szczury.org

a ja odbiegam od tematu, ale nie przeszkadzajcie sobie
chciałam tylko powiedzieć, że..właśnie przeniosłam sobie spanie do salonu, bo w pokoju mi się ogony nad sobą znęcają, i od 2 dni, odkąd zamieszkały wszystkie w nowej klatce, słychać non stop okropne wrzaski, kotłują się.. wydaje mi się że to Zorka boi się iskania, i jak tylko któraś z kobiet podejdzie i chce się za nią zabrać, to odrazu wrzask na cały pokój..no a resztę kobiet te wrzaski wkurzają, to ją tłuką.. kurczę, to chyba efekty tego, że wcześniej nie miała szczurzego towarzystwa..
no i śpię po 3 h z przerwami..
więc dzisiaj się przemogłam, zostawiłam ogony w pokoju, a ja zamarzam w salonie. musze wstać rano..

A Ty sie nie boisz , ze sobie krzywdę zrobią ? Albo Zorce ? Ja nie moge spać u siebie , bo albo wrzaski albo gryzienie kuwety ... Dzis w nocy im zaswieciłem latareczką w kuwecie , żeby przydybac które zjada kuwetę . A Kredka zamiast się odsunać to mi nosa wpycha w światło latarki
Jak któreś piszczy , to zawsze sie boję , ze mi wacika męczą ...

A co sad ma do tego ze chcesz zmienic tozsamosc? Ze niby czemu im sie to nie podoba?

one od 2 dni tak się kotłuja, krwi nie ma. ale wiadomo, jak były wrzaski to cmokałam czy coś i się uspokajały. ale dzisiaj już muszę się wyspać żeby jutro wstać. mam nadzieję, że bez mojego rozdzielania nic się nie podzieje..

u mnie tak samo Enigma reaguje na iskanie. trochę się podśmiewałam z kurdupla, a się okazuje, że ona tak wrzeszczy, bo KAmizelka jej sierść goli..ii ja nie chcę łysych placków!

a co do marznięcia w salonie- będzie to przynajmniej zdrowy sen
ja to tak czasem lubię zawinąć się w kocyk elektryczny i spać w zimnicy (mojej mamy pokój, czyli inaczej "pałac letni")

nie mam kocyka elektrycznego, ale mam 2 kołdry i mimo wszystko zamarzam

Zorka taka trochę nieporadna jest jeżeli chodzi o szczurze towarzystwo, ale jutro z samego rana polecę i skontroluję.
właściwie chyba żadnej przyjemności ze wspólnego mieszkania z resztą babińca nie ma.. no, ale mam nadzieję, że się to zmieni.

Telimenka pisze:A co sad ma do tego ze chcesz zmienic tozsamosc? Ze niby czemu im sie to nie podoba?

Bo takie jest prawo. I tego nikt nie rozumie. Niewazne , ze to sprzeczne z konstytucją, prawo jest prawem blablabla. Wtedy porusza sie prawników (tak jak ja) , a potem mozna uderzyć nawet do Brukseli .
To troszke podobne do łamania praw zwierząt . Niby nie wolno , niby sie karze , ale sami wiemy jak to wygląda

Klimejszyn-no tak, zapomniałam pomyśleć, że jeżeli ja mam to nie znaczy, że wszyscy mają
ja swoje koce elektryczne kupowałam za grosze w ciuchach używanych, więc może warto się rozejrzeć?

no era sprzed kocyka el. rzeczywiście ciekawa nie była, choć są tez takie fajne kołdry cieplutkie a lekkie..
a najlepiej się sprawdza do spania kot, bo rozgrzewa- tyle, że w moim pokoju to jest nie do zorganizowania
(ale o ile wiem, to masz kota- może po takiej ciepłej nocy przestanie się mścić? )

haha, ale nam się wątek na 2 rozjechał:D

sssouzie pisze:u mnie tak samo Enigma reaguje na iskanie. trochę się podśmiewałam z kurdupla, a się okazuje, że ona tak wrzeszczy, bo KAmizelka jej sierść goli..ii ja nie chcę łysych placków!

U mnie Florka ma łyse łapki też , nie wiem które ją skubie . Cała trójka dostaje Neospasminę po kropelce .

Klimejszyn , ubierz grube skarpeciuchy i zabierz pod kołdrę jakiegoś zwierza!

klimejszyn, moje szczury zawsze po zmianie klatki tak jakby od nowa ustalają hierarchie. Tzn alfa zostaje, ale reszta tłucze sie na potęge Po kilku dnia znowu panuje zgoda i miłość Oczywiście na tyle, na ile może w stadzie szczurzyc xD

U mnie albinoski mają łyse łapki. Ale to akurat wynik spadku odporności, labinki z laba tak mają...

Paul_Julian pisze:

Telimenka pisze:A co sad ma do tego ze chcesz zmienic tozsamosc? Ze niby czemu im sie to nie podoba?

Bo takie jest prawo. I tego nikt nie rozumie. Niewazne , ze to sprzeczne z konstytucją, prawo jest prawem blablabla. Wtedy porusza sie prawników (tak jak ja) , a potem mozna uderzyć nawet do Brukseli .
To troszke podobne do łamania praw zwierząt . Niby nie wolno , niby sie karze , ale sami wiemy jak to wygląda

Totalnie bez sensu

mam kota, mam. przyszedł do mnie na mizianko.. zazwyczaj jak się go mizia to się kładzie i zasypia.. a ta gadzina pomiziana poszła i śpi na fotelu obok

mówiłeś o tej neospasminie, zapomniałam
a pomaga chociaż?
grube skarpety wełniane na noc to podstawa! no i podobno od czwartku znów mróz.jajajaj


(waleriany do łóżka nasyp, to przyjdzie na pewno )

Fuuu, spanie w skarpetkach? Nieeeee xD
Kiedyś tak spałam, a teraz bym chyba nie zasnęła

Nina pisze:klimejszyn, moje szczury zawsze po zmianie klatki tak jakby od nowa ustalają hierarchie. Tzn alfa zostaje, ale reszta tłucze sie na potęge Po kilku dnia znowu panuje zgoda i miłość Oczywiście na tyle, na ile może w stadzie szczurzyc xD

tylko to właśnie z Zorką mam taki problem..jak przyjechała do mnie to była w osobnej klatce bo strasznie kichała, więc kwarantannę przejśc musiała. wcześniej szczurzego towarzystwa też nie miała, z tego co wiem miała iśc dla węża.. no i dopiero jak klatka przyszła, dziewczyny zapoznałam, na neutralu wszystko ok, na początku w klatce też, dostała szczurze towarzystwo.. i nie wie co to iskanie, jak trzeba się zachować przy reszcie ogonków.. no i stała się takim wkurzającym popychadłem dla reszty bab...

Spokojnie, nauczy sie Też miałam takie szczury. Trzeba cierpliwości