Strona 4 z 4

Re: mleczny start ?? pilne

: sob lip 02, 2011 10:28 pm
autor: mini
O rety :o Samabym tego nie zjadłą, a co dopiero szczurom dać...

Re: mleczny start ?? pilne

: sob lip 02, 2011 10:32 pm
autor: noovaa
Nie dawaj im takiego śmieciowego jedzenia ;) .. nic im to nie da ...

Jeśli chcesz dać coś 'mlecznego' możesz kupić mleko w proszku dla kociąt i kaszkę ryżową dla niemowląt i od czasu do czasu robić. Albo jogurty naturalne czy śmietanka. Krowiego mleka ... takiego nieprzetworzonego też nie dawaj.

Re: mleczny start ?? pilne

: ndz lip 03, 2011 7:10 pm
autor: juldzi
Ja odradzam, sama bym nie zjadła a co dopiero takiemu delikatnemu szczurkowi dać.

Re: mleczny start ?? pilne

: śr lip 06, 2011 1:00 am
autor: zuzka-buzka
Też nie przesadzajcie. ::) "Takiemu delikatnemu szczurkowi!". szczury NIE SĄ ze szkła... Wiadomo, trzeba na nie uważać, podawać zdrowe i wartościowe pokarmy, no ale ludzie, to nie jest porcelana ! -.- nie umrze od łyżki tej kaszki, a im to smakuje, wiem, bo czasem jak to jem to sępią i się z nimi trochę dziele ;)

Re: mleczny start ?? pilne

: śr lip 06, 2011 12:09 pm
autor: mini
Ja też się czasem dzielę lodami ze szczurami. Ale jeśli ktoś chce podawać mleczny start, bo tak jest łatwiej, czy wygodniej to odradzam. Lepiej zrobić mannę na wodzie i wkroić do niej jabłko, czy dosypać rodzynek i innych owoców np: ja im dzisiaj dam z czerwoną porzeczką.
Bo owszem, ułatwianie sobie życia nie jest niczym złym, jednak kiedy ma się już szczury to "wypada" dbać o ich dobrą, zdrową dietę.

Re: mleczny start ?? pilne

: śr lip 06, 2011 1:08 pm
autor: sr-ola
zuzka-buzka pisze:Też nie przesadzajcie. ::) "Takiemu delikatnemu szczurkowi!". szczury NIE SĄ ze szkła... Wiadomo, trzeba na nie uważać, podawać zdrowe i wartościowe pokarmy, no ale ludzie, to nie jest porcelana ! -.- nie umrze od łyżki tej kaszki, a im to smakuje, wiem, bo czasem jak to jem to sępią i się z nimi trochę dziele ;)
Wiadomo, skrajności nigdy nie są dobre. Ale argument, że im to smakuje jest nietrafiony- smakuje im również pet od papierosa, trujący kwiatek i wino- to chyba nie znaczy, że im to dajesz? ;)

Ja bym tego świństwa tak jak mini, nie wzięła do ust. Sama chemia i cukier.

Re: mleczny start ?? pilne

: śr lip 06, 2011 5:12 pm
autor: zuzka-buzka
No tak, moze niezbyt trafne.
Czasem podaje im to, co im smakuje, nie jest trujace, ale niezbyt wartosciowe.
Tak chyba lepiej ;)
Racja co do ulatwiania sobie zycia. To sie nie nadaje do podawania jako normalne jedzenie, czasami na lyzeczce tak, bo to jest smaczne i slodkie, ale nie jako tako zeby sie szczur najadl.

Re: mleko, kaszki i inne dzieciece przysmaki

: śr lip 13, 2011 1:05 pm
autor: gruszka1990
Odgrzebuję ;)

Mam pytanie związane z podawaniem szczurom mleka dla niemowląt (moja mama dostała mnóstwo próbek tego specyfiku). Przyznam się że robiłam im już kaszki / kleiki na tym mleku i bardzo chętnie wcinały. Z tym, że sprawa w moim stadzie wygląda następująco: jedna ze szczurzyc ma krzywo zrośniętą szczękę, przez co nie może gryźć trwardych pokarmów. Dlatego moje dziewuchy dostają 2x dziennie jakiś miękki pokarm (kaszki dostają średnio raz na 2 dni). Doczytałam gdzieś na forum, że zwykłe mleko może powodować skazę białkową (czy tam przebiałczenie), ale jak to jest z tym mlekiem dla niemowląt?

Re: mleko, kaszki i inne dzieciece przysmaki

: śr lip 13, 2011 1:09 pm
autor: altaj89
gruszka, a to mleko dla niemowląt jest z soi? Jeśli tak to chyba przebiałczenia nie spowoduje... Chociaż nie wiem, ale tak wnioskuje na własnym przykładzie, bo ja miałam skaze białkową w dzieciństwie i byłam karmiona mlekiem sojowym dla niemowląt własnie :)

Re: mleko, kaszki i inne dzieciece przysmaki

: śr lip 13, 2011 1:17 pm
autor: gruszka1990
Nie, nie jest z soi.. Napisze tu może skład mleka Bebilon Mleko Następne: oleje roślinne, odmineralizowana serwatka z mleka w proszku, maltodekstryna, odtłuszczone mleko w proszku, laktoza z mleka, błonnik pokarmowy (ktoś wcześniej pisał, że kaszki dla niemowląt długo leżą w szczurzych brzuszkach, więc może dzięki błonnikowi z tego mleka szybciej się strawią?), koncentrat białka serwatkowego (z mleka) i reszta to same mikroelementy (mnóstwo :p). Tak sobie pomyślałam, że jednak tu jest sporo białka, ale może by robić tak że połowę mleka rozrzedzić połową wody i zrobić z tego kaszkę? Mam jeszcze w ogóle takie cudo, mleko które poprawia działanie wzroku i mózgu ;p Dałam to moim szczurzastym raz, ale myślę sobie czy nie będzie szkodziło? Przecież niemowlaki są takie wrażliwe na wszystko... Chyba że poszukam gdzieś w sklepach mleka sojowego dla niemowląt? PS ja też miałam skazę białkową do 7 roku życia, ale nie lubiłam mleka sojowego bardzo :D

Re: mleko, kaszki i inne dzieciece przysmaki

: śr lip 13, 2011 1:24 pm
autor: altaj89
Chemikiem nie jestem, ale z tego co wypisałaś to też widze tam dużo białka :D a mleko poprawiające działanie mózgu to rzeczywiście dziwny wynalazek, może wyrosną Ci na tym szczury - mądrale :D Mleka sojowego w dzieciństwie też nienawidziłam, za to teraz uwielbiam, np czekoladowe z biedronki jest pyszne mhmm ::) Moim szczurasom czase daje się skosztować jak akurat mam i też piją ze smakiem ;D