szczury.org

jak puder to peweni insectin, trzeba powtarzac sypniecie raz na tydzien (przez 3 tygodnie). Po jednym tygodniu obawiam sie, ze moze nie pomoc i wszoly wroca...

Minął już ponad miesiąc, od kiedy moje Szatany zostały natarte Fiprexem (tak, tak, jest mocno związany z fipronilem) i... wszoły nie wróciły wszystkie gnidy zniknęły, na ogonach brak śladu jakichkolwiek form dorosłych wszołów, drapią się umiarkowanie, jak to szczury, skutków ubocznych brak - efekty są bardzo zadowalające Patrząc na inne posty o wszołach myślę sobie, że Fiprex być może jest skuteczniejszy (raz spsikane ogony i po sprawie ), ale z drugiej strony - potrzebny jest jeszcze weterynarz, który umie odpowiednio dawkować ten - jakby nie patrzeć - dość niebezpieczny środek.

kazdy przedawkowany bedzie niebezpieczny
Ja tez pochwalam frontline (bazuje na tym samym co fiprex) zadzialalo jedno wymizianie ogonow, wszoly wytepilo efektywnie. Teraz mam malucha z sps, ktory niestety przywlokl ze soba niespodzianke wszolowa i u niego tez zastosowano frontline.
Jesli ktos sie boi o dawkowanie, to mniej wiecej wyglada to tak (mowie o frontline w sprayu):
na 2 wieksze szczurzyce (ponad 500g) zastosowano dwukrotne psikniecia na rece i wtarcie w szczura
na 2 mniejsze (ok. 220-250 g) zastosowano jedno psikniecie na rece i wtarcie.
Na malucha niespelna 5 tygodniowego (ok. 50g) wet odmierzyl frontline strzykawka, naprawde minimalna ilosc, ledwo co, skropil i wtarl ta mini ilosc na grzbiecie (glownie karczek i tyl, ale mazniete przez caly grzbiet).

No i niestety cholerstwo wróciło. Pójdę za Twoją radą kinia i poprosimy o trzy dawki.

emi, mowisz o insectinie? to tak, raz na tydzien przez 3 tyg. trzeba..
Frontline dziala jednorazowo zazwyczaj.

Tak, zapytam czy to insectin im podawał. Wydaje mi się, że to było właśnie to. A frontline jest bezpieczne? Nie zaszkodzi szczurkom?

duzo ludzi mowi, ze to niebezpieczne, nie wiem czemu, bo nie ma podparcia. Studentka weterynarii z naszego forum stosuje frontline i tez mowila, ze to takie krazace niepotwierdzone opowiesci. To, ze nie mozna stosowac go u krolikow, nie znaczy, ze nie u szczurow.
Ja frontline stosowalam u calego mojego stada (byly w nim maluchy po 3mce, i starsze - rok i ponad rok). I nic sie nie stalo. Wczoraj odwszolawialam malucha miesiecznego i tez ma sie swietnie wiec jesli wet potrafi odmierzyc dawke dla szczurka to bez obaw.

Dzięki za pomoc.

Dostałam insectin do domu, jutro zaczynamy akcję tępienia robali.

witam! trzy dni temu dostałam nowego szczurka, lecz niestety okazało się, że ma wszołu ;/ Mój drugi szczurek, którego dostałam wcześniej też miał wszoły i wykurzyłam je szamponem dla kotów. Boję się, że teraz on nie zadziała, ponieważ szczurek ma ich bardzo duż. Przed wczoraj wykąpałam go 4 razy, a Wczoraj jeszcze raz i ma ich mniej. Jak myślicie czy musze iść do weta? Czy mogę go kąpać, aż wykurze to świństwo??

tak częste kąpanie może im zaszkodzić i przy tej ilości może nie pomóc, ale jeśli poprzednio Ci się udało to może i tym razem też. Dbaj tylko by go nie przewiało i by nie zachorował, myślę, że dopiero jeśli to nie odniesie sukcesu będziesz musiała się wybrać

Leć do weta, da Ci specjalny preparat. Częste kąpiele mogą bardzo szkodzić, a szampon dla kotów to również nie za dobre rozwiązanie.

Dzięki za odpowiedź;D jutro jeszcze raz ją wykąpie, a jak nie pomoże to lece do weta

Nie pomoże, a może zaszkodzić. Idź do weta i już nie kąp.

Dzisiaj patrzyłam na jej siersć i ma ich o wiele, wiele mniej, i jak przeczesze jej włosy to niektóre wypadają więc chyba już jej znikają ;P