Strona 4 z 4
RE: lenalove familly- dziś mam urodziny :(
: czw kwie 26, 2007 10:32 pm
autor: lenalove
dziękuje bardzo:) czasem od "nieznajomych" osób życzenia są szczersze niz od bliskich bo nie są wymuszone... dziekuje naprawdę

(własnie chłop się na mnie drze nie wiem o co... )
RE: lenalove familly- dziś mam urodziny :(
: czw kwie 26, 2007 10:52 pm
autor: limba
To niech cicho bedzie...w urodziny nie ma darcia sie no

Ja jeszcze raz zycze najlepszego...
I nie martw sie ze co poniektorzy pozapominali, u mnie na swieta skoro ja pierwszy raz nie wyslalam to zapomnieli wszyscy...
RE: lenalove familly- dziś mam urodziny :(
: pt kwie 27, 2007 8:56 am
autor: Agata
Spóźnione, ale szczere.

Wszystkiego Najlepszego!
Stooo laaaat, stooo laaat! Nieeech żyyyyje, żyyyyje naaam!

RE: lenalove familly- dziś mam urodziny :(
: pt kwie 27, 2007 4:56 pm
autor: Dana
Wszystkiego najlepszego!

RE: lenalove familly- dziś mam urodziny :(
: pt kwie 27, 2007 9:41 pm
autor: lenalove
dziekuje wszystkim

jeszcze raz:)
NIGDY WIęCEJ 5 OGONóW NA RAZ!!!!!! BRAK KABLA TELEFONICZNEGO I OD KABLóWKI!!!!! NO WśCIEKłAM SIę
RE: lenalove familly
: sob lip 14, 2007 2:29 pm
autor: lenalove
zgłaszam się że żyję, dziewczyny mają się świetnie i planuję powiększenie rodziny...
chcę adoptować psiaka ze schroniska... jakiegoś kundelka szaroburego... życie bez psa nie ma sensu...
od odejścia kawy minęło ponad pół roku a ja już nie wyrabiam.... myślę o niej codziennie.
mama się nie zgadza na drugiego psa...
mama się nigdy na nic nie zgadza a mam 5 szczurów i żółwia

więc dopóki nie przyprowadzę słonia nie ma nic do gadania

RE: lenalove familly
: ndz lip 15, 2007 5:57 pm
autor: KEN-KON
Szczuraski naprawdę super.Bardzo spodobało mi się zdjęcie jak jeden z twoich szczurków śpi zwinięty w kłębek. :-)
Odp: lenalove familly
: wt wrz 04, 2007 11:56 am
autor: lenalove
jak powiedziałam tak zrobiłam... Mama się nie zgadzała ale cóż. 20 lipca mam nowego dzieciaka.
Nazywa się Lati od Latte, i czasami mówimy do niego
Latex lub Latałko
jest słodziaczek z Palucha ma 1,5 roku i nawet zwiedził już z nami morze.
Ponieważ to jest mój pies a mama się nie zgadzała na psa to jest moim obowiązkiem do grobowej deski,
mama ani razu go nie nakarmiła i nie była z nim na spacerze... i tak by nie dała rady bo tu
mam z nim problem opisany na http://szczury.org/viewtopic.php?t=17662.0
a tu jak jechaliśmy nad morze! Lati spisal się wspaniale w pociągu i dzięki niemu mielismy w nocy ze znajomymi cały przedział dla siebie. Ludzie spali na korytarzach a nam ustąpili bo piesek będzie się męczył

!!!
