierząt, a szczurki, mimo najcudowniejszych zalet, psychicznie mnie wypruły... Inne dno jest takie, że w obecnym mieszkaniu nie wszystkie miejsca chciałabym udostępnić ogonkom, a niestety, to są tego rodzaju zwierzęta, że nie ma dla nich rzeczy niemożliwych :). Szukam jakiegoś rozwiązania, bo bez zwierząt mi trudno :)
A jak oceniasz świnkową kontaktowość i inteligencję? W gruncie rzeczy nie miałam zbyt wiele kontaktu z tymi zwierzakami. Tzn. oczywiście, spodziewam się, że to jest też cecha osobnicza, ale jakiś zarys w porównaniu do szczurów pewnie masz...

Re: Klimatyczna Szajka

: wt gru 09, 2014 10:29 pm
autor: klimejszyn
co do inteligencji.. hm no najdłużej jest z nami Rysiek, wyuczył się godziny, o której wstaje mama (5 rano) i wołał ją przez zamknięte drzwi żeby mu warzywka przynieść. dzień w dzień, wszyscy śpią, mama w swojej sypialni ledwo oko otworzyła, a on już się darł :P
może i kuwetkowania da się nauczyć, ale to cięższa sprawa.
kontaktowość- genialna. ledwo się próg pokoju przekroczy a świnie już czekają zawieszone łapkami na drzwiczkach i kwikają, żeby im otworzyć, pomiziać :) Tymon nasz nieśmiały jeszcze, ale Rysio to co chwilę przy drzwiczkach jest i kuka do nas, wystarczy zawołać i od razu przychodzi.
lubią z człowiekiem bardzo przebywać i się przytulać.

Re: Klimatyczna Szajka

: śr gru 10, 2014 3:44 pm
autor: falabella
Świnek mojej koleżanki przybiegał pod przedpokój, na granicę wykładziny w pokoju i paneli w przedpokoju, i krzyczał na wejście jej taty. Musiał się z nim przywitać i dać coś do przekąszenia, wtedy Fredzio był zadowolony i biegł do pokoju swojego :P

Re: Klimatyczna Szajka

: śr gru 10, 2014 6:27 pm
autor: gosja1
Hm, brzmi całkiem fajnie. Może się zdecydujemy na świnki.
Dom bez zwierząt jest jednak nieprzyjemnie pusty :)

Re: Klimatyczna Szajka

: czw gru 11, 2014 1:50 pm
autor: ssylvusia
Gosiu, ja również polecam prosiaczki, to naprawdę wspaniałe zwierzątka :)

Miałam co prawda takiego ktosia jako dzieciak, ale dobrze pamiętam jakie to było rozkoszne stworzonko. A te ich głupawki, kiedy skaczą po całym mieszkaniu radośnie pokwikując... ::) :-* :-* Pamiętam też, że bardzo ładnie integrował się z każdym zwierzakiem obecnym akurat u nas w domu. Najlepszym przyjacielem Kubusia był mój kot :D wszystko robili razem, spali, bawili się, korzystali z kuwety... ;) Przepraszam Klim za offtop w nie swoim temacie, ale tak mi się jakoś na wspominki zebrało ;)

Przy okazji żądam zwiększenia ilości świnkowych zdjęć, Tymonek ma prześliczne umaszczenie, mogę się na fotki tego duetu wlepiać bez końca :D

Re: Klimatyczna Szajka

: czw gru 11, 2014 5:27 pm
autor: klimejszyn
pewnie, cudne stworzonka :)
ja coś czuję, że na dwóch się nie skończy, jak tam kiedyś jakaś znowu się przypadkiem trafi... albo dwie, bo podobno u świnek trójkąty rzadko się udają i musi być parzyście. przynajmniej tak mi mówili, kiedy Rysio był sam i jakiś czas temu chciałam mu dwójkę maluchów adoptować.

no, głupawki, kwiczenie, gruchanie, wylegiwanie się z wyciągniętymi stópkami... super sprawa :D

zdjęcia? proszę! ;D
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

a co do szczurków - zbieram się do sesji jakiejś, na samym wybiegu od dawna mam zakaz, o czym już kiedyś pisałam, trzymania przy nich aparatu... bo zjadają ::) a faktycznie ciężko upilnować.
zbieram się do przygotowania jakiegoś motywu i pofocę :)
muszę Hiacynta odchudzić, bo się upasł i się zrobił wielkoszczur, przy czym Lukier, ubity, ale sylwetkę ładną trzyma :)

Re: Klimatyczna Szajka

: czw gru 11, 2014 7:55 pm
autor: gosja1
Ale śmieszne one są ;D

http://s1023.photobucket.com/user/klime ... 1.jpg.html Zwłaszcza tuaj, taki prosiaczek :P
Wykorzystałam zdjęcia Twoich świnek do przekonywania mężczyzny, że to jest naprawdę świetny pomysł :P

A na zdjęcia ogoniastych również czekam z niecierpliwością ;)
Lubię sobie teraz pooglądać ;D


Sylwuś, dziękuję Ci za odpowiedź. Jeżeli klimejszyn się nie obrazi, to ja jestem nadal chętna do czytania o świnkach.. Jeśli ktoś by chciał jeszcze się wypowiedzieć :P

Re: Klimatyczna Szajka

: wt gru 16, 2014 6:35 pm
autor: klimejszyn
gosja, zdjęcia śmiało pożyczaj :)

świnki będę wychwalać, bo... bo cudne są no. szykuję się na kolejną dostawę, jak coś się trafi przypadkiem tak jak obu moich panów :P

chłopcy zmienili ostatnio klatkę:
Obrazek

i buziole z Primkiem:
Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Re: Klimatyczna Szajka

: wt gru 16, 2014 10:11 pm
autor: gosja1
One mają najśmieszniejsze łapki i uszy :P

A gdzie zdjęcie ogoniastych? ;)

Re: Klimatyczna Szajka

: ndz gru 21, 2014 7:35 pm
autor: klimejszyn
świnki w ogóle są śmieszne :D

ok, aktualizacja i obiecane zdjęcia ogonów :P co prawda jednak nie świąteczna sesja, bo nie wyrobiłam czasowo żeby się za to zabrać, ale może uda się jutro :)

chłopaczki moje:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

i reszta maluchów:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

dziadunio Uszek, widać po nim mocno wiek, schudł, oczko sobie zadrapał i ciągle rozdrapuje, zakraplamy i wpuszczamy maść, a ten i tak tam grzebie.. klatkę też już ma parterową, bo się nie wspina już i nie skacze.
Obrazek

i jeszcze świniorki
Obrazek

Re: Klimatyczna Szajka

: pn gru 22, 2014 9:13 pm
autor: fidusiowa
Kliiim, ale mi robisz ochotę na prosiaczki! Nigdy mnie one jakoś specjalnie nie interesowały, ale im więcej widzę takich zdjęć tym bardziej się do nich przekonuję. Świetne są ;)

Re: Klimatyczna Szajka

: śr gru 24, 2014 2:51 pm
autor: Marzka95
Śliczne gryzoniowe stadko ;D . Świnioki cudownie śmieszne. Wesołych Świąt ;)