8 niespodzianek z merchowego pola (NIE MA wolnych maluchów)

[IHime]

Tak, natychmiast dostała Scano i antybiotyk, nadal go dostaje. Tylko przy jednym z guzków wetka powiedziała, że może być odczynem po zabiegu, reszta jest po drugiej stronie łapy, tam nie było zabiegu.
W piątek lub sobotę idziemy na kontrolę, zobaczymy co i jak, zastanowimy się nad włączeniem Theranceronu.

[StasiMalgosia]

To napewno nie przerzut z gruczolaka bo one nie mogą dawać przerzutów. Ale to jeszcze nie oznacza że to nie guzy niestety może poprostu zbieg okoliczności albo operacja i związne z nią normalne osłabienie coś obudziły. Trzymamy kciuki i iHime może wyślij @ do dr Rzepki, bo może to jednak nie guzy.

[Izabela]

Też myślę, że można by to skonsultować z dr Anią

[IHime]

Mogę poprosić moją wetkę o medyczny opis sprawy albo wydruk z karty i to przekazać dr Rzepce. Wet z wetem na pewno precyzyjniej się dogada, a i tak jutro idziemy na kontrolę.

[StasiMalgosia]

Zrób tak Ihime, trzymamy kciuki.

[Izabela]

No i jak Palmyrka?

[IHime]

No tak, pisałam do Stasiaimałgosi, a zapomniałam tutaj. Palmyrka jest po drugim zabiegu, zdecydowaliśmy się, bo paskudztwo rosło bardzo gwałtownie (w ciągu tygodnia z groszka zrobił się orzech włoski) i baliśmy się, że zabierze nam Palmyrkę szybciej, niż się spodziewaliśmy. Tym razem jest mocno pocięta, usunięto guzy i okoliczne węzły chłonne. Węzły były zmienione, rokowania są nie najlepsze, ale mam nadzieję, że kupiliśmy trochę czasu.
Sama Palmyrka czuje się zaskakująco dobrze, chociaż znowu dokucza jej brak towarzystwa. Korzysta z przywilejów chorutka i jada z nami śniadania w łóżku.

[Izabela]

Trzymam mocno kciuki, niech paskudztwo nie próbuje nawet jeszcze raz dobierać się do Palmyry. A guz może poszedł na badanie?

[IHime]

No niestety, trąba jestem i za późno mi się przypomniało.

[Nietoperrr...]

Palmyrko,masz siłę,jak rodzeństwo,bo Wy wszyscy tacy siłą merch obdarzeni jesteście.Nie daj się.

[IHime]

Palmysia miała dzisiaj zdejmowane szwy. Jest śmiertelnie na mnie obrażona, ale poza tym, nic złego się nie dzieje. Trzymajcie kciuki, żeby tak zostało!

[StasiMalgosia]

No drobna zmiana w postaci odobrażenia może nastapic nie?

[IHime]

No fakt. Ale wolę obrażoną i zdrową, niż odwrotnie.

[Blanny]

Tyle czasu nic nie piszecie, więc domyślam się, że u Palmyrci już dobrze. To silna i odważna dziewczynka, walczyła i dała radę. Trzymaj tak dalej, Palmyrciu!

Pozdrawiamy wszystkich, w szczególności oczywiście naszą Palmyrcię!

[StasiMalgosia]

Ale on piękny Blanka dziekujemy za zdjecia

(no i czekamy na wiesci od Teksa i Missi )