Strona 4 z 5

Re: (RYBY) Bojowniki Syjamskie

: czw sty 07, 2010 9:23 pm
autor: zalbi
Sysa pisze:ale faktycznie trzeba trafić na fachowca, który doradzi dobrze.
a tego niestety nie rozumiem. jak to sie ma do mojej wypowiedzi? ???

Re: (RYBY) Bojowniki Syjamskie

: pt sty 08, 2010 12:17 am
autor: Nakasha
My mamy ucięty kawałek węża ogrodowego - nim spuszczamy wodę z akwarium prosto do wanny i nim napuszczamy wodę do akwa. :)

A mam pseudotropheus saulosi 2 + 6, pseudotropheus demasoni 1 + 1 i pseudotropheus socolofi 1 + 2. ;) Dominuje samiec saulosi i pilnuje porądku w baniaku. :D

Polecam malawi.pl ;)

Re: (RYBY) Bojowniki Syjamskie

: pt sty 08, 2010 12:28 am
autor: zalbi
Nakasha pisze:My mamy ucięty kawałek węża ogrodowego - nim spuszczamy wodę z akwarium prosto do wanny i nim napuszczamy wodę do akwa. :)
ja ma łazienkę na piętrze...

Re: (RYBY) Bojowniki Syjamskie

: pt sty 08, 2010 12:30 am
autor: Sysa
zalbi pisze:
Nakasha pisze:Zalbi, jakie miałaś problemy?
facet, od którego miałam ryby nie znal sie na nich w ogóle.
Do tej wypowiedzi to było. Że trzeba trafić na kogoś kto się zna ;)

Re: (RYBY) Bojowniki Syjamskie

: pt sty 08, 2010 12:36 am
autor: zalbi
Sysa pisze:
zalbi pisze:
Nakasha pisze:Zalbi, jakie miałaś problemy?
facet, od którego miałam ryby nie znal sie na nich w ogóle.
Do tej wypowiedzi to było. Że trzeba trafić na kogoś kto się zna ;)

to akurat pisalam do Nakashy bo ona jest zaznajomiona w temacie.


nie kupiłam ryb ze sklepu czy od jakiegos prywatnego idio.y. kupiłam ryby RAZEM z akwarium. gdyby ryb nie bylo też bym to akwarium kupiła ale skoro ryby były razem z akwarium to co miałam zrobic, wyrzucic je?

poza tym nie trzeba trafic na kogoś kto się zna. trzeba samemu wiedziec na co zwracac uwagę i co się chce.

Re: (RYBY) Bojowniki Syjamskie

: sob sty 09, 2010 1:11 am
autor: Sysa
Przecież nigdzie nie napisałam, ze ryby trzeba było wyrzucić :o
Trzeba samemu trochę wiedzieć, ale i osobnik od ktorego ryby się bierze powinien się znać, żeby potem nie było problemów.

Re: (RYBY) Bojowniki Syjamskie

: śr mar 10, 2010 7:30 pm
autor: Minoo
Dawno mnie tu nie było...
bardzo dawno.
Chciałam się tylko pochwalić, że będę mieć bowownika syjamskiego. Możliwe, że nawet już w weekend. Wszystko zależy od tego czy rodzice pożyczą mi kase bo nie mam już w ogóle bajerów od poprzedniej rybki. No chyba, że poproszę koleżankę żeby mi oddała mój filltr i żwirek (jak Szatan zmarł to oddałam jej rybce cały sprzęt, bo nie miała tam nic, a teraz ona już nie ma ryb). Mam głupie pytanie. Jakie wymiary ma mieć minimalnie akwa dla bojownika? Bo ilość litrów nic mi nie mówi...

Re: (RYBY) Bojowniki Syjamskie

: czw mar 11, 2010 5:49 pm
autor: Sysa
Ja bym bojownika nie trzymała w akwa mniejszym niż 25litrów...

Re: (RYBY) Bojowniki Syjamskie

: sob mar 13, 2010 7:47 pm
autor: Minoo
Cóż.. Z zakupem wstrzymuje się do jutra. Mam już wybraną rybkę i akwa. tylko filtr muszę jeszcze znaleść. Wujek wyskoczył z pomysłem znalezienia bojkowi towarzystwa. Macie jakieś pomysły z czym się bojownik nie pożre i czego nie zje/ zostanie zjedzony?
Wszystkie rybki które mi się podobają jak na złość zjedzą mi bojownika...
Chciałabym coś co by nie potrzebowało jakiś wybumenych warunków i najlepiej mogło przeżyć bez grzałki (często mi prąd wsiada na kilka godzin i wtedy grzałka by nie pracowała, normalnie by była)
Nie mówcie o gupikach i neonkach bo powiem szczerze, że nienawidzę tych ryb.
Z góry dziękuję za odpowiedź.

Re: (RYBY) Bojowniki Syjamskie

: sob mar 13, 2010 11:34 pm
autor: zalbi
dwie samice bojownika.


i akwarium na taki harem to moim zdaniem minimum 40 litrów.

Re: (RYBY) Bojowniki Syjamskie

: ndz mar 14, 2010 12:10 am
autor: Minoo
Ech.. Właśnie samiczek nie chce to narobi dzieciaków i pewnie i tak jedną zamęczy. Dla stadka samych bojowników to chyba 60 l by musiało być, żeby się bez ofiar obeszło. Wolę nie ryzykować. Wole coś takiego z czym by się nie kłócił... Hmm.. Chyba pozostaje tylko roślinka. I krewetki filtrujące bo to chyba za duże jak dla niego. Tylko znowu większe akwa by się przydało. A może red cherry? Nie, bo te zje... Kurcze.

Re: (RYBY) Bojowniki Syjamskie

: ndz mar 14, 2010 12:22 am
autor: zalbi
Minoo pisze:Ech.. Właśnie samiczek nie chce to narobi dzieciaków
hehehe =P
rozbawiłas mnie.

nie znam nikogo, komu rozmnożyły by się bojowniki a bardzo dużo znajomych ma takie haremy. bojowniki bardzo trudno rozmnozyc w akwarium, przeciętnemu akwaryście się to raczej nie udaje.

gdy weźmiesz dwie krewetki to nawet nie będziesz wiedziała czy są czy ich nie ma - schowają się.

Re: (RYBY) Bojowniki Syjamskie

: ndz mar 14, 2010 12:31 am
autor: Minoo
Znajdę. Nie wierzysz we mnie! Bez wkładania ręki akwarium i przetrzepywania roślinności. Nie wiesz do czego jestem zdolna.
A z tym nie rozmnażaniem to fajniście :D Chyba sprawa w tym wypadku przesądzona. Tylko trochę się boję że zamęczy którąś. Koleżanka miała takie stadko i musiała oddać laski do zoologa bo jedna nie miała prawie płetw i była na wykończeniu. Sprzedawca z litości tylko ją zabrał.

Re: (RYBY) Bojowniki Syjamskie

: ndz mar 14, 2010 12:34 am
autor: zalbi
Minoo pisze:Znajdę. Nie wierzysz we mnie! Bez wkładania ręki akwarium i przetrzepywania roślinności. Nie wiesz do czego jestem zdolna.
A z tym nie rozmnażaniem to fajniście :D Chyba sprawa w tym wypadku przesądzona. Tylko trochę się boję że zamęczy którąś. Koleżanka miała takie stadko i musiała oddać laski do zoologa bo jedna nie miała prawie płetw i była na wykończeniu. Sprzedawca z litości tylko ją zabrał.
ja tez tak szukałam krewetek. na początku było 10. potem było 30, potem 60 - a jak chciałam policzyc - doliczałam do 10... ;D


co do samiczek i bojownika - jeżeli akwarium jest na tyle duże i odpowiednio urządzone nic żadnemu się nie stanie

Re: (RYBY) Bojowniki Syjamskie

: ndz mar 14, 2010 12:40 am
autor: Minoo
Tzn. Dużo skrytek, roślinek i dupereli żeby można było uciekać?