Strona 4 z 9

Rzuca się na moją rękę

: czw gru 28, 2006 3:12 pm
autor: andziołek
Tylko trzeba uważać żeby mu czegoś nie zrobić albo żeby nie zwiał :)

Rzuca się na moją rękę

: czw gru 28, 2006 4:07 pm
autor: PaulinaK
Co do koleżanki dla szczurki to raczej narazie nie, ponieważ chciałabym ją oswoić najpierw, później się zastanowie, może nawet wezmę jakiegoś malucha z forum, no ale teraz napewno nie...

Rzuca się na moją rękę

: czw gru 28, 2006 4:12 pm
autor: sue
Ja na początku myślałam, że łatwiej będzie mi oswajac tak, że najpierw kupie jedna samiczke, oswoje, potem drugą. I mniej więcej tak zrobiłam, ale żałuję, ze drugiej dziewczyny nie kupiłam wcześniej bo razem raźniej i wbrew pozorom łatwiej się oswaja ;) Ale to już Twoja decyzja.

Rzuca się na moją rękę

: czw gru 28, 2006 7:38 pm
autor: Joga
Wiesz, ja Ci zaproponuje tradycyjną metodę...Włóż jakiś swój ciuch do klatki, a najlepiej do domku(o ile mała taki ma). Musisz być jednak pewna, że nie żałujesz ciuchu, bo on prawdopodobnie pójdzie na zmarnowanie. Ponoś go np. jeden dzień, żeby osadził się na nim Twój zapach. Szczurcia musi go poznać. Nic nie da jak wsadzisz jej jakiś swój ciuch uprany Wanishem czy innym proszkiem ;).
Nie spodziewaj się, że to zadziała po paru dniach. To może być nawet kwestia miesiąca i więcej. W między czasie przebywaj jak najwięcej ze szczurkiem. Ale proponuje godziny wieczorne, bo szczurki wszystkie są właśnie w nocy bardziej aktywne. Może rzucanie się na ręke jest po części spowodowane tym, że szczurek nie ma po prostu nastroju na towarzystwo? Może to humorzasta bestyja? :D Albo marzycielka, która woli pozostać sam na sam ze swoimi myślami?
Nie trać nadziei, bądź uparta, stanowcza i zacięta. Pozdrawiam :)

Rzuca się na moją rękę

: czw gru 28, 2006 8:11 pm
autor: PaulinaK
Z tym ubraniem już próbowałam. Właśnie ze 2 godziny temu puściłam ją po łóżku, ale mała panikowała, biegała jak oszalała, nie mogłem jej złapać bo piszczała i wyrywała się, nie ma szans na siedzenie w ubraniu bo zaraz ucieknie. Niewiem już co robić... :sad2:

Rzuca się na moją rękę

: czw gru 28, 2006 8:49 pm
autor: andziołek
Jeżeli biega, skacze i dziwnie się zachowuje to nic nie szkodzi-szczurki nie lubią wolnych przestrzeni. Jeżeli tylko nie piszczy przy bieganiu. A jeżeli tak jest źle to daj jej jakieś zabawki których Ci nie szkoda jakiegoś miśka połuż gdzieś w rogu żeby mogła się schować, albo Ty siądź w rogu a miśki połuż w rogu czy gdzieś porozżucaj. I nie łap jej w takim razie chwilowo. Jak podejdzie do Ciebie to niech sobie chwile powącha i niech biega dalej. Dopiero później ją spróbuj złapać. I zobaczymy. To wymaga czasu. Moja Edzia też tak biegała ale się przyzwyczaiła :)

Rzuca się na moją rękę

: czw gru 28, 2006 8:54 pm
autor: sue
Przede wszystkim cierpliwości.
Na razie jak nie chce czy boi się siedzieć u Ciebie na rękach to nie bierz jej. Niech sama zobaczy że nic jej nie grozi. Może spróbuj wziąć ją pod bluzę i wyjsc z pokoju, wtedy [ przynajmniej tak zachowywały się moje ] bardziej będzie bała się nowego miejsca niz Ciebie i sweter uzna za jedyną rozsądną kryjówkę ;)

Rzuca się na moją rękę

: czw gru 28, 2006 9:54 pm
autor: limba
[quote="PaulinaK"] biegała jak oszalała, nie mogłem jej złapać [/quote]

To normalne u mlodych szczurow. Musza sie wyszalec. Bieganie, podskakiwanie, nagle zwroty... zupelnie normalne. Daj sie jej wyszalec.

Rzuca się na moją rękę

: czw gru 28, 2006 10:13 pm
autor: krwiopij
Może to bieganie jest normalne, a może nie jest. To mogła być tylko zabawa i forma rozładowania nagromadzonej energii, a mógł być objaw autentycznego przerażenia. Bez dokładniejszego opisu trudno ocenić.

Rzuca się na moją rękę

: pt gru 29, 2006 10:46 am
autor: Joga
Właśnie, zgadzam się z Krwiopijką. Daj bardzo dokładny opis - od początku do końca przebywania poza klatką...

Rzuca się na moją rękę

: pt gru 29, 2006 12:22 pm
autor: PaulinaK
Ok, a więc zacznijmy od tego, że Micha to ma wogóle takie dziwne "napady" kiedy zaczyna usypiać to możesz ją głaskać do woli, trzymać na rękach itp. lecz kiedy się obudzi i zorientuje, że ktos ja głaszcze zaraz gryzie i ucieka. No i właśnie jak tak sobie usnęła to postanowiłam ją na łóżko przenieść lecz kiedy ją przenosiłam obudziła się i zaczęła sie szarpać, ale utrzymałam ją i puściłam po łóżku na którym usiadłam, Misia powąchała troche teren ale wkrótce kiedy spostrzegła, że da się zeskoczyć zaczęła kombinować, no i tak jakby się zdenerwowała, biegała od końca do końca łóżka a gdy tylko jakąś szparę zobaczyła zaraz w nią uciekała, w końcu spostrzegła, że między łożkiem a ścianą jest taka szczelina (zastawiona lecz nie cała) wskoczyła w nią i próbowała uciec, nie mogłam jej złapać, "szczeście", że w tej szczelinie są rurki do ogrzewania które były lekko ciepłe (żeby nie pomylić z gorącym) i chyba jej to nie pasowało, więć chyba wściekła już wyskoczyła spowrotem na łóżko, no i zaczęła biegać jak oszalała, o mały włos mi nie zeskoczyła, a ja wcale jej nie mogłam złapać, bowiem kiedy próbowalam ją wziąć na ręcę piszczała i nie moglam jej utrzymać, musiałam zagonić ją do transporterka, dobrze, że się udało...

Mam wrażenie, że Miśka jest wyjątkowo wrednym szczurem :-(

Rzuca się na moją rękę

: pt gru 29, 2006 1:58 pm
autor: Elly
Jak przeczytałam posta, to wydaje mi sie, że dobrym pomyslem byloby wejscie ze szczurką do wanny (oczywiscie pustej). Chyba, że masz prysznic, to nawet lepiej chyba ;] Wtedy nie powinna wyskoczyc i będzie 'skazana' na Ciebie. Bedzie jej na Tobie cieplo i bezpiecznie. Poczytaj, na forum już wiele razy bylo to omawiane i zazwyczaj skutkowało. Taki 'zabieg' trzeba powtarzać tak długo, aż szczura przestanie panikować, albo sie wściekać.

Rzuca się na moją rękę

: pt gru 29, 2006 5:04 pm
autor: PaulinaK
Myślałam kiedyś o tym... i chyba tak zrobię ;)

Rzuca się na moją rękę

: pt gru 29, 2006 7:36 pm
autor: Joga
To tak jak mój Wąs(nie do konca oswojony) kiedy usypia to daje sie glaskac ale kiedy np otworzy jedno oczko i się zorientuje to od razu ucieka przed ręka.

Rzuca się na moją rękę

: pt gru 29, 2006 7:50 pm
autor: Ewqa
PaulinaK, załóz jakąś gruba bluzę koniecznie z szerokimi rękawami i wpuść szczurkę do rękawa. Z rękawa nie ucieknie, ma ulubione dla szczurków warunki CCC (cicho, ciemno ciepło), bedzie się czuła bezpieczna buszując w rękawie i jednoczesnie bedzie czuła twój zapach. Moje szczurki są nauczone same wchodzić do rękawa, uwielbiaja to miejsce.