szczury.org

ale ta kuweta to chyba wina poczty bo jak odrywałam papier to te kawałki rogu kuwety wypadły. i co zrobie? jak wyprostować klatke? :sad2:

Patha, jest to wina sprzedawcy, bo nie zadbal o to, by klatka byla dobrze zabezpieczona. nie odpusc, tylko zglos to, szkoda kasy, ktora wydalas na ta klatke

hmmm, wiele osób łaczy klatki przez postawienie jednej na drugą..

więc albo sie dogadać z kimś, kto jednej kuwety już nie potrzebuje, albo dokupic klatkę "spodnią"




Niedawno sama planowałam budowę klatki (takiej, żeby mi pasowała na półeczkę).
Wprawdzie już kupiłam wielką klatkę wolnostojącą, ale i tak uważnie śledzę ten temat. Pomysły są ciekawe.


Patha - skontaktuj się ze sprzedawcą.

dobre kuwety mozna zrobić najlepiej z plastikowych pudełek na zabawki. W marketach mozna dostać niemal każdy rozmiar. Ja kupiłem do swojej klatki takie o wymiarach ok. 56x40x40cm, a wcale nie było najmniejsze. zeby postawić na tym klatkę, z listewek o szerokości 5 cm i dł. odpowiadającym dl. boków klatki zbiłem prostokąt. Dzięki temu klatka stoi stabilnie na "przejściówce" z drewna. Oprócz tego pudełko ma 40cm wys. i skończyła sie era wiórek na biurku (przy kuwecie standard, wys. to ok. 15cm).
oprócz tego dzięki tym listewkom szczurki dostały dodatkowy ładny taras-półkę dookoła klatki i uwielbiają sobie nim spacerować.
Nie pominę oczywiście tego, że teraz klatka jest na kółkach :thumbleft:

Niestety mam zdjęcia o dużej pojemności i strasznie wolne łącze, ale jak ktoś się uprze to mogą wysłać na maila

A ile kosztuje takie pudełko?? Bo ja w moim mieście takich dużych pudełek nie znalazłam.

Asiulka,
ja mieszkam w Bydzi i zaczekałem aż takie pudełka bedą w promocji, potem przeszedłem po wszystkich większych marketach (żeby nie robić reklamy, nie użyję pełnych nazw) typu Ge..t, Ca...r, Te...o, kosztowały drogo, bo ok. 30-40 zł, ale to naprawdę duży komfort i warto dać te kaskę. W niektórych sklepach widziałem wielkie kuferki na zabawki, te to miały dużą powierzchnie. Ja osobiście wybrałem model półprzezroczysty

Tak jak pisałem:
1. ogony nie rozsypują wiórek
2. myje się je bardzo dobrze bo są ze śliskiego plastiku
3. szczurom jest ciężko je pogryźć, bo pudła są wysokie i śliskie, jedynie kiedy byłem w podróży i pudło wziąłem jako zapasową klatkę (patrz niżej), szczurek nie mogąc wyjść na nocną przechadzkę za klatkę zaczął gryźć. przez 3 noce udało mu się zrobić dziurkę o średnicy 5mm, poza tym leciutko porysował kiedy jest na nim normalna klatka, nie gryzie wcale
4. kiedy zabrałem Panjanka do Estonii, wziąłem to pudełko i wieko, i służyło mi jako przenośna klatka, wystarczyło nie zasuwać wieka do końca


ps. najtaniej jest w Ca...our

A ja znalazłam na pewnym forum o swinkach morskich link do czegoś takiego:
http://www.ikea.com/webapp/wcs/stores/s ... ctId=15668
Wymiary 77 x 70 cm, wysokość 20 cm.

Jakby tak odczepić tą pokrywkę, to byłaby wspaniała kuweta .

ostatnio oglądałam taki pojemnik na pościel i jedynym jego minusem są wydrążone nóżki myślicie, że zapełnione ściółką kukurydzianą będą zagrożeniem dla szczurów?

a skąd wziąć wierzch klatki o wymiarach 70x77 cm? hm?

[size=small]ja planowałam własnoręcznie zrobić z siatki, którą kupię w sklepie ogrodniczo budowlanym i myślę że wszystko zamknie się w cenie góra 70zł a klatka będzie na 9 szczurów [/size]

helen.ch pisze: Ojciec wykorzystując znajomości w starym zakładzie pracy zlecił kolegom wykonanie cuda z grubej ocynkowanej blachy

Hej
Jak dokładnie jest wykonana ta kuweta? Posiadam taką blachę i chciałabym ją wykorzystać. Zastanawiam się tylko, czy to wymaga spawania i jak sprawić aby ranty były bezpieczne dla szczurków.

kurcze, to pudełko byłoby tylko troszkę za duże http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/00130129 chyba się skuszę

hej jak myslicie skad zalatwic kuwete o wymiarach 54x34 bo mylam wczoraj klatke i polozylam na balkonie kuwete w czesciach zeby fajnie sie wysuszyla i wogole, po pol h przychodze na balkon patrze a kuwety nie ma ;/ piesek ja musial zrzucic i tyle ja widzialam musial ja ktos wziasc albo co bo nawet w koszu na smieci na dworze nie bylo. normalnie pech mam teraz ze starych klatek kuwety ale sa roznych rozmiarow bo tak to bym je obciela i posklejala ale jedna jest wyzsza a druga nizsza eh a maz nie da pieniazkow na nowa przez moja glupote ;/ wiem tez ze gdzies w piwnicy mam wysuwana czesc biurka na klawiature ale to by moglo posluzyc tylko za podkladke zeby szczurki nie sikaly na gumolit.