Strona 290 z 302

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Trochę inne uszka ;)

: pt cze 19, 2015 11:38 am
autor: denewa
Króliczek!?!! Cześć uni ;)
Serdecznie gratulujemy zmiany uszu! Śliczny!
Czy tylko ja mam takie wrażenie czy Kazimierz na każdym zdjęciu coś chrupie... ::) O0
Pozdrawiamy :D

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Trochę inne uszka ;)

: sob cze 27, 2015 12:54 pm
autor: Diego<3
:)

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Trochę inne uszka ;)

: sob cze 27, 2015 12:54 pm
autor: Diego<3
:)

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Trochę inne uszka ;)

: ndz cze 28, 2015 1:01 pm
autor: unipaks
Zapomnieliśmy, że cukiernicę chowa się do szafki a nie zostawia na stole
Że zdjętej po powrocie z pracy spódnicy nie wolno kłaść na oparciu fotela, podobnie jak bluzki uprasowanej do założenia.
Że srebro rodowe, zwłaszcza łyżeczki, to wielka pokusa jest
Że każdorazowo trzeba zamykać za sobą drzwi pokoju
A także, że wchodząc doń, należy jak dawniej szurać stopami po panelach
CZYLI:

ZNÓW SĄ U NAS NA PRZECHOWALNI SZCZURKI! :D

Percy z Conchitą bardzo urośli (także wszerz), ale po dawnemu są skore do brykania i łatwo je namówić na wspólną zabawę. Niestety, chłopak przybył niezdrowy, gadający, z zaleceniem ciepłych inhalacji, zaniepokojona dźwiękami dołożyłam betaglukan i rutinacea, a wobec braku poprawy na klinikach włączono Synergal, który wielokrotnie pomagał przy takich krtaniowych problemach i zatrzymywał problem, zanim dotarł on do płuc.
Od trzech dni jest wiele lepiej, tyle że czasu było mało i pochwalić się obecnością miłych gości wcześniej nie mogłam, zwłaszcza że nałożyły nam się imprezy kulturalne ostatnich 14 dni
Cieszymy się ich radością z brykania po pokoju, choć początkowo już po półgodzinnym wybiegu zaszywały się na fotelu albo w kartonikowym domku i zasypiały, zwłaszcza Percy. Jego siostrze zdarzyło się po prostu zasnąć ze zwieszoną główką na kolanie pana
Teraz biegają dwa razy dziennie przez ponad dwie godziny i skaczą jak żaby po łóżku aż sprężynuje. :D Nie żyją bezklatkowo niestety jak niegdyś nasze szczurki, bo próbują znowu wspinać się po meblach na szczyt i wybiegi muszą być nadzorowane przez cały czas ::)
Trochę fotek uroczych golasów:


Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek

Obrazek


A nasz króliczek stroi fochy, kiedy na czas wybiegów musi urzędować ze mną lub z panem w pokoju obok; niestety, ze względu na silną alergię córki szczury nie powinny wypuszczać się na apartamenta. Co nie znaczy, iż tego nie czynią gdy nadarzy się okazja :P
Szarak Kazimierz kochany jest niesamowicie, uwielbia go i rozpuszcza go cała nasza rodzinka. Nie do wiary, jak długo może kazać się głaskać królik! ;D

Obrazek liżemy sobie ścianę


Wdzięczymy się do obiektywu ;)

Obrazek


Czyścioszek :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Wydaje mi się , że Szarak Kazimierz może mieć teraz jakoś skończone 9 lat. Na dniach trzeba by mu wyprawić urodzinową imprezę! :)

Pozdrawiamy razem z króliczkiem i szczurkami! :)

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Trochę inne uszka ;)

: ndz cze 28, 2015 2:14 pm
autor: cane
Według mnie Kazimierz wdzięczy się jak może przy myciu łapek ;)

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Trochę inne uszka ;)

: ndz cze 28, 2015 5:14 pm
autor: Diego<3
Sto lat dla niego! A co podasz na imprezce? 8)

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Trochę inne uszka ;)

: ndz cze 28, 2015 5:37 pm
autor: Paul_Julian
Królik 9 lat ? Sto lat dla Kazimierza !! Wygląda jak młodziak!

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Trochę inne uszka ;)

: ndz cze 28, 2015 6:01 pm
autor: Diego<3
Niech mu się żyje jak najdłuzej! Wygłaszcz go ode mnie! :-*

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Trochę inne uszka ;)

: śr lip 01, 2015 8:40 am
autor: unipaks
Wygłaskany! :D
Wyściela teraz sobą legowisko w drugim pokoju i stroi obrażone minki; poniekąd trudno go nie rozumieć. Ale dziś zaczynam pracę przed południem i ogony wykorzystują okazje do dłuższego porannego biegania.
Percy po raz n-ty usiłuje podprowadzić ze stołu srebrną łyżeczkę - zestawiany, wciąż na nowo uparcie wskakuje na blat i ponawia próbę kradzieży. :P
A Conchita poganiała, poskakała a na koniec przyszła na kolana; pogłaskana umościła się na podstawionej dłoni i tuli się do mnie, na przemian liżąc i pulsując oczami. Jedną łapkę wsparła o mój kciuk, druga zwinięta w uroczą piąstkę spoczywa przy pysiu. :) Stukam po klawiaturze jedną ręką, od czasu do czasu gładząc śmieszny łepek łysopałanki.
Łyse szczurze rodzeństwo jest u nas na przechowalni od 18 czerwca. 13 dni, 13 nocy.
Jakbyśmy obie czuły, że kończy się już ten nasz wspólny czas. Nadmorski wypoczynek ich opiekunów dobiega końca...

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Trochę inne uszka ;)

: śr lip 01, 2015 12:35 pm
autor: klimejszyn
oj, dawno mnie tu nie było... :(
widzę, że nie tylko u nas nastąpiła zmiana uszek...
śliczny królas, pozdrawiamy, a nasza Usia buziaka w nosek koledze z forum przesyła :)
Obrazek

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Trochę inne uszka ;)

: śr lip 01, 2015 6:55 pm
autor: ol.
O jak miło zobaczyć starych znajomych :)
http://s599.photobucket.com/user/unipak ... 5.jpg.html - szybko się z powrotem zadomowieni w strategicznych miejscach ;)
http://s599.photobucket.com/user/unipak ... 6.jpg.html - a tu minka zezującego "niewiniątka" :D
Trochę trudno odróżnić jednego golasa od drugiego, ale tak sobie tłumaczę, że Percy to ten, który ma więcej zarostu a Conchita subtelniejszą twarzyczkę:)

A Kazimierz jaki ujmujący czyścioszek !
http://s599.photobucket.com/user/unipak ... 8.jpg.html :-*
Sto dobrych i szczęśliwych lat Szarakowi ! Zdrówka i... góóóry marchewek :)

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Trochę inne uszka ;)

: śr lip 01, 2015 8:00 pm
autor: Malachit
Ach, Golaski! :D Zwariowane rodzeństwo, ode mnie też koniecznie wygłaszczcie! (Swoją drogą, które to Percy, a które Conchita? :P To, które ma więcej futerka na pyszczku to on?)
No tak, to jednak bardzo wysokopienne szczuractwo, oni są urodzonymi zdobywcami szczytów i wszystkiego, co się da zdobyć ::)
A Kazimierz niech się nie boczy, i tak jest cudowny. I dużo zdrowia w tym pięknym wieku dla niego :-*

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Trochę inne uszka ;)

: pt lip 03, 2015 9:57 am
autor: unipaks
Golasy wygłaskane! :D
Tak, Malachit - to ofutrzone z ciemniejszym pyszczkiem to Percy. Imię Conchity jest mylące, próżno u nas szukać kobiety z brodą! :P ;)
Ogonki przekochane są, wesołe, garną się do ludzi. Każdorazowo chciałyby przyłączyć się do porannej kawy/śniadania/obiadu/kolacji ;D. Marchewka według nich to dobra jest do dekoracji, ale na każdy szelest pojawiają się dosłownie znikąd.
Rodzeństwo wciąż jeszcze u nas :) Ale dziś pewnie się pożegnamy raczej
Kazimierz już łapki zaciera ;)

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Trochę inne uszka ;)

: pt sie 21, 2015 9:49 pm
autor: IHime
Hejka! Jak Wam upłynęły te prawie dwa wakacyjne miesiące?
Dwaj łysi kosmici byli i wrócili do domu, Kazimierz się dąsał, pewnie już dawno o tym zapomniał... Co słychać?

Re: Duecik Bez Siostrzyczek: Trochę inne uszka ;)

: sob sie 22, 2015 8:11 pm
autor: Megi_82
Też domagam się wieści :)