Strona 4 z 6
moje gryzonie
: wt lis 14, 2006 8:34 pm
autor: AmericanIdiot
a myślałam że Freya będzie najcięższa...
moje gryzonie
: wt lis 14, 2006 8:54 pm
autor: Yhmi
shy - ty ich nie karmisz. chudzielce same masz :jezor2:
moje gryzonie
: wt lis 14, 2006 9:39 pm
autor: shy4
AmericanIdiot, no niestety, szylka amcia jak szalona i tak też kupczy ale waga stoi w miejscu.
Yhmi, tiaaa zwłaszcza ten zwisający tłuszczyk pod łapkami tuptusia swiadczy o niedozywieniu :khihi:
moje gryzonie
: śr lis 15, 2006 11:40 am
autor: limba
A czy Dzasminka poznala juz nowa kolezanke czy robicie kwarantanne?
Boziu zeby moje samiczki chcialy tyle wazyc... :hyhy: Twoje dwie jak moja jedna :roll: :oops:
moje gryzonie
: śr lis 15, 2006 8:06 pm
autor: shy4
limba81, zamieszkały ze sobą pierwszego dnia

było tylko kilka sprzeczek niegroźnych, zero używania zębów, zwyczajne przepychanki które skończyły się tym że śpia wtulone w siebie :thumbleft:
Hild jest póki co płochliwa, ale z dnia na dzień coraz smielsza sie staje, no i zauważyłem ze ma chorobę sierocą.
moje gryzonie
: czw lis 16, 2006 9:40 am
autor: zebra
Jestem pod duuuużym wrażeniem tego całego towarzycha! :hihi: Super :klask:
moje gryzonie
: ndz lis 26, 2006 1:58 pm
autor: shy4
moje gryzonie
: sob gru 16, 2006 7:37 pm
autor: shy4
Eh...widze ze zniknął dział "zapal swieczkę".....więc zapalam świeczuszkę tutaj w swoim topiku...dla
Uszatka eh....to juz rok jak Cie pysiu nie ma

moje gryzonie
: czw gru 21, 2006 9:25 pm
autor: shy4
Święta, święta....a u mnie w domu smutek bo jeden z domowników kiepsko się miewa...a mianowicie
Czarnulka.....20 miesięcy mija jak sobie tupta po tym świecie i starość zaczęła jej się dawać we znaki....zauważyłem że ciężko oddycha więc postanowiłem wybrać się do weta.....moją wizyty przyspieszyła jeszcze jej siostra która podczas standardowej sprzeczki uszkodziła jej poważnie lewe oko(bardzo głębokie rozcięcie, bidulka teraz została z jednym sprawnym okiem...)....same nieszczęścia...niewydolność płuc(starość+wada genetyczna),i powiększone serduszko....eh....bardzo smutno się zrobiło....zastanawiamy się z moja druga połówka czy nie pomóc Czarnulce po świętach szybciej odejść....żeby już nie cierpiała...ciężka decyzja...

RE: moje gryzonie
: ndz lut 04, 2007 7:09 pm
autor: shy4
Na szczęście wszystkie gryzaki nadal sa z nami:) Niedługo wrzucę porcje świezych fot:)
RE: moje gryzonie
: śr lut 21, 2007 7:37 am
autor: shy4
RE: moje gryzonie
: śr lut 21, 2007 7:39 am
autor: shy4
RE: moje gryzonie
: śr lut 21, 2007 7:40 am
autor: shy4
RE: moje gryzonie
: śr lut 21, 2007 7:41 am
autor: shy4
RE: moje gryzonie
: śr lut 21, 2007 7:43 am
autor: shy4