Chodzenie ze szczurkiem do sklepu?
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
-
- Posty: 9
- Rejestracja: sob wrz 20, 2008 9:01 am
Re: Chodzenie ze szczurkiem?
dokładnie ze szczurkami to różnie bywa, ja mam trzy i każdy jest inny. Rubinka moja albinoska uwielbia być głaskana, noszona na rękach itd,A jej wspólokatorki Makabra i Iris to masakra panika niemal zawsze:) takie już są. Co do noszenia szczurka na ramieniu to moim zdaniem należy że tak powiem obczaić czy są bardzo płochliwe i co zrobią w razi gdyby wystraszył je jakiś dźwięk.jedne schowają się do kaptura lub rękawa a inne poprostu zeskoczą z ramienia i zaczna biec przed siebie. ja miałam szczurka z którym byłam na takiej górze powyżej naszej miejscowości. I nagle z głośnym trzaskiem spadła gałąź z drzewa. Mój Ogryzek zeskoczył mi z ramienia i zaczął uciekać. szukałam go chyba z 6 godz. w końcu z płaczem wróciłam do domu. następnego dnia mój kumpel mi go przyniósł. Mówił że był tam z kolegą a Ogryzek tak juz chciał do ludzi że sam wszedł mu po nogawce na ramie... ale byłam w tedy szczęśliwa:)
Re: Chodzenie ze szczurkiem?
moja muszasta zawsze siedzi na ramieniu, ogólnie 90% czasu spędza ze mną-
nie ma więc problemu z wychodzeniem.w zimie chowa się w szal który mam owinięty aż po nos:D
ale szczególnie gdy wychodzimy na chłodne powietrze lubi wytknąć nosa odświeżyć się:D
gdy się boi wbiega głębiej pod koszulkę a wtedy wystarczy ja ogarnąć ręką i wiem, że czuje się bezpiecznie- właśnie gdy jest sytuacja stresowa dla niej wiem, że potrzebuje mojej bliskości-to jest takie kochane!do sklepów też ze mną chodzi i umie się dyskretnie zachować
nie ma więc problemu z wychodzeniem.w zimie chowa się w szal który mam owinięty aż po nos:D
ale szczególnie gdy wychodzimy na chłodne powietrze lubi wytknąć nosa odświeżyć się:D
gdy się boi wbiega głębiej pod koszulkę a wtedy wystarczy ja ogarnąć ręką i wiem, że czuje się bezpiecznie- właśnie gdy jest sytuacja stresowa dla niej wiem, że potrzebuje mojej bliskości-to jest takie kochane!do sklepów też ze mną chodzi i umie się dyskretnie zachować
...czyż nie dobija się koni...?
Re: Chodzenie ze szczurkiem?
dokładnie! Amina też tak robi :)poogląda świat i wchodzi spowrotem:)sssouzie pisze: gdy wychodzimy na chłodne powietrze lubi wytknąć nosa odświeżyć się:D
i co z tego?
Spacerki
Emm... A spacery z ogonkiem? W sklepach można kupić specjalny puszorek. Mój kot wychodzi, i jest zadowolony. A co ze szczurkiem? Warto? Czy to nie będzie za duży stres? Miałby więcej ruchu, ale jak się czymś zarazi?
Scalone z istniejącym tematem. /Agata
Scalone z istniejącym tematem. /Agata
Re: Spacerki
Warto,uwierz.pierwszy spacer to na pewno stres ale potem szczur skuma że jest to przyjemne i nie robisz tego po to by go podręczyć tylko po to by rozprostował kości i nie siedział ciągle w czterech ścianach
Moje były ostatnio na pierwszym spacerku i też nie były zadowolone.A teraz nawet kiedy zobaczą puszorek siadają koło mnie spokojnie.Oczywiście musi być to troszke niewygodne ale z czasem sie przyzwyczai. Moj pies zawsze sie chował przed puszorkiem ale teraz to grzecznie stoi bo wie że nie zrobie mu krzywdy.
Moje były ostatnio na pierwszym spacerku i też nie były zadowolone.A teraz nawet kiedy zobaczą puszorek siadają koło mnie spokojnie.Oczywiście musi być to troszke niewygodne ale z czasem sie przyzwyczai. Moj pies zawsze sie chował przed puszorkiem ale teraz to grzecznie stoi bo wie że nie zrobie mu krzywdy.
Re: Chodzenie ze szczurkiem?
Moj jeden szczur chodzi bez smyczy, poniewaz chodzi naokolo mnie w odleglosci max kilku centymetrow, a jaka ma frajde Ostatnio kopal w ziemi, wykopal muszle slimaka i probowal cos ze srodka wyjesc. Pozostala dwojka jeszcze nie byla, ale tez mam zamiar ich wziasc
Re: Chodzenie ze szczurkiem?
Witam mam pytanko, jak sądze pasujące do tematu:) Chciałabym, żeby moje szczurki pobiegały sobie po trawce w atrium, oczywiście pod nadzorem. Nie ma mozliwości, żeby dostał sie tam nagle jakis kot lub pies. Obawiam sie tylko o jakieś choroby lub owady. Co może zaszkodzić ogonkom? I czy w ogole pomysł jest wart realizacji? Będę wdzięczna za odpowiedź i rady. Pozdrawiam
Re: Chodzenie ze szczurkiem?
Moje normalnie biegaja od kad je mam i nigdy nic sie nie dzialo takiego jak pasozyty czy choroby, a jaka frajde mialy
Re: Chodzenie ze szczurkiem?
Ok, dzięki
Spacery ze szczurem.
Mam pytanie, wychodzenie ze szczurkami na dwór...dobry pomysł?
Ja osobiście zabrałam wczoraj Roxi na dwór i nie wyrywała się ani nic, po pewnym czasie nawet przysnęła, ale boję się aby nie złapała jakiejś choroby typu przeziębienie... Trzymałam ją na rękach bo o smyczy nie ma mowy, nie dadzą się w nią zamknąć
A więc:
Od jakiej do jakiej temperatury spacer ze szczurkami?
A czy wasze lubią spacerki?
Czy jeśli puściłabym w miejscu bezludnym na trawę to one uciekłyby czy chodziły raczej koło nogi?
Za odpowiedz z góry dziękuję
Scalone z istniejącym tematem. /Agata
Ja osobiście zabrałam wczoraj Roxi na dwór i nie wyrywała się ani nic, po pewnym czasie nawet przysnęła, ale boję się aby nie złapała jakiejś choroby typu przeziębienie... Trzymałam ją na rękach bo o smyczy nie ma mowy, nie dadzą się w nią zamknąć
A więc:
Od jakiej do jakiej temperatury spacer ze szczurkami?
A czy wasze lubią spacerki?
Czy jeśli puściłabym w miejscu bezludnym na trawę to one uciekłyby czy chodziły raczej koło nogi?
Za odpowiedz z góry dziękuję
Scalone z istniejącym tematem. /Agata
Re: Spacery ze szczurem.
Moje szczury biegaja luzem jak szalone na spacerach. Zawsze sa blisko mnie i wracaja Oprocz tego boja sie troche na dworze.
Re: Spacery ze szczurem.
No jak jest cieplo mozna wyjsc z ogonkiem.Myśle że tak od 23,22 stopni można już sobie z nim powychodzić.Tez nie może być za gorąco,Bura zdycha jak jest upał nawet w klatce a na dworze to się kładzie i dyszy jakby przebiegła maraton
Re: Spacery ze szczurem.
czy uciekną to zalezy tylko od tego, czy są dostatecznie oswojone.
poza tym był już taki temat na forum
poza tym był już taki temat na forum
Re: Spacery ze szczurem.
A nawet oswojony szczur może zwiać jak sie czegoś przestraszy...zalbi pisze:czy uciekną to zalezy tylko od tego, czy są dostatecznie oswojone.
Ja osobiście szczurów raczej nie biore na spacery. Trish była ze mną ze dwa razy, ale pod bluzą. Puszczenie luzem nie wchodzi w gre. Tego typu ryzyka nie lubie.
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
Re: Chodzenie ze szczurkiem?
Ja normalnie puszczam po trawie, a jak sie czegos wystrasza to maja transporter na trawie postawiony i do niego zwiewaja, albo do mnie na kolana Jeden lubi spacery, wiec chodze tak za nim, ze prawie ciagle mam go miedzy nogami i go oslawiam z gory i z bokow, co by jakies ptaszysko sie nie zaplatalo.