szczury.org

[quote="Fam"]
ale ja uwazam, ze jak szczur je tak malo to chyba nie jest szczesliwy :lol:[/quote]

Też sie nad tym zastanawiam.

w2iesz to z tym jedzeniem bylo w dokumencie o facecie ktory do tego sie stosowal zeby dluzej zyc, i on wazyl wszystko co jadl, wyglondal jak anorektyk, z plusow to to ze w wieku 40lat mial wysciolke tetnicy szyjnej jak 25latek (tak miezy sie poziom zestarzenia organizmu, mierzac przekroj scian tetnicy) ale za to pogarszal mu sie wzrok i kosci mial jak 60cio latek, nie skazujcie na to waszych szczorow, niech zyla krucej, ale ciesza sie zyciem

Bez przesady, nie przeginajmy w drugą mańkę, ja nie planuję głodzic moich maleństw. Chce im dawać do woli, ale tylko to, co nie tuczy.

to nie mial byc zazut, ja mojej tez daje niskokalorycznie, bo juz dorosla i nie chce jej spaść, pisze tylko skąd bam takie informacje

Ja sie przyznam, że uwielbiam spasione szczurki (duże, tłuste, miękkie pulpeciki ) i nigdy żadnemu smakołyków nie szczędziłam (choś spasione nie były az tak bardzo) -Teraz chcę to zmienic.

ja tez lubie takie kulki, ale nie chce szczurce krzywdy robic pasąc ją, przeciez to przeszkadza choćby we wspinaniu sie... chociaz taki pulpecik jest slodziutki

Chyba zostałam źle zrozumiana - ja nie ograniczam moim ogonom ilości pokarmu - zawsze mają pełną michę suchego (ziarna + ryż smuchany + kocie suche...) natomiast ograniczam im zawartość tłuszczów w pokarmach, które dostają dodatkowo (mokre papu).

wiem, spoko rozumiem, tylko akurat rozmowa dalsza troche zaczela odbiegac, sorki, wlasciwie to wrzucilam prawie off topic :oops:

Ja karmie jednego psa lightową karmą. Chciałam ją dać na spróbowanie szczurom -nawet powąchac tego nie chcą! :| (Dobrze, że chociaż pies je).
Za to energetyczną karmę drugiego mojego psa wcinają z pasją!

A co do zatuczonych pulpecików, to nie da się tak upaść szczura, który sam tego nie chce i nie ma takich skłonności. Miałam kiedys w jednej klatce kilka samiczek - Jedna makabrycznie chuda (To ta, która żyła 3 lata), a druga klops straszny (żyła 1,5 roku). Obie miały stały dostęp do tego samego jedzenia.
Genetyka!

Ja daję moim szczurom tylko jedzenie kupowane na wagę (1 kg za 6,50 - nie pamiętam firmy, ale to b. dobra karma), żadnych słodyczy, dropsów (fu, jak można coś takiego ogonkowi dawać?...), bułeczek, etc. - tylko ta karma i rzadko warzywa (marchewka, pomidory, ogórki) czy owoce (jabłka) - szczurki są generalnie zdrowe, ale niektóre są grube - duże i po prostu spasione. Fałdki tłuszczu na ciele? Moim tłuszcz faluje pod łapkami, jak chodzą -_- 2 samiczki są pulchne, 2 szczupłe, 1 chuda - 3 samce okropnie grube. Sądziłam, że już tak im ograniczyłam pokarmy.... ale widzę, że za mało.

Ciężko powiedzieć, czy szczur jest szczęśliwszy, jak mniej je. Szczurek gruby nie jest mniej szczęśliwy od szczuplejszego. Ale na pewno jest mniej zręczny i mniej ruchliwy - ten chudszy jest też zdrowszy. Może warto, zamiast chodować przyjemne w dotyku, niemal lejące się między palcami wielkie kulki, lepiej o nie zadbać i pozwolić, by uzyskały naturalną, zdrową, wagę?

Co do ziarna - szkodzi im tylko ziarno, z którego robiony jest chleb (żyto... tak?)

[quote="Nakasha"]Ja daję moim szczurom tylko jedzenie kupowane na wagę (1 kg za 6,50 - nie pamiętam firmy, ale to b. dobra karma), żadnych słodyczy, dropsów (fu, jak można coś takiego ogonkowi dawać?)[/quote]

Ja nie dość, że daję, to sama juz mnóstwo im tego podjadłam -przepyszne, zwłaszcza te miodowe i te z owocami leśnymi! :lol:

Hmm ale czy to nie zawiera za dużo cukru, co im szkodzi na ząbki? Poza tym niepotrzebnie tuczy ^^ Już chyba lepiej dać jabłuszko czy słodką marchewkę?.....

(wiem, że takie rzeczy są smaczne ja moim kiedyś podjadałam susz bananowy :albino: teraz kupuję go oddzielnie - pyszczki go uwielbiają )

Dlaczego szkodzi żyto??

Ja nie pamiętam dokładnie, ale cos jest w życie (sporysz - ergotamina?). Dlatego jest to bodaj najgorsza karma dla wszystkich zwierząt - absolutnie nie należy tym karmić koni! Nie sądzę jednak, żeby jedno czy dwa ziarenka zaszkodziły. A chlebek? - robi sie różne chlebki.

Dropsików nie wiem, ile dziennie trzeba by jeść, żeby się na tym utuczyć -Nie mam tyle pieniedzy, żeby aż tak im dogadzać. Przeważnie jedno opakowanie starcza mi na kilka tygodni.
A zęby? Nigdy nie słyszałam o szczurze z próchnicą! Prędzej z niedostatecznym tempem scierania. W sumie, jakby jadły same dropsy, to by im się zębale nie scierały, więc mozna powiedzieć, że to szkodliwe dla zębów. :roll:

Raczej nie należy dawać szczurkom chleba - ale one bardzo różnie na niego reagują. Moje (7 na 8 ) dostały od chleba strasznego uczulenia. Teraz daję im tylko suszone bułki Ale wiem o innych szczurach, które nie miały takiej alergicznej reakcji na chleb.....