Re: [klatka] wybór klatki
: pn maja 05, 2014 1:11 pm
Wildheart: no wiesz, zawsze może się zdarzyć opiekunowi że ma potąd roboty, albo musi wyjechać na 3 dni a rodzina szczurów nie wypuści, albo ktoś nocuje w pokoju kto się boi - też przez weekend... różne bywa i raczej takie historie trzeba brać pod uwagę a nie standard codzienny tzn wybieg wieczorny do północy 
No i wiesz, przybyło sensownych klatek za bardzo sensowne pieniądze, kiedyś nie było aż tyle takich, albo były mniejsze ale droższe od tych dużych, naprawdę! Czyli i tak na tym wygrywamy i my i szczury.
Powinno się dbać o długość klatki i szerokość, wysokość to już miły dodatek; chodzi o to, żeby szczur mógł się swobodnie poruszać w poziomie, tak samo jak my wolimy obszerny pokój niż ciasny ale wysoki, nawet gdybyśmy mieli w nim antresolę, prawda?
Za to powiększanie stad i minimum jest chyba dość płynne, w końcu co za różnica czy w klatce o powierzchni kuwety 100x55 żyją trzy czy sześć szczurów - pomieszczą się spokojnie, chodzi raczej o takie minimum socjalne dla dwóch - to, że są tylko dwa, nie oznacza, że powinny chodzić w kółko bez innych opcji
A duży szczur w klatce o podstawie 60x35 będzie chodził w kółko, bo sam ma długości np 27 cm nie licząc ogona - jaka to dla niego frajda?

No i wiesz, przybyło sensownych klatek za bardzo sensowne pieniądze, kiedyś nie było aż tyle takich, albo były mniejsze ale droższe od tych dużych, naprawdę! Czyli i tak na tym wygrywamy i my i szczury.
Powinno się dbać o długość klatki i szerokość, wysokość to już miły dodatek; chodzi o to, żeby szczur mógł się swobodnie poruszać w poziomie, tak samo jak my wolimy obszerny pokój niż ciasny ale wysoki, nawet gdybyśmy mieli w nim antresolę, prawda?
Za to powiększanie stad i minimum jest chyba dość płynne, w końcu co za różnica czy w klatce o powierzchni kuwety 100x55 żyją trzy czy sześć szczurów - pomieszczą się spokojnie, chodzi raczej o takie minimum socjalne dla dwóch - to, że są tylko dwa, nie oznacza, że powinny chodzić w kółko bez innych opcji
