Strona 30 z 50
Re: Nasza brygada
: sob cze 12, 2010 4:31 pm
autor: denewa
Dziękujemy bardzo Wam za życzenia dla Diesel! Jest wychudzona, boczki jej drgają jakby miała kłopoty z oddychaniem, ale mam nadzieję, że będzie walczyć ze wszystkich sił, bo to dzięki niej pokochaliśmy szczurki i chcemy żeby została z nami jak najdłużej...
Chłopak zabrał Diesel i Deli w środę do dr Jałonickiej-Rzepki.
Diesel dostanie nowe leki, jeśli na nie nie zareaguje to dostanie kolejne leki. W poniedziałek jedziemy na usg. Po wyniku mamy się jeszcze raz skonsultować z Panią doktor i wtedy będziemy wiedzieć więcej. Aktualnie nadal dostaje Prilenal.
Deli jest fioletowa - dosłownie. Dostała jodynę do smarowania ranek i enro. Przy pierwszym samodzielnym dawkowaniu wczoraj zdążyłam już ubródzić stół i ręce

A Deli to już w ogóle cała fioletowa chodzi. Potwierdziło się, że sama wydrapała sobie te ranki, teraz wyraźnie to widać - ma fioletowe palce i pazurki więc musi sięgać do ranek chociaż są wysoko na grzbiecie...
Dziś od rana było w domu gorąco, pootwierałam okna ale to mało dało. Postanowiłam więc zrobić szczurkom basenik z wodą. Nalałam wody do plastiku i wrzuciłam tam trochę ziarna. Deli i Febrze jakoś woda nie podpasowała... Polar i Kisiel co jakiś czas weszły do wanienki, a Katar i Puma zaczęły szaleć. Wbiegały do wody, wybierały ziarenka i zjadały je mocząc kuper w wodzie. Te same ziarna stały obok w miseczce z karmą...

normalnie - wrzucając ziarno do basenu dostarczyłam im wymówki do umoczenia kuperka w wodzie...
Diesel leży mi na kolanach, zawsze była zabiegana albo wolała spać w spokoju zwinięta w kłębek, teraz mogę ją wygłaskać za wszystkie czasy...
Dałam jej ugotowaną kluskę - wygląda jakby przełykanie sprawiało jej trudność... zjadła tylko troszeczkę, więcej nie chciała...

Nic dziwnego, że tak chudnie, boże… ma samą skórę i kości

Re: Nasza brygada
: sob cze 12, 2010 6:07 pm
autor: unipaks
Diesel kochanie , pojedz prosimy troszkę więcej , żeby ciałka i siły nabrać !My tu trzymać będziemy kciuki za zdrówko!
Buziaczki dla brygadzistek

Re: Nasza brygada
: ndz cze 13, 2010 6:06 am
autor: denewa
Pojechałam wczoraj do sklepu nakupowałam wszystkich niezbyt niezdrowych pyszności Diesel.
Napiła się jedynie nutridrinka, polizała serka i gerberka i zjadła uwielbianą kukurydzę, no i lek z masłem zjadła...
Nic więcej nie chciała ruszyć... i tak się cieszyłam, że w ogóle cokolwiek je.
Dziś zauważyłam, że po jedzeniu chciała jakby podrapać się łapkami po języku... odruch jakby się jej coś przykleiło... wiecie może o co chodzi?
Już w tej chwili ma samą skórę i kości a jak nadal będzie tak mało jeść i pić to będzie bardzo źle
Uni dziękujemy za kciuki, są bardzo potrzebne!
Reszta brygady oczywiście szaleje po całym pokoju!
Re: Nasza brygada
: ndz cze 13, 2010 8:18 am
autor: odmienna
Ech, znam ja (jak chyba każdy z nas) ten ból głowy, kiedy dzieciak nie chce jeść.
Bardziej się człowiek kulinarnie nagimnastykuje, niż przed pierwszą wizytą teściowej....
Jedz Dieselku, jedz, choć ociupinkę za ciotkę odmienną... ociupinkę, byle często.
Re: Nasza brygada
: ndz cze 13, 2010 9:14 am
autor: ol.
Ciężko jest patrzyć na szczurka, który czasami widać nawet, że pojadłby chętnie, ale coś mu broni. To podobno bardzo typowy objaw chorób serca. Tak jakby jedzenie nazbyt je męczyło i rezygnowały zawczasu. Baruch obecnie też ma gorszy okres jeśli chodzi o jedzenie, z twardych rzeczy to tylko swojego ulubionego babana suszonego przełknie i też nie za dużo. Ratujemy się miękkim i na tyle różnorodnym na ile jego apetyt pozwala. Żeby zupełnie nie zaprzestał jeść ziaren zaczęłam je specjalnie dla niego moczyć, zawsze to chociaż trochę typowo szczurzego jedzenia w menu. Spróbuj może z taką 48-godzinną kiełkującą pszenicą, zupełnie nie stawia oporu szczurkowi i jest nawet bardziej wartościowa. Zresztą macie pewnie przerobione, co Diesel najłatwiej przełknąć.
Trzymam kcuki żeby nowe leki pomogły jej.
Katar i Puma zaczęły szaleć. Wbiegały d ... z karmą...
nam się tylko wydaje, że to te same, a wcale nie - te mają smak przygody
to się Wam stadko podzieliło : para szczurów lądowych, para wodno-lądowych i dwa wilki morskie
wyszudraj wszystkie, a oryginalną fioletową Deli to i ze dwa razy, tak porządnie (to nie kwestia pazurków u niej ?)
Re: Nasza brygada
: ndz cze 13, 2010 9:31 am
autor: szczuruleczka
Śliczne masz te szczurki. Trzymam kciuki nadal, nie poddajemy się! Życzę zdrówka Diselkowi.
Re: Nasza brygada
: ndz cze 13, 2010 11:05 am
autor: klimejszyn
Dieselku, no.. co to ma być ? jedz tu pięknie i tyj maleńka !

Re: Nasza brygada
: ndz cze 13, 2010 1:45 pm
autor: sssouzie
Denewa..ja wiem co teraz przeżywasz...i wiem również, że będziecie walczyć do końca
A Dieselkowi życzymy apetytu i sił w serduszku

Re: Nasza brygada
: ndz cze 13, 2010 11:05 pm
autor: denewa
Bardzo Wam dziękuję - dobrze mieć w Was wparcie szczególnie, że aktualnie w domu sama ze szczurkami jestem i czasem to siły mi brak jak patrzę na Dieselka. Trzeba się jednak szybko brać w garść...
Diesel je coraz mniej, w zasadzie dziś to tylko pije nutridrinka. Czekam na jutrzejszą wizytę jak na zbawienie...
ol. pisze:nam się tylko wydaje, że to te same, a wcale nie - te mają smak przygody

Co racja to racja
Jeśli chodzi o Deli to ją też jutro zabiorę na wizytę kontrolną. Wydaje się, że pazurki ma normalnej długości. Może po prostu u niej ujawniło się jakieś swędzenie pochodzenia stresowego...?
A Deli taka niby niereagująca na imię a tutaj poszłam dać lakcid... za szafą siedzi...wołam, wołam, nic, naraz wychodzi, jedną nogą nadal za szafą...
o co chodzi co dla mnie masz...

Moja teoria o zapadaniu Febry na choroby co by dostawać lek z majonezem

mi się przypomniała...
Re: Nasza brygada
: pn cze 14, 2010 10:55 am
autor: Sysa
Co słychać u Diesel malutkiej? Jedz Kruszynko za wszystkie forumowe ciocie
Zazdroszczę Ci tych wilków morskich, moje szczuroły wolą leżeć rozwalone na półkach i zmuszać mnie do szaleńczych biegów do klatki w celu sprawdzenia czy wszystko w porządku
Choć ja nie próbowałam ziarenek o smaku przygody

Re: Nasza brygada
: pn cze 14, 2010 7:55 pm
autor: denewa
Łącznie na wizytach w Warszawie spędziłam ponad 7 godzin...dr Rzepka...korek...dr Kurski...korek...dr Rzepka...korek
Zmieniamy Prilenal na Prilium i Furosemid. Kontrola za tydzień
Diesel już nie będzie jeść twardych rzeczy
W Animie spotkałam LaCokę, jej mamę i susu, miło się pogawędziło

Biedna Buzia, taka słabiutka była...
Deli z fioletowymi pasemkami robiła furorę
Sysa pisze:Choć ja nie próbowałam ziarenek o smaku przygody

Weź takie zwykłe i dopraw je odpowiednio, jakiś efekt musi być

Re: Nasza brygada
: pn cze 14, 2010 8:58 pm
autor: Jessica
mocne kciuki i gorące uściski dla Dieselka! bądź silna okruszku!

Re: Nasza brygada
: pn cze 14, 2010 9:00 pm
autor: denewa
Dziękujemy Jessica
Znów jej podtykam miękkie rzeczy i nic nie chce zjeść...

Re: Nasza brygada
: pn cze 14, 2010 9:15 pm
autor: ol.
okropne są te maratony u wetów

oby nowe leki okazały się ich warte;
Dieselku, skarbie, otwórz pyszczek, pozwól sobie pomóc !
Siły jakie tylko mam przesyłam Wam
Re: Nasza brygada
: pn cze 14, 2010 9:18 pm
autor: Jessica
ol. pisze:oby nowe leki okazały się ich warte;
o tak! nie może być inaczej!
Dieselku choć jeden kęs "za mamusię"