szczury.org

Tylko nie "mniam mniam", bo więcej nie będziesz ich miziać. Już na wrocławskim spotkaniu prawie wyszłam od Niny bez szczurów.. Teraz miałyby zostać zjedzone?

Reszta fot:




Tak, wiem, pierwsza zabójcza.

http://s920.photobucket.com/albums/ad50 ... C17309.jpg Faktycznie zabójcza! ahhhh ten Lizak
http://s920.photobucket.com/albums/ad50 ... C17442.jpg Cudna trójca
http://s920.photobucket.com/albums/ad50 ... C17410.jpg i Zosiu kłapouchy

Wymiziaj ich ode mnie gorąco!

A cóż ja na to poradzę, że chłopaki tak cudne? Powiem Ci, że masz ogromne szczęście, że nie wiem gdzie mieszasz, bo bym wykradła Ci tych przystojniaków... Mizianko dla chłopaków

Naprawdę muszę przestać jeść to masło...




LIZAK SKOŃCZYŁ 15 GRUDNIA 1 ROK!


Nie ma to jak mieć dobrą pamięć.




Tak przy okazji to wesołych świąt.

Wszystkiego naj dla Lizaczka!

15- tego! grudnia!

Sto lat ! Lizaczku co to kaskadą czułości darzysz Opiekunkę, choć sklerotyczka (i jeszcze na masło zwala )

Lizaczku cudowny! STO LAT OGONKU!!

odmienna pisze:kaskadą czułości darzysz Opiekunkę

A propos czułości...


Tak mnie bardzo kocha, że mnie pazurami podziabał dziś. Mam jedną dość głęboką sznytę na palcu i kilka innych na całej dłoni. A ja chciałam go tylko odstawić do klatki, żeby mi nie szczał na kable.

Njusów!

Stooo laaat.

A tak poza tematem - zawsze chciałam mieć dopasowane kolorystycznie stadko. Odcienie brązu
Wyglądają razem jak czekoladki z wiedeńskiej bombonierki.

Cudo.

haha, klakier, nieźle. bombonierki... szkoda tylko, że pachną inaczej niż czekoladki.



u nas nic nowego. żadnych nowości. w sumie to nawet fotek nie mam. postaram się jutro coś no zrzucić na kompjuter. :]

FOTKI! Ogonie, no proszę! Rubina to ja widziałam w zeszłym roku !

Co u was?.
Ogon, napisz wreszcie coś.

U nas zastój duży był, powiedzmy, że przez moje lenistwo.


U szczurów wszystko ok, żyją, tyją, biegają, obżerają się. Czyli po staremu. Ilość szczurów ciągle ta sama, czyli trzy. Nie ma co pisać, bo nic się nie zmienia, nic nie ma ciekawego. Zdjęcia dzisiaj będą.

Ogonowa trzymam za słowo
a tak na marginesie mi same było ciężko przebić się przez próg lenistwa