szczury.org

tzn. ja sie tego boje dlatego floyd i tak najczesciej konczy na moim ramieniu albo ja skladam z kolezanka nogi stykami sie stopami i tam floyda wypuszczam i nie pilnuje zeby nie wyszedl raz mu pozwolilam a on tak wszedl pod sweter i zasnol w ogole nawet jak idze na ramieniu i po chwili wchodzi pod bluzke pod podkoszylek i sie nabijam ze mam bardzo ciekawy uklad troj piersiowy no bo w tedy Floyd wlasnie najczescej udaje 3 piers

no tak, ale zupełnie co innego przewietrzyc szczura (mając go na ramieniu) a co innego dać mu pobiegać po ziemi/trawce/chodniczku/drzewie

wlasnie
a teraz mi sie pogoda zepsula wiec jak bedziemy wychodzic to pewnie pod kurtka
as a jak czesto wychodzisz ze szczurkosiami? ja z floydem bylam juz 2 razy w ciagu 3 dni ale to przesto ze jest sobota i mi sie wylazic z domu nie chce ale chce wychodzic z nim jak najczesciej

jak bedzie ciepło to bede sie starała wychodzic jak najczęściej
w zeszłe lato/jesien był czas że wychodziłam prawie codziennie (o ile nie padałam po pracy)
Ale sądze że bede wychodzić tylko z Olafem
Moria troszke nieprzewidywalna, a Lorka to cykor, jeszcze po pokoju boi sie chodzić :roll:

jako okropna pancia wykapałam dziś ogony
jakie one się śliczne puchate i pachnące (po szczurzemu ) zrobiły

dziewczyny były bardzo grzeczne
a Olaf łobuziak uparcie próbował wyskoczyć z wanny
i podrapał mi paskuda ręce :roll:

Mhhhh...
Sliczne, puchate i pachnące.... :lol:
Zazdroszczę takich grzecznych dziewczynek. Moja jak próbowałam jej umyć brudne i czarne pazury z ziemi z kwiatków, to nieźle mi ręce pocharatowała. :evil: Łobuziara...
Poza tym chętnie zobaczyłabym jakie się Twoje maluchy pozmieniały. Może jakieś zdjęciówki?

Moje dziś były kąpane ale ja żeby mnie nie podrapały zakładam rękawiczki na dłonie

no, faktycznie dawno nowych fotek ogonistym nie robiłam :oops:
zaległości nadrobie wkrótce
może i dziewczyny na spacerek (sesje zdjęciową) zabiore, jak grzeczne będą

wczoraj zabrałam Olafa do knajpy
(troche mam wyrzuty sumienia :oops: )
na szczęście nie było tam bardzo nadymione
tylko myślałam ze bardziej decybele mu bedą przeszkadzać (był koncert)
a skubany zamiast siedzieć w kapturze, połozył mi się na ramieniu, przytulił do szyi i leżał z przymknietymi oczętami

jakoś jak mam gdzieś sama iśc to rażniej mi z Olafem

nadrabiam zaległości
i kilka nowych fotek
z kąpieli

Lorien w kąpieli
Lorka po kapieli

Moria pływająca
Moria po nastroszona

Olaf rozpaczliwiec
Olaf potfforek

lol... olaf potforek mnie rozwalil na lopatki ... buahahahahahaha ale ma irokeza

rrrozkoszne... malej lorien ta sliczna biala strzalka na pyszczku rozmyla sie, czy po prostu nie wyszla dobrze na zdjeciu? rzeczywiscie 'olaf potfforek' wyglada rozbrajajaco... :lol:

przy okazji - sliczny jest twoj nowy obrazek w podpisie... lorien jak albinoska wyszla... :lol:

Śliczności. Mnie najbardziej podoba sie Olaf, taki bidulek.

Lorka tak rozjaśniała żepraktycznie wogóle nie widać że jest kremowa
wygląda jak troszeczke bardziej żółtawy albinos :roll:

no śliczne zdjęcia tak ładnie wyglądają twoje szczurki w wodzie. Moim szczurom by się nie dało szczelić fotki gdy są w czasie kąpieli