szczury.org

teraz kiedy myslalam ze bedzie juz lepiej ( Mysia ma apetyt nie je suchego ale je kaszki, zupki i to sama bez pomocy) i troszke wiecej chodzi to zobaczylam na brzucholku guzek i znow caly swiat runal mi pod nogami jutro mam nadzieje ze uda mi sie jechac do Oazy ale smutne jest to ze nie dam rady go wyciac bo przy jej sercu mysle ze by sie nie obudzila
Czemu tyle spada na takiego malego zwierzaczka czemu tyle cierpienia w tak krotkim zyciu ;(

Wiesz Oleczka,ja mam to samo z moim Gapciem.Lek na serduszko dostaje codziennie.Od dwóch miesięcy ma rankę na brzuszku,która nie chce się goić i na dokładkę coś w niej rośnie.Wet podejrzewa zmianę nowotworową.Operacja nie wskazana ze względu na słabe serce.Też latam do Oazy i walczę o każdy dzień życia mojego kochanego staruszka.
Trzymamy za Was kciuki.

Oleczko trzymaj się.

Bardzo dziekujemy za wsparcie
guzek okazal sie byc  wielkim cycuszkiem bo bylo w nim ... uwaga ... mleko :]
okazuje sie ze Mysia ma ciaze urojona
cycuszki wszystkie zaczynaja byc powiekszone i pelne mleczka...

Ale ma rowniez powiekszone wezelki chlonne co wydaje sie byc tylko potwierdzeniem ze dzieje sie w srodku cos nie dobrego

Mysia dzis odeszla
po 11 miesiacach zycia
['] [']

Bardzo prosze o nie zamykanie , chcialabym zeby bylo otwarte, jak jeszcze kiedys bede miala szczurki to zmienie nazwe tematu

Dam jak bede miala sile zdjecia Mysi robilam je tydzien temu i ich nie umiescilam mam tez filmik moze uda mi sie go umiescic.

dzis bysmy swietowali 2 latka Mysi
no ale sie nie udalo
zobaczylam ze mam zdjecia ktorych chyba nie umieszczalam w tym temacie tak mi sie przynajmniej wydaje

















a te zdjecie byly zrobione 17 pazdziernika  - 2 tygodnie przed odejsciem Mysi i to sa jej ostatnie zdjecia... ;(









Jutro bedzie miesiac jak jej nie ma  

prześliczna z niej śnieżynka.. jedna z najpiękniejszych albinosek jakie widziałam!
pewnie świętuje teraz drugie urodzinki, za Tęczowym Mostkiem, razem z resztą ogonków..
i tęskni za Tobą, żałując, że nie możecie być teraz razem
Oleczka .. brak mi słów

temat odzywa bo za tydzien beda u mnie 2 dziewczynki mama sie zgodzila powiedzmy ze sie zgodzila i beda

juz sie nie moge doczekac dlugo myslalam czy po Mysiaczku brac nastepne szczurki ale ja nie umiem bez nich zyc ;( brakuje mi ich i po 4 miesiacach blagan mama powiedziala tak chciaz caly czas mnie zniecheca
chcialambym juz je teraz ale ze mam egzamin poprawkowy i bym pewnie caly czas siedziala ze szczurasami to postanowilam ze jeszcze tydzien wytrzymam

a prosze kogos z wladzy o zmiane tematu :
w oczekiwaniu na 2 panienki U / Mysia[*][/b]

a i jak ktos ma pomysly na imie na U to prosze pisac
ja wymyslilam
Uzuri - co znaczy piekna
Umika - co znaczy Bogini

Prosiem. /Agata

gratuluje a co to za pannice?

bardzo miło czyta się takie pozytywne info:) imiona masz już super, chyba bym przy tych została!
cóż, cierpliwości i... radości z "oczekiwania" (zabrzmiało jak tekst do przyszłej mamy czy coś w stylu)

oj tak czuje sie jakbym miala je rodzic w srode

sa to panienki od ZIr z miotu U zostaly wiec postanowilam ze je kupie a kupuje je od 9 lutego ale mama sie nie zgadzala ale juz ma mnie dosyc i powiedziala "rob jak chcesz"

[quote="Oleczka"]
oj tak czuje sie jakbym miala je rodzic w srode

oleczka, bo zapluję cały monitor ze śmiechu

no co ja poradze ze tak sie ciesze musze klateczke zabrac z dzialki wyczyscic umeblowac
juz sobie obiecalam ze nie bede kupowac nowych miseczek bo mam ich tyle ze nowe szczurki moga jesc z Mysiowych miseczek tylko nowe poidelko kupie

no to czekam na fotki

Super. No w koncu

Oleczka bedziemy rodzina normalnie