Strona 30 z 138
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
: czw gru 11, 2008 8:42 am
autor: Ania
Koopa->
Ależ Ona ma wieeelkie oczy

U Was jak i u nas - córunia tatunia i ojciec się córki nie wyprze (gdyby nie to, że widziałam, jak Ją wyjmowali to bym powiedziała, że mi Ją podmienili, tka do mnie niepodobna...).
No, ja dziś podrzucę nowe focisza. Albo jutro.
My od 4.12 po drugim szczepieniu Hexą (6w1) i pierwszym Rotarixem (przeciw rota). Pneumo n rzie sobie darowaliśmy bo nie ma styku z przedszkolnymi ani żłobkowymi dziećmi a do 3go roku życia nie będzie szła do żadnej placówki typu żłobek. Drogie te szczepienia jak nie powiem co...
Niestety (a może stety?) u Młodej zdiagnozowano refluks żołądkowo przełykowy. Cała moja 10cio tygodniowa dieta bezmleczna i przeciwhistaminowa (w skrócie: o chlebie i wodzie) - prawdopodobnie nie miała żadnego sensu

Powoli wracam do starych pokarmów, podaję Nutriton przed karmieniem i jest inne dziecko. Nawet nie wysypuje (no dobra, wysypało Ją po salami ale też pojechałam trochę z tą kiełbasą, surowa, wędzona i przyprawiana...).
Kolki minęły (o, dzięki Wam, Bogowie!!). Niestety brzuszek pobolewa nadal.
Ale - jest lepiej. nie ma porównania do kszmarnych dni, z noszeniem i lulaniem bez chwili wytchnienia.
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
: czw gru 11, 2008 2:37 pm
autor: Sheila
Koopa czy Wasz wózek to quinny speedy sx? Jeśli tak, to czy mogę prosić o opinie - jak się prowadzi? Czy te 13 kilo to sakramencko duzo czy do przezycia na 1 piętrze?

Koczujemy na podobny na allegro, moze się uda za 1/3 ceny
Igulina prześliczna

Mnie moje powoli, powoleńku zaczyna smyrać od środka... Takie nieśmiałe motylki

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
: czw gru 11, 2008 8:35 pm
autor: merch
U Was jak i u nas - córunia tatunia i ojciec się córki nie wyprze
Oj tak

Igula sie ojca nie wpyprze toz to jak skore sciagnal , co dziwi o tyle , ze Ty , Asiu bardzo podobna jestes do mamy

, jak to te geny sie ukladaja

.
Wszystkie dzieciaki forumowe sa presliczne i takie juz duze !
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
: pt gru 12, 2008 12:27 am
autor: Ania
Przedstawiam gryzonia:

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
: pt gru 12, 2008 7:28 am
autor: maua_czarna
No po prostu...rozplynelam sie...sliczne to Wasze Ninulkowate dzieciatko

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
: pt gru 12, 2008 12:53 pm
autor: Nina
Jak wszystkie Niny

Heh. Ja byłam strasznym dzieckiem, przez pierwsze miesiące non stop nosili mnie na rękach bo miałam skaze białkową i kolki i tylko sie darłam

A później byłam mała wredota gryząca wszystkich
Dzieci w tym wieku są fajne
Ninka ma śliczne oczęta.
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
: pt gru 12, 2008 10:58 pm
autor: Ania
maua_czarna
Nina, no to chyba faktycznie z imieniem wszystko idzie. My 2 miesiące chodziliśmy jak Zombie bo Mała się non stop darła, kolki miała non stop, non stop ulewała, potem rzygała mimo, że diete miałam strasznie restrykcyjną.
Teraz powoli mija...
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
: ndz gru 14, 2008 12:00 pm
autor: koopa
Sheila pisze:Koopa czy Wasz wózek to quinny speedy sx? Jeśli tak, to czy mogę prosić o opinie - jak się prowadzi? Czy te 13 kilo to sakramencko duzo czy do przezycia na 1 piętrze?

Koczujemy na podobny na allegro, moze się uda za 1/3 ceny

hmm nieee to rider czy cos takiego 13kg to nawet nie tak ciezko
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
: pn gru 15, 2008 9:34 pm
autor: PeLINKA
Przede mną niektórzy martwili się, że tak późno składają gratulacje... Ja powinnam się zapaść pod ziemię

Wszystkiego najlepszego
zona, koopa i ania 
Mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
: wt gru 16, 2008 2:34 pm
autor: Sheila
13 kilo to pewnie nie tak dużo

Niestety najtańsze wózki polskie ważą 18 kilo. Plus dziecko - i wychodzi nam optymistycznie 22 kilo

na początek, a dziecię rośnie. Próbowałam najpierw wykręcić takim wózkiem w sklepie, ale nie dałam rady wyjechać z rządku:D Próbowałam podnieść i... nie dałam rady ^^ po czym stwierdziłam że dość, kupię używany, ale LŻEJSZY i tyle.
Ania, Nina śliczniusia!
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
: czw gru 18, 2008 6:00 pm
autor: yss
to może i ja się wreszcie pochwalę - 13 tydzień :] 7,5 cm długości od pupy do główki. wszystko na miejscu. płeć jeszcze nieznana

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
: czw gru 18, 2008 6:14 pm
autor: Nina
Łaaaa, yss

Gratulacje

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
: czw gru 18, 2008 6:16 pm
autor: lavena
yss gratulacje.

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
: czw gru 18, 2008 6:36 pm
autor: Magamaga
Będzie yss-iątko

.
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
: czw gru 18, 2008 7:16 pm
autor: Agata
yss!
Jeeeeee, aleee suuuuper.

Gratulacje!