Strona 30 z 41
[PASOZYTY] temat glowny
: czw lis 23, 2006 11:25 pm
autor: limba
Podejrzewam ze to malenkie czerwone cos to moga byc wszoly.
[quote="Ktoś"]Zresztą szczurki to zwierzęta kanałaowe[/quote]
A co posiadasz dzikuska (sniadego badz wedrownego)? Bo jesli nie to Twoj szczur to nie kanalowy a laboratoryjny, a to jest diametralna roznica.
Zwlekajac z wizyta najzwyczajniej meczysz zwierzaka, szczegolnie jesli juz w tym momencie drapie sie do krwi. Nie wiem skad pomysl z nacieraniem oliwka i kapielami. :shock: :?
A iz tego co piszesz to zapraszam Cie do poczytania forum, bo swoja niewiedza mozesz zwierzakom wyrzadzic ogromna krzywde.
[PASOZYTY] temat glowny
: pt lis 24, 2006 5:18 pm
autor: Piter
Ktosiu,
może na weterynarii nie ma specjalności leczenie szczurów, ale jest przedmiot w olsztynie na wecie zwany użytkowaniem i patologią zwierząt laboratoryjnych, zgadnij jakimi zwierzętami w szczególności tam się zajmują???
[PASOZYTY] temat glowny
: pt lis 24, 2006 5:59 pm
autor: bonsai
[quote="Ktoś"]Ciągle mówicie też, że wasze szczurki miałay to i tamto, a nie zauważacie, że wasz weterynarz naciąga was na grubą kasiorę?? Współczuję waszym podopiecznym...
Naiwni jesteście [/quote]
Masz rację... jesteśmy naiwni.. jestem naiwna, że byłam wczoraj z Astą u weterynarza i już wieczorem widziałam, że szczurcia na nowo zaczeła WOGÓLĘ się rusząc... :sciana2:
[PASOZYTY] temat glowny
: pt lis 24, 2006 6:24 pm
autor: zebra
Ktoś ,niestety nikogo tu nie przekonasz że weterynarze są zbędni, a domowe leczenie wszystko załatwi. Szkoda mi tylko Twojego szczurka.
[PASOZYTY] temat glowny
: pt lis 24, 2006 7:04 pm
autor: ESTI
Weterynarze sa rozni i niestety malo jest takich, ktorzy maja pojecie o leczeniu gryzoni...
Ktoś, a czy cokolwiek w koncu podales, bo jakos mi sie nie chce wierzyc, ze tak szybko i samo zniklo?
[PASOZYTY] temat glowny
: sob lis 25, 2006 2:08 pm
autor: limba
Ktoś, skoro jestes madrezjsza to po co prosisz o rade? Pasozyty (jesli to to) to nie jest bzdura. No ale skoro wiesz lepiej i nie docieraja do Ciebie argumenty to dla mnie EOT.
[quote="Ktoś"]ale już widać poprawę,[/quote] Ciekawe na jak dlugo. Jesli to swierzb to spodziewaj sie rychlego nawrotu.
[PASOZYTY] temat glowny
: sob lis 25, 2006 2:42 pm
autor: zebra
[quote="Ktoś"]Nie piszcie proszę, że współczujecie moim szczurkom, bo jest im tu lepiej, niż gdziekolwiek!! Mają wszystko czego potrzebująi czego chcą!![/quote]
Skoro twierdzisz że doskonale wiesz czego szczury potrzebują i czego chcą, i jeśli im to zapewniasz, to po co to wszystko? Jeśli prosisz o pomoc to bądź na tyle konsekwentna i przyjmij czyjeś argumenty. Jeśli nie uważasz ich za przekonywujące, to po co dalsza dyskusja? Wiesz lepiej, szczury mają u Ciebie jak w raju - ok! Tylko nie rozumiem czego w takim razie oczekujesz od nas? :? I jeszcze jedno, mała propozycja, czy byłabyś w stanie ujawnić swój wiek?
[PASOZYTY] temat glowny
: sob lis 25, 2006 3:12 pm
autor: zebra
W takim razie dla mnie EOT. Powodzenia.
[PASOZYTY] temat glowny
: sob lis 25, 2006 3:55 pm
autor: cucumberek
Ktoś, ale pasożytów nie wyleczysz bez leków. To też są zwierzęta, i coś takiego jak oliwa na nie nie podziała. Tak samo jak tasiemca nie usuniesz bez leku. Naturalne metody- ok, ale przy czymś takim jak zaparcia czy biegunka. Ale pasożytów, jak już mówiłam, tym nie wyleczysz.
[PASOZYTY] temat glowny
: sob lis 25, 2006 4:25 pm
autor: limba
[quote="Ktoś"]Napisałam, bo myślałam (ale się pomyliłam), [/quote] a ja myslalam ze chcesz pomoc swoim zwierzakom, ale tez sie pomylilam.
[quote="Ktoś"]ale skoro biegacie tylko z tymi biednymi szczurkami do lekarzy[/quote]
Tak oczywiscie, kiedy zachodzi potzreba. Ale skoro nie widzisz takiej potrzeby, to zycze powodzenia.
Sama sie przyznajesz ze masz szczury dopiero od niespelna roku, ale widze ze i tak wiesz lepiej. Zycze Twoim szczurom duzo zdrowia, najwyrazniej bedzie im bardzo potrzebne.
[PASOZYTY] temat glowny
: czw gru 21, 2006 9:50 pm
autor: Nina
Moje szczurki od jakiegoś czasu (ok.tydzień) dość często sie drapią. Dzisiaj mocno sie nasiliło. I stąd moje pytanie. Czy są jakieś pasożyty których nie widać gołym okiem? Przejrzałam dziewuszkom futerko i nic nie znalazłam. Uczulenie jest raczej mało prawdopodobne, od kilku dni jedzą głównie suchą karme, troche płatków kukurydzianych i jabłko. Jutro pójde z nimi do weta ale u mnie raczej słabo sie znają na ogonkach, dlatego mam jeszcze jedno pytanie. Co u ciurków stosuje sie na pasożyty?? (ewentualnie podpowiem wetce

)
[PASOZYTY] temat glowny
: czw gru 21, 2006 11:41 pm
autor: szninkiel
A jakiej uzywsz sciolki? Moje mychy tez sie swojego czasu drapaly i nic nie bylo wiedac. Wet powiedzial, ze to swierzb, ktorego zlapaly najprawdopodobniej z trocin. Dostaly cos w zastrzyku (niestety nie pamietam co) i niebawem im przeszlo. Swirzb jest na poczatku niewidoczny, dopiero pozniej widac w futerku jajka (bardzo malutkie biale kuleczki, ktorych praktycznie nie da sie usunac).