Strona 4 z 17

puszcza????

: ndz lut 06, 2005 7:54 pm
autor: marcepanowa
wiecie zastanawiam sie czy puszczac mojego szczurk po pokoju. W sumie to boje sie ze moglaby by stac mu sie krzywda jesli chciałby poprzegryzać np. kable od kompa a wy jak robicie??

czy pozwalacie im wolno biegać?

: ndz lut 06, 2005 8:15 pm
autor: WildMoon
Witaj! :)
Moze najpierw zapoznaj sie z forum, z regulaminem i z tematami. Temat ten byl juz wiekokrotnie walkowany.
Tutaj najswiezszy: http://szczury.org/viewtopic.php?t=4804&highlight=
I prosilabym zakladac temat JEDNOKROTNIE.
Twoj temat pt. 'kapac czy nie??' ktory zalozylas (na moje oko klikajac 3 razy myszka na 'wyslij') trzykrotnie zredukowalam na jeden. ;)
Cierpliwosci przy wysylaniu postow! :roll: Bo robi sie balagan...

czy pozwalacie im wolno biegać?

: ndz lut 06, 2005 8:15 pm
autor: foka_z_zakonu
oj... jeśli chcesz puścić szczurka po pokoju to go najpierw pozabezpieczaj: kable pochowaj lub popodwieszaj tak aby nie mógł sie do nich dostać i przede wszystkim zagródz szczeline za meblami, bo na bank najpierw tam sie wybierze... a i popodklejaj tapety :mrgreen:

życzę miłych spacerków...

czy pozwalacie im wolno biegać?

: ndz lut 06, 2005 8:22 pm
autor: maka
smialo puszczaj!!!,poniewaz szczurek bedzie sie ciebie pilnowal,jadnak pozostawianie go bez dozoru jest niedopuszczalne............poki nie pozabiezpieczasz wszystkich "kątów"..............
jesli juz bedziesz miala tzw: bezpieczny pokoj dla szczurka,to wtedy mozesz go puscic i zajac sie czyms innym..........ale tylko wtedy....
szczury gryza wersalki,kable,meble i zajrzyj...... na inne tematy to sobie troche o tym poczytasz,jesli chcesz miec sliczny pokoj to najpierw zrob to wszystko o czym mowimy....... :twisted:

czy pozwalacie im wolno biegać?

: wt lut 08, 2005 11:01 am
autor: n-boh
Ja puszczam moja LILI samą tylko na łózko albo biurko, wiem wyetdy że nic sie jej nie stanie. Tylko jak ostatnio zobaczyłam co zrobła z moja posciela to na lozko wchodzi tylko jak ja jestem :P

czy pozwalacie im wolno biegać?

: wt lut 08, 2005 12:30 pm
autor: sachma
Ja sie nie martwie o diably :) teraz mam dwujke rozrabiakow, nienawidziacych siebie nawzajem :lol: puszczam je po calym pokoju.. jako ze Czarnuch jest mlodszy i ma mniejsza klateczke, odstawiam ja na szafe (tylko tam Bandyta nie dostrze) wypuszczam ja z klatki i czesto zostawiam... zawsze cos mam do zrobienia i nie ma czasu zeby siedziec 3h i pilnowac ich...

gdybym chcla upilnowac te diably to musialabym ograniczyc im bieganie do 1h dziennie max....

nie ma co sie martwic... jesli nie zauwazy sie u szczura sklonnosci do gryzienia mozna je bez problemow puszczac... trzeba pomyslec o bezpieczenstwie i pozabezpieczac miejsca niebezpiecznie dla malcow... ja zrobilam przemeblowanie aby maluchy mogly bez problemow biegac :)

czy pozwalacie im wolno biegać?

: wt lut 08, 2005 3:33 pm
autor: krwiopij
ja mam pokoj szczuroodporny (kable zabezpieczone, zadnych smieci do jedzenia) i jakies ogony biegaja przez cala dobe... nie pilnuje ich wcale, bo nie bardzo mam jak... owszem, czasem cos nadgryza (konkretnie poduszki do kanapy), ale jak sie ma szczury, to trzeba sie liczyc z pewnymi stratami...

czy pozwalacie im wolno biegać?

: wt lut 08, 2005 7:42 pm
autor: foka_z_zakonu
dzisiaj tymek mnie przechytrzyl... w duzym pokoju wszystko jest tak pozabezpieczane ze ho ho... kable pod wykladzina i listwami :roll: ale tymek i tak dal sobie rade :roll: przegryzl kabel od kina domowego w dwoch miejscach, myslalam ze go zabije :!: teraz ma zakaz wstepu do tego pokoju a tata wciaz mi suszy glowe :cry:

NIEDOBRY TYMEK :!: KOCHANY TYMUŚ :wink:

czy pozwalacie im wolno biegać?

: pt lut 11, 2005 9:30 am
autor: Paula_13
Lazur gania cały dzień po domu, bez ograniczeń. Ma wstęp do wszystkich pomieszczeń w domu i na wszystkie (i pod wszystkie:) ) meble w domu. Biega po domu przez około 10 godz. dziennie. Mam jego strą klatkę- jak był mały- wsypałam do niej karmy trochę, dałam poidełko, trociny i wstawiłam pod moje łóżko.Duża klatka służy mu tylko do nocowania- a to też nie zawsze, bo czasem śpi gdziekolwiek. Reaguje na imię, więc jak chcę mu coś dać, albo coś w tym rodzaju, to tylko wołam, a on z zaspanym spojrzeniem myśli sobie- Czego ona znowuode mnie chce. teraz wspiął mi się na kolana i zasypia. Czasem idzie się położyć z tatą albo mamą na łóżko w ich sypialni.Jest po prostu członkiem rodziny i nikt mu nie krępuje ruchów.

czy pozwalacie im wolno biegać?

: sob lut 12, 2005 10:38 am
autor: pomarańczowy jelcz
Nie wyobrazam sobie,zeby szczur siedzial caly czas w klatce... :?
Nad jego rozrywka itd. trzeba bylo sie zastanowic przed kupnem.

czy pozwalacie im wolno biegać?

: sob lut 12, 2005 10:57 am
autor: limba
Ja moich diabłów jeszcze po pokoju nie puszczam...(musze go najpierw dobrze zabezpieczyc bo mam sporo kabli a nie chcialabym zeby dziewczyny mialy terapie szokowa pradem)..do dyspozycji maja kanape, fotel, pufe i biurko w moim pokoju a u mojego brata biurko gdzie komp stoi :wink: ..generalnie te meble zajmuja mi 3/4 pokoju wiec to prawie jakby latatly po pokoju tyle ze ponad podloga :wink:

czy pozwalacie im wolno biegać?

: sob lut 12, 2005 11:02 am
autor: pomarańczowy jelcz
Tia,te kable to potworna sprawa...

W zasadzie wszystko,co gumowe,to smakuje,szczotka do wlosow,klawisze komorki...
No i mam nowiutka torbe na buty narciarskie pogryziona...
I wszystkie zeszyty...
Tak sobie tylko marudze ;]

czy pozwalacie im wolno biegać?

: sob lut 12, 2005 11:52 am
autor: Eruntale
hm, ciekawe...moje gryzą plastik tylko jak się nudzą.jedynymi stratami była leciutko obgryziona antenka od komórki, izolacja z myszowego kabla(tutaj zawiniła moja matka, zapominając wyjąć malutką łezę zza monitora późnym wieczorem) oraz ładowarka do komórki wciągnięta do klatki...

moje jedzą jedynie moje ukochane ciuchy ==

czy pozwalacie im wolno biegać?

: ndz lut 13, 2005 2:48 pm
autor: Anita
Ja mam kabli dość mało (wyniosłam kompa do pokoju siostry - ale ja głupia ;))
Za to moje dziewczęta ponadgryzały wzzystkie książki...

czy pozwalacie im wolno biegać?

: ndz lut 13, 2005 4:35 pm
autor: ajlii
moje za książki sie dopiero zabierają... za to zrobiły mi przegląd garderoby... sporo mam ciuchów do wyrzucenia...